Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Joanna73]

Witam dziewczyny poniedziałkowo.
Słonko próbuje przebić się przez chmury. Ja mam straszny kocioł. W domu kupa roboty, mała chce na spacery a tu raz teściowa, raz mama raz bratowa ważne -sprawy, przyjdź. No nie wyrobie się na święta.
W dodatku Piotruś dostał wolne 2 dni i chce malować pokój, bo nie wiadomo kiedy znów dostanie coś wolnego, a farby i wszystko już leży i czeka.

Ide poćwiczyć na Brzyduli.
Znów Was nie opczytam
Kiedy ja to nadrobie...

Oj luna chyba gdzies Ci sie jeden dzionek zapodział

luna dzisiaj wtorek
joanna zdrówka życzę
madziulanatasza wczoraj naskrobałam posta pożegnalnego ale mi się ni hu hu nie chciał wgrać i choroba wie czemuja wczoraj szłam szybko lulu bo nocny dyżur przy antku mi wypadałbudzi nam się teraz po 3-4 razy w nocy ząbki
anabuba zostawić chłopa w domu to się właśnie taki ład zastaje po powrocie
ja dzisiaj na 11.50 do szkoły do adama zwolnić go z czwartku i piątku poświątecznego bo będą jeszcze u babci wracają chyba z tatą w sobote:-)no i powiedzieć pani że adam jednk na zieloną szkołę nie jedzie po pierwsze wyjazd zaraz po świętach a mi to nie asuje a po drugie miało być 250 zł za 5 dni a tu się okazuje że 350 zł za 2 dni jak dla mnie za drogo na taki krótki czas

Wojtek tez nie jedzi na zilona szkole

Witajcie dziewczyny.Znów nocka do bani.Oliwka znów z nami w łóżku spała,domagała sie.Co ja odłożyłam do łóżeczka to sie nagle budziła i wołała mama tam!skubana.Boje się ze teraz jak sie tak przyzwyczai przez tą chorobę spać z nami to nie bedzie chciała spać w swoim łóżeczku i będę mieć problem.

Obudziła sie znowu z temp 39C.Jestem załamana,ale cos zaczyna czasami pokasływać.Jutro idziemy z samego rana znów do lekarza.najgorsze jest to że zaraz swięta a ona się rozkłada.Niedaj boże cos się bedzie dziąć to żaden lekarz nie przyjmuje.

jestem zmeczona juz jej chorobą,druga noc zarwana,w dzień chodzi za mną krok w krok,tylko mama i mama i chce byc na rękach.Idzuie ześwirować.jeść też nie chce za bardzo.Wczoraj zjadłą tylko 2x kisiel,połowę Danio i owoce ze słoiczka i to wszystko.jak chciałąm dac jej kaszke to zerzygała mi wszystko.dzis też na śniadanie kisiel,bo nic innego nie chciała i parę kęsów bułki maślanej.O tyle dobrze że pije bardzo dużo.

Agnes zdrówka dla Oli i wytrwania i cierpliwości dla Ciebie Najważniejsze że pije a jedzenie nadrobi jak wroci do zdrowia

 

[malinka1]

agnes wystarczy by piła nie martw się apetyt jej wróci napewno

 

[luna665]

Joasiu, żeby tylko jeden. Ja potzrebuje tygodnia zeby na swieta zrobic to co tak bardzo chcialam, jak na zalosc wszystcy czegos chca.

 

[luna665]

Wtorek???!!!
Boże...

 

[As 76]

Witam się wtorkowo i biegnę poczytać co napisałyscie jak mnie nie było.:-):-)

 

[Mama Helenki]

Witam

Um mnie słoneczko zaczyna wychodzić, bo wcześniej to były sam chmury...

Ja dzisaj znowu l;ecę szorować auto, kiedyś skończę

...
potem pojechałam do kolezanki,nie było mnie w domu 2,5godz a w domu sajgon-dzieci zostałay z mężem...
... ciut schudłam:-):-):-) wazee juz 60,5kg:-):-) wazyłam sie na wadze learskiej jak byłam u dentysty
ale wczoraj jak włozyałm jedne spodnie totakie miałam wrazenie ze jakos mniejsza ta oponka:-):-)

U mnie sam maż wystarczy żeby był sajgon
60,5 kg normalnie się rozmarzyłam

witam i ja się wtorkowo,ale wczoraj pustki ,ja malinka nasze fotki pyk,a ty znikłaś ,nie było komu oglądaćmam nadzieję,że dzisiaj się dziewczyny poprawicie i frekwencja będzie większa.dziś wczesnym popołudniem jadę z mamą i ja=ej pieskiem do fryzjera psiego to przynajmniej jakaś rozrywka z wycieczką mnie czeka;-)

Fotki super, ale się wam dziewczynki na wspomnienia zebrało

Witajcie dziewczyny.Znów nocka do bani.....

Współczuje Ci bardzo. Dużo zdrówka dla Oliwki
Helen jak ma temperaturę tez mleka nie toleruje Ja daję kaszę ryżową na wodzie


Ja wczoraj padłam trupem, razem z Helenką zaraz po 21 spałam do 8 ale wcale nie czuję się wypoczęta

 

[malinka1]

a ja zbieram się do prasowania i to od 40 minut i zebrać się nie mogę....................................................
tak lunawtorek

 

[As 76]

Dziewczyny fajnie wyglądałyście i rzeczywiście mocno opalone.

luna dzisiaj wtorek
joanna zdrówka życzę
madziulanatasza wczoraj naskrobałam posta pożegnalnego ale mi się ni hu hu nie chciał wgrać i choroba wie czemuja wczoraj szłam szybko lulu bo nocny dyżur przy antku mi wypadałbudzi nam się teraz po 3-4 razy w nocy ząbki
anabuba zostawić chłopa w domu to się właśnie taki ład zastaje po powrocie
ja dzisiaj na 11.50 do szkoły do adama zwolnić go z czwartku i piątku poświątecznego bo będą jeszcze u babci wracają chyba z tatą w sobote:-)no i powiedzieć pani że adam jednk na zieloną szkołę nie jedzie po pierwsze wyjazd zaraz po świętach a mi to nie asuje a po drugie miało być 250 zł za 5 dni a tu się okazuje że 350 zł za 2 dni jak dla mnie za drogo na taki krótki czas

Cena tej wycieczki jest zaporowa .Nie ma co.

Witajcie dziewczyny.Znów nocka do bani.Oliwka znów z nami w łóżku spała,domagała sie.Co ja odłożyłam do łóżeczka to sie nagle budziła i wołała mama tam!skubana.Boje się ze teraz jak sie tak przyzwyczai przez tą chorobę spać z nami to nie bedzie chciała spać w swoim łóżeczku i będę mieć problem.

Obudziła sie znowu z temp 39C.Jestem załamana,ale cos zaczyna czasami pokasływać.Jutro idziemy z samego rana znów do lekarza.najgorsze jest to że zaraz swięta a ona się rozkłada.Niedaj boże cos się bedzie dziąć to żaden lekarz nie przyjmuje.

jestem zmeczona juz jej chorobą,druga noc zarwana,w dzień chodzi za mną krok w krok,tylko mama i mama i chce byc na rękach.Idzuie ześwirować.jeść też nie chce za bardzo.Wczoraj zjadłą tylko 2x kisiel,połowę Danio i owoce ze słoiczka i to wszystko.jak chciałąm dac jej kaszke to zerzygała mi wszystko.dzis też na śniadanie kisiel,bo nic innego nie chciała i parę kęsów bułki maślanej.O tyle dobrze że pije bardzo dużo.

Nie podawaj nabiału ,bo podwyższa gorączkę.
Zrób jej kaszkę ryżową na wodzie i dodaj pojemniczek owoców.Syte i lekkostrawne.
Jak nie chce jeśc to nie zmuszaj,dawaj to na co ma ochotę.
Jeść nie musi ,ważne żeby piła przy tak wysokiej gorączce.
Jak nie chce jeść posiłków spróbuj podać jakieś owocki w pojemniczku.
Jeśli wymiotuje może też mieć gdzieś zalegającą flegmę ,która ją meczy i dobrze jest jak dziecko zrzuci.
Zdrówka życzę.:-)

witaj agnes
oj bidulka oliwka widocznie jakaś infekcja na bank się rozwija:----(i to na świętamój adam kiedyś rok w rok zaczynał chorować w wigilię tak koło 15-16 miał temp 40 stopni i trzeba było z nim jechać na pogotowie zawsze była to angina ropna wię ci współczuje bo wiem co to znaczy chore dziecko w święta:-----( a i z tego co ja się uczyłam to przy gorączce nie odaje się dzieciom nabiału bo zwracają u mnie to się sprawdza zawsze jak gorączkę mają i chcą coś z nabiału ulegnę i im podam to zwracają:---(a przy chorobie brak apetytu to norma niestety
a na zmęczenie może połóż się w dzień razem z olisią i odeśpij nocke

U mnie Kuba na święta też na ogół choruje i zawsze na weekendy.:-(
Ja już z rana trochę poprasowałam ,pranie wstawiłam ,wyszykowałam małego do przedszkola (dziś jadł półtorej godziny miskę płatków z mlekiem ),uzupełniłam wreszcie wodę do końca w akwarium i już ładnie ryby się odstresowały.
Rozwija się fajna flora bakteryjna w zbiorniku i ryby nie chowają się już po kątach.
Teraz jem śniadanko nadrabiając zaległości na forach i zaraz do przedszkola z konikami uciekam.
Wczoraj mnie z Wami nie było ,bo musiałam okna pomyć ,a i tak mi jeszcze 7 sztuk zostało.
Dziś do sprzątnięcia jeszcze taras mi został ,hol i sypialnia.
Ciekawe czy się wyrobię?
Miłego dnia życzę.:-)

 

[As 76]

ooooooooooooo
czyzby zadnej nie było?????????????

w takim razie moja relacja
byłam u dentysty-bez znieczulenia i nie boalało.włozyla zatrucie.za 2 tyg powtorka
potem pojechałam do kolezanki,nie było mnie w domu 2,5godz a w domu sajgon-dzieci zostałay z mężem
ale przed wyjazdem jeszcze zdazyl mnie wkurzyc,bo juz sobie cos znalazl jakies "niby zajecie" i chciał mi mała sprzedac no ale mówiłam mu ze jade sama i w ogole jakies dziwne teksty sypał i ogolnie w tym momencie mam wszytsko gdzies...i jakiegos doła przez niego załapałm.....
dobrzez ze do kolezanki 5km w jedna strone to chociaz rowerem przyjemnie było jechac,ale mi chyba łozyska w przednim kole cos sie psujabo chwilami niezle cos stukało.w pewnuym momencie myslałam ze mi koło odpadnie taki był zgrzyt
ale hrabia moze jutro do niego dopiero zajrzy...ale ma urodziny wiec nie wiem czy bedzie mu sie chciało.mi jak sie zachce to mu złoże zyczenia.w końcu jestem niedobra zona to taka zostane...

ufarbowałam sie,ale ciekawe jak to wyszło.rano na suchych włosach bede lizyc plamy
no i cos mi Opera siadła i musze korzystac z IE co mnie bardzo wkurza.wszytsko jakies nie takie

jedynadobra wiadomosc to taka ze znowu ciut schudłam:-):-):-) wazee juz 60,5kg:-):-) wazyłam sie na wadze learskiej jak byłam u dentysty
ale wczoraj jak włozyałm jedne spodnie totakie miałam wrazenie ze jakos mniejsza ta oponka:-):-)

Jak mnie nie ma w domu to jest idealny porządek,bo dzieci nie brudzą ,żeby tata nie sprzątał.

 

[madziulanatasza]

A u sąsiadów pogotowie było,sąsiad chyba w szpitalu ,idę zaraz się dowiedzieć czy czegoś nie trzeba ,bo to już starsi ludzie,tak tak dziewczyny zdrowie to skarb,póki je mamy jesteśmy bogate