reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

jeżlei masz w domu grzyba i wilgoc to niestety to pewnie główny powód jej chorowania.staraj sie jak najczęsciej wietrzyc mieszkanie i od czasudo czasu prayskac te miejsca środkiem grzybobójczym,ale wtegy obowiązkowa wyprowadzka na kilka dni.a planujecie wyprowadzke do swojego domu?
 
reklama
planować planujemy na wiosnę ale jak to wyjdzie to zobaczyny bo pieniądze z kredytu się skończyły a jeszcze dużo jest do zrobienia, wykańczamy tylko dół, na resztę brak funduszy, może w późniejszym terminie coś pomyślimy, a oszczędności niestety nie mamy, jakoś nie było z czego odłożyć

a może wygram w totka?
 
to mamy podobnie,tyle że ja juz mieszkam.tez mam wykończony tylko dół,w tym roku zrobiliśmy dach więc jesteśmy zadłużeni po uszy!!!!!!!!!!!
fundamenty wylalismy w 2001 a wprowadzilismy sie w 2006-ale bez kretydów nie dało rady
 
Siedlce to wiem gdzie, mam koleżankę za Siedlcami, no to rzeczywiście bliżej jak Szczecin ;)) , nie mam tych buziek do wstawiania bo piszę szybką odpowiedzią wtedy tak długo nie czekam aż się wklei post
 
Dobra zmykam bo juz północ,a mała pewnie 3-4się obudzi jak co noc na picie a poznje około 5-6 na kaszę.a jeszcez sie musze wykapac.dzis prasowałam więc jutro będę sprzatc pół dnia to się pewnie dopiero po południu albo iweczorem dezwę
 
no właśnie kredyty, my mamy na 25 lat i jeszcze na samochód dostawczy we frankach niestety, ale inaczej się nie dało, meble do kuchni też kupujemy już na raty bo zabrakło gotówki, pewnie znasz ten ból?
 
reklama
to jak od Siedlec pociagiem do WAwy to po drodze sa Mrozy;)
mam kredyt na 30lat,na dach brałam kolejny.meble w pokoju mam chyba przedwojenne-łózko nowe bo moi rodzice nam kupili.na kompa miałam dofinansowanie z PFRONU,meble kuchenne miałam ok.20letnie,więc to co zebralismy na chrzciny Weroniki rok temu i dołozylismy ze zwrotu vatu i zrobilismy nwe meble kuchenne.
Kredyty hipoteczne mam 2-jeden we frankach a drugi w złotówkach bo sie nie dało dobrac we frankach a tu tera zfrank taki drogi.
No i jestem na wychowawczym a P zarabia ok.2200zł.A dziewczynom trzeba leki kupic,juz nie mówie o szkole,mleku i pieluchach.
Nie ma za co nawet z mężem do kina raz na rok isc:wściekła/y:
 
Do góry