Bylismy u lekarza,czekalismy z 50min i tak mielismy farta bo wepchaliśmy się między pacjentami, a kolejnej babce się nie udało co miała byc za mną bo się pacjenci zbuntowali i musiała biedna ich przepuszczać.
Oprócz gorączki nic nie było,więc lekarka powiedziała że to może coś miało zamiar sie wykluwać-jakiś wirus.
Kazała kupić i dawać Lipomal -3xdziennie po 5ml, Rutinacea 2x dziennie po 5ml i Calcium w syropie też 2 xdziennie po 5ml.I to wszystko.Powiedziałą że jak gorączka nadal będzie sie utrzymywac to mam przyjść jeszcze ja pokazać.
I na wszelki wypadek kazała zrobic badanie moczu,dała skierowanie.
Miała 37C teraz juz ma 37,5,cos mi się zdaje że będzie znowu temp rosła powoli.
Oprócz gorączki nic nie było,więc lekarka powiedziała że to może coś miało zamiar sie wykluwać-jakiś wirus.
Kazała kupić i dawać Lipomal -3xdziennie po 5ml, Rutinacea 2x dziennie po 5ml i Calcium w syropie też 2 xdziennie po 5ml.I to wszystko.Powiedziałą że jak gorączka nadal będzie sie utrzymywac to mam przyjść jeszcze ja pokazać.
I na wszelki wypadek kazała zrobic badanie moczu,dała skierowanie.
Miała 37C teraz juz ma 37,5,cos mi się zdaje że będzie znowu temp rosła powoli.