anka26_x_07
Mama Laury :)
Oliwka nie była ze mną tylko przez te 6 godzin bo urodziłam o 5.05 po 12h porodu.Ale żadnej matce nie dawali od razu dziecka.do 7.00 bylismy razem na poporodowej i potem ją zabrali i oddali mi juz ją po 13.00 i każdą noc była ze mną.Niektóre matki wiem że oddawały na noc ale ja chciałam ją mieć przy sobie.![]()
No walsnie nie rozumie matek co oddaja dzieci na noc a tu w szpitalu kazda oddawala ja tam wolalam ja miec ze soba jeszcze polozylam ja sobie kolo siebie i wachalam bo cudnie pachniala
