reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

4 lata to już dobry czas na testy alergiczne (właśnie spojrzałam na suwaczek, dzisiaj Misia ma 4 lata 4 miesiące i 4 dni fajnie)

mi też nie wyskakują nowe posty i muszę odświeżać i co chwilę mi się coś rozłącza
 
reklama
tak to jest z dziecmi.mi Pani doktor kazała wziac ostro naostrzyc ołówek i ja tak kłuc w domu żeby ja przygotowac i musze zaczac bo 10 lutego ma testy-o ile bedzie zdrowa.Ale z uwagi na jej specyficzne problemy bedzie ciężko.jak jestesmy w jakiejs przychodni po raz pierwszy to ja musze siłą wciągac do gabinetu żeby zobaczyła że nic sie nie dzieje złego.
Skoro Misia Ci tak często choruje i to na krtan to koniecznie testy.lekarze wiedza że dzieci płacza więc mówi sie trudno=pokrzyczy i przestanie.a co jej wyszło w wymazach?
 
a podajesz jej cos na wzmocnienie?jakies wiatminy albo cos?Paulina jak byłysmy w wakacje u alergologato dostała taka szczepionke uodporniająca Broncho-vaxom czy jakos tak.poadwałam jej przez 10dni co miesiąc(80zł)ale ostatni raz miała katar we wrzesniu,pozniej w listopadzie dosłownie ciut kataru i odpukac nic.no i cały sezon jesienno-wiosenny podaje jej wiatminy i tran.Bo ona żadnych owoców nie je a warzywa to w zupie no i ziemniaki i ryz
 
w wymazie gardło niby w porządku chociaż jakiś podobno niegroźny gronkowiec ale w nosie gorzej bo gronkowiec a z nazwy brzmi jak pneumokok ale te łacińskie nazwy są mylące, to co dla mnie brzmi groźnie okazuje się łagodne, brała na to zinat i niby miało pomóc ale wymaz chyba muszę powtórzyć
 
Weronice też djae teraz witaminy,ni i oczywiście hartowanie-nawet z katarem.ostatnio pierwszego dnia zaraz po świetach lało jej sie z nosa,drugiego juz mniej a trezciego prawie wcale nie maiła kataru,ale wtedy był juz mróz i spała na dworzu po 2 godziny:-D
 
Misia też brała Broncho-vaxom na wiosnę zeszłego roku teraz daję jej ribomunyl już drugą dawkę z drugiego opakowania, szczepiłam ją też na pneumokoki (to podobno też ma pomóc) dodatkowo podaję jej bioaron c na zmianę z ceruvitem, nie wiem co jeszcze moge zrobić, albo to mieszkanie tak na nią działa to stare budownictwo, wilgoć i grzyb w murach może jak się wyprowadzimy to jej przejdzie, znajomej dzieci tak miały jak zmienili mieszkanie dzieci przestały chorować
 
reklama
ja z geografii jestem cienka, nie wiem gdzie jest Mińsk Mazowiecki, po nazwie to chyba niedaleko ale musiałabym zerknąć na mapę
 
Do góry