reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Mam nadzieję, że śniły się wam paskudztwa. Ale prosiłyście, ja obiecałam więc słowa dotrzymałam.


DZiewczyny, moja Witusia ma już ponad rok i chyba czas wielki uczyć na nocnik. Jak Wy się do tego zabierałyście?

Mi sie nic nie sniło.A co do nocnika to ja Martynke zaczełam już kłaść jak miała 4 czy 5 miesiecy.A Kamilek ma 7 mies i już na nocniku siedzi wiedz jak widze ze cos nie tak to go kłade no i zawsze cos zrobi.:zawstydzona/y:
 
reklama
Cześć nocne gaduły:-D:-D:-D

JAK JUZ cI DZIECKO PODROŚNIE:-)
no i mi nie ubliżaj że stara jestem:wściekła/y::wściekła/y::rofl2::rofl2:
jeszcze mam 2 z przodu:-):-)
hej, proszę mnie tu nie obrażać, ja mam 3 z przodu ale nie czuję się jeszcze stara :tak::-D:tak::-D:tak::-D
ja jeszcze chwile posiedze bo licytuje butki na allegro
patrysia super kozaczki, udało Ci się, widziałam, że byłaś lepsza tylko o 0,8 sekundy no nieźle, gratulacje

mój M własnie zaczyna swój nocny koncert, :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: chrapie i chrapie zaraz go czymś rzucę :rofl2:
skąd ja to znam?:baffled::baffled::baffled:
a mój M własnie puscił bąka,swintuch jeden :-D:-D:-D:-D:-D:-D oberwie zaraz czymś po głowie przyrzekam :tak: a jak go obudzę,to będzie:
"co się stało co sie stało to nie ja,zdawało Ci się" :-D:-D:-D:-D:-D znam jego teksty na pamięć :-p
o fuj, no świntuch rzeczywiście hi hi hi
wiktoria WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MARTYNKI
 
no tak, plotkowały do późna to teraz wszystkie śpią:-D:-D:-D
a u nas paskudna pogoda, kapie coś z nieba, ni to deszcz ni śnieg, jakieś takie pluchowate:crazy::crazy::crazy: bez kawki się nie obejdzie, jedną już wypiłam a ziewam, że chyba się zaraz rozerwę:-D:-D:-D
lecę robić śniadanko, mięcha mi się chce po tym wczorajszym poście;-):-D;-):-D;-):-D
 
Nadrobiłam wszystkie moje wczorajsze zaległości i teraz się pomądrzę :-D Taka już nauczycielska natura ;-):-)

Ja moje male oduczylam 1 stycznia:tak::tak::tak:To bylo takie noworoczne postanowienie-koniec z dydusiami;-):-)
Obcielam im koncowki od smoczkow na Ich oczach i powiedzialam ze didi maja ała:tak:i juz ich nie chcialy;-)
Chyba dwie pierwsze noce plakaly ale to dlatego ze didi maja ała i wyrzucaly je.A teraz to juz zapomnialy o nich,a dwa cale do dzisiaj leza na barku:szok:;-)

Ależ brutalnie to zrobiłaś! A nie przerzuciły się na ssanie paluszków?:confused:
Piotruś potrzebuje smoka głównie do spania, no chyba, że go ząbki męczą. Muszę się przyznać, że sama go tego smoka nauczyłam. On jakoś bardzo nie potrzebował na początku, a ja i tak mu dawałam. :zawstydzona/y:

wiktoria no to chyba troszkę za długo ciągnie smoka.Będzie miałą problemy ze zgryzem

Wiktoria, zgadzam się z Agnes! Lepiej wcześniej zabrać smoka niż później kupę kasy wywalać na ortodontę! :tak:

...
Brudne dziecko = szczęśliwe dziecko :rofl2:

Też tak myślę! :-D:-D:-D

No to my idziemy sie kapać,Oliwka znowu nie bedzie chciała wyjść z wanny,Ile wasze dzieciaki siedzą w wodzie?????
bo Oliwka to 30-40min tak uwielbia sie pluskać a ile radochy przy tym jest.

Oj my też mamy radochę przy kąpieli. Pe najbardziej lubi się kąpać z tatą - wtedy cała łazienka jest zalana! :-D No i ciężko go później wyciągnąć! :happy:

Która z Was pali laski ,przyznać się ,ja jarałam jak smok ,ale półtora roku temu rzuciłam z czego się bardzo cieszę :-)Palicie ,rzuciłyście planujecie rzucić ,czy nigdy nie rzucicie ,bo uwielbiacie?????

Ja paliłam chyba z 10 lat i bardzo to lubiłam. Rzuciłam na 1,5 miesiąca przed zajściem w ciążę - to było chyba jedyne z moich noworocznych postanowień, w którym wytrwałam do dziś. Myślę, że już nie wrócę, chociaż mam czasem jeszcze ciągoty. :zawstydzona/y: Na początku ciąży było mi łatwo, bo miałam mdłości na samą myśl o papierosie, ale pod koniec, jak stresowałam się porodem to mi się po nocach śniło, że palę :-D Kiedyś nawet obudziłam się z palcami złożonymi tak jakbym trzymała papierosa. :szok::-D

Ale wiecie to moze byc prawda.teraz mi się przypomniało.takie sytuacje się zdażają.jak byłam mała,no do podstawówki chodziłam,pamietam była juz noc i kilka razy coś w kuchenkę w kuchni uderzyło ale tak mocno że ja się obudziłam i rodzice też.Ale nic nie było więc poszlismy spać.A co sie okazało na następny dzień????
dostalismy telegram że w nocy umarł mój dziadek a mojego taty tato.tak jakby dał nam tym hukiem znak że odchodzi.
Kurczę mam gęsią skórkę.........
ja dzis nie usnę,powaga :no:

Luna, to postraszyłaś trochę! Znam kilka takich historii, chociaż osobiście nigdy mi się nic nie przydarzyło.

ja owszem moge samam z dziewczynami jezdzic w różne miejsca ale nie na wakacje.ciekawe kto by te wszytskie walizki dzwigał?:baffled::confused::-D

Wiecie co, aż wstyd się przyznać, ale ja taka wygodnicka jestem, że bez samochodu to nigdzie się z Piotrusiem nie ruszę, a i sama nie bardzo mam ochotę poruszać się po mieście autobusami czy tramwajami, a pociągiem, albo autobusem do innego miasta to już nie pamiętam, kiedy ostatnio jechałam. :zawstydzona/y:

U nas na takie buty mowi sie "cichochody z Palestyny firmy szept"

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Dowikla! No hicior po prostu! :-D

jeszcze mam 2 z przodu:-):-)

A ja już nie. :-(

a mój M własnie puscił bąka,swintuch jeden :-D:-D:-D:-D:-D:-D oberwie zaraz czymś po głowie przyrzekam :tak: a jak go obudzę,to będzie:
"co się stało co sie stało to nie ja,zdawało Ci się" :-D:-D:-D:-D:-D znam jego teksty na pamięć :-p

:-D:-D:-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

dowikla - maja swietne te kozaczki wiec mam nadzieje ze juz nikt nie bedzie licytowal i mi sie poszczesci :-D:-D:-D

No Patrysiu - fajny zakup! Gratuluję!

DZiewczyny, moja Witusia ma już ponad rok i chyba czas wielki uczyć na nocnik. Jak Wy się do tego zabierałyście?

Piotruś ma 16 miesięcy, a nie siada na nocnik. Tzn siada, ale tylko w ubranku, a jak mu pieluszkę zdejmuję to ucieka. Gdzieś czytałam że tak naprawdę to dopiero około 18 miesiąca dzieci zaczynają łapać o co chodzi z tym nocnikiem, a jeśli robią wcześniej to tylko przypadkiem. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ja z taką poważną nauką nocnikowania to chyba zaczekam aż się ciepło zrobi, żeby uniknąć zapaleń pęcherza i tym podobnych historii!

Aleksia, nadrabiaj szybko! :-p A co ci się z tym biodrem dzieje? Miałaś jakiś uraz, czy tak samo z siebie?

Uffff! No to się naprodukowałam! :szok:
 
cześć myszunia jakoś wcale z Misią nie lepiej, kaszle strasznie ale przynajmniej coś się tam odrywa, do tego nos zawalony i podwyższona temperatura, zastanawiam się czy nie iść dzisiaj znowu do lekarza, jak będzie tak paskudnie kasłąć to chyba pójdę

zapomniałam jeszcze napisać, że ja nigdy nie paliłam, nigdy mnie nie ciągnęło, bo nie lubię tego smrodu, mój m też nigdy nie palił na szczęście, bo chyba był za niego nie wyszła, a tak wogóle to od dawna już walczę o to z rodzicami i moja mama w tym m-cu rzuciła:laugh2::laugh2::laugh2:cud jakiś normalnie po tylu latach
 
witam porannie i w trakcie sniadanka Sewiego :-)
u nas pobudka juz po 6 :wściekła/y:
a w nocy wstawalam chyba 2-3 razy - nie pamietam juz :dry:

luna - Sewi tez ma juz ponad rok i sadzam go na nocnik zaraz jak wstanie i po kazdym wiekszym posilku - zawsze cos zrobi :tak:
aleksia - heh dla mnie 50 zl to majatek - kupilam butki ;-)
agunia - heh bylam lepsza :-D
 
reklama
Witam Wszystkich po kolei :-)Ja jestem mega niewyspana,oj za późno sie kładę-dziś M mi tak powiedział,zebym nie miała do nikogo pretensji.No ale Oliwka się też do tego przyczyniła bo budziła się chyba z 5 razy tej nocy,nic ja nie bolało,no nie wiem może za gorąco było w pokoju,obudziła się i nie mogła zasnąć.Wykończy mnie kiedyś z tym nocnym wstawaniem :tak:

Witam
Nocka troszkę lepsza, ale i tak kiepsko się wyspałam
Zrobiłam tak, jak radziłaś, gęsta kaszka na noc, żeby się w nocy nie budziła, ale to nic nie dało. Dojadła sobie jeszcze na wieczór biszkopcika, paróweczkę a i tak w nocy obudziła się na mleko i herbatkę. Taki los, jak mus to mus. Widać jej potrzeba.

luna no to z niej mały łakomczuszek :tak: moja Oliwka bardzo wczesnie przestała jeść w nocy,bodajże miała 7 mies,już wczesniej tez się nie budziła ale jak była mniejsza to ją budziłam w nocy na jedzonko a później odpuściłam :-)

Mam nadzieję, że śniły się wam paskudztwa. Ale prosiłyście, ja obiecałam więc słowa dotrzymałam.

luna nic się nie sniło :-D:-D:-D spałam jak kamień kiedy udało mi się zdrzemnąć ,nawet jakby bomba spadła to bym sie chyba nie obudziła, a gdzie tam jakieś duchy :-D:-D:-D


U was też taka paskudna plucha za oknem? Aż się z wyrka zwlec nie chciało.Bąbla przebrałam puściłam, wolno i sama zawinęłam się jeszcze na pół minutki.

Taka sama pogoda u mnie jak u Ciebie.Okropność.Cały czas pada,wszędzie mokro,chyba bedziemy siedzieć w domu jak nie przestanie padać.


DZiewczyny, moja Witusia ma już ponad rok i chyba czas wielki uczyć na nocnik. Jak Wy się do tego zabierałyście?
sadzać ją zawsze mozesz,ale nie wiem czy jeszcze zakuma o co chodzi.Moję Oliwke sadzałam od 11mies a teraz ma 17 i dalej sama nie robi.Także tyle mies na darmo.Nadal woli rąbać w pampersa,ale kjuż coś zaczyna kumać bo jak zrobi kupę to przylatuje i mówi eeeee no ale juz a póxno.Ale jak zrobi na nocnik to raczej przypadkiem bo siedzi na nim dość długo.Wczoraj na muszlę 2 razy się wysikała ,była pochwalona i się cieszyła :-)
 
Do góry