Długo było, no ale dobrnęłam do końca :-)
Malinka1 nie depresjuj się :-( Jak ci coś na wątróbce leży to przychodź do nas się wygadać!

Głowa do góry! Będzie lepiej, wiosna idzie ;-)
...
sytuacja sprzed chwili:
kłocę się z młodym,żeby się ubrał .
Jest dość napięta atmosfera
nie wytrzymuję i dość solidnie tdo nie go przemawiam.
A ten drań do mnie z tekstem
DUPKIEM JESTES !!!!
ja -a co to znaczy???

Kubuś -nie wiem ,ale fajnie brzmi.



Po chwili.
Kuba ubierz się ,bo w końcu dostaniesz w dupęeęęę !!!
rezolutny synek -dupa jest i pokazuje palcem.
Tylko szybko bij ,bo nie mam czasu ...






Jaa z nim dziś wymiękam.


Niezły Kubuś, niezły




Ale jak mądrze odpowiedział
Tak naprawdę to nie powinniśmy jeść nic kupowanego w sklepie... Każdy kto pracuje przy produkcji czegokolwiek do jedzenia opowiada straszne historie...
Oj tak

A moja koleżanka pracowała kiedyś w masarni i od tamtej pory nie je kaszanki. ;-)
... a ja to w domu co siedzę i nic nie robie???!!!! aże mi już plecy od noszenia antka pekają to pikus że wiecznie trzeba cos zrobić to nie no ja siedzę w domu



niby nigdy mi piotr tego nie powiedział ale ja tak czuje i juz!!!!!!...
Wydaje mi się, że każda z nas ma takie dni, kiedy się właśnie tak czuje

Mnie też się zdarza. Mi bardzo pomagają te lekcje prywatne, na które chodzę prawie codziennie - dzięki temu wychodzę do ludzi i odrywam się trochę od domu. Każda kobitka siedząca w domu powinna chociaż raz na jakiś czas się gdzieś wyrwać, bo bez tego można zwariować. No i dodatkowym plusem takiego wychodzenia jest to, że dzieci w tym czasie łapią dobry kontakt z tatusiem. Mój m ma świetne układy z Piotrusiem, aż miło popatrzeć jak się razem wygłupiają :-)
Cudna Oliwka!

Spacerki to chyba to co tygryski lubią najbardziej


Witajcie...
Ale ja miałam dzis przeżycia: wylałam na siebie wrzącą zupę ogórkową, którą pieczołowicie od rana przygotowywałam dla siebie...

.
W szpitalu nałozyli mi opatrunek, a teraz łykam środki przeciwbólowe...
Jak nie urok, to...


...
I tak sobie siedzę i myślę... i wymyślić nic nie mogę

...jak pozbierać się do "kupy"
Współczuję

Mam nadzieję, że szybko się zagoi
Dobre




No ale taka prawda!



A tego biednego Adasia to strasznie mi szkoda, że taką heterę matkę ma! ;-)



A nikt nie zauważył,zmieniłam sygnaturkę

:-)
Ja zauważyłam

Tylko zabrałaś moje ulubione zdjęcie Oliwki - te gdzie była na czerwonym bujaku i coś jadła - boskie było!
Niezły, niezły


Ja też muszę chyba coś pozmieniać, bo widzę, że wy poszalałyście







Witam wszystkie mamy dzisiaj dołaczyłam do Waszej społeczności dzięki mojej siostrze która poleciła mi to forum:-)
Bardzo się cieszę bo już mi odbija od tego siedzenia semj w domu z dziećmi od rana do wieczora sama i nie ma dokogo buzi otworzyć niedługo zacznę gaworzyć albo rozmawiać ze ścianą;-)
Witaj! :-) Z nami na pewno nie będziesz się nudzić

Co więcej - niedługo zabraknie ci czasu na zwykłe domowe prace


więc po zamęczam Was drogie forumowiczki



a co do czasu to zaczęłam w końcu stosować metodę ,że wieczorem tatus też może coś zrobić przy małej
Tatusiowie też są rodzicami swoich dzieci, więc jak najbardziej powinni się nimi zajmować

;-)




Oj Dowikla, niesamowite są te twoje dzieciaki!


Ja miałam cc, więc Piotrusia zabrali od razu. Byłam znieczulona i mnie zszywali, więc nie mogłam go nawet przytulić tylko położna mi go podsunęła do pocałowania no i później to dopiero po 6 godzinach mi go przynieśli. :-(
Agunia, fajnie, że zajrzałaś! A jakiś nowy awatarek dojrzałam, a gdzie Misia?
po remoncie wygląda tak:
Rewelacja! Marzę o takiej kuchni!
3052920 tylko to moje wspólne z mężem, więc czasem można się naciąć ;-)

Ale on tylko wieczorami siedzi jeśli już.
I w tym momęcie mam tysiąc postów hura 
Brawo!

:-)
Witam z rana:-)
U nas noc bez rewelacji

Oprocz tego ze Wiktoria dostala takie rozwolnienie ze wychodzilo Jej spod spiworka nawet



A krzyczala mi po 3 w nocy ze chce kupe a ja myslalam ze to przez sen i kazalam isc Jej spac



A rano sie przeraziłam,mloda ufajdana po pachy z wszystkich stron

Od razu wzielam Ja pod prysznic a body i spiworek juz sie piora
Współczuję. :-(
Ja mam dziś przewrócony do góry nogami.
Wczoraj Klaudia miała imieniny i Darek wymyślił,że w ramach prezentu dla Klaudii pojedziemy dziś na mistrzostwa jazdy konnej Word cup 2009 na Torwar.
Moja Klaudia tze miala wczoraj imieninki



I to chyba imieninkowy torcik tak zalatwil Wiktorie
Wszystkiego najlepszego dla obu Klaudii!
No a ja muszę uciekać, bo słyszę, że Piotrunio się budzi!
