reklama
Anabuba
czarownica mroźnego lądu
Witam nocną porą
A w ferie miałam miec więcej czasu
No cóż mojej weronisi wychodza zęby znowu-już górne 4 wyszły,teraz ida dolne,a co sie z tym wiąże-daje popalic w nocy:-(W dzień w ogóle nie jest marudna ani nic takiego,a w nocy potrfai budzic sie co 15minut i płakac bez powodu.Ciagle tylko pic jej daje,a ona głodna- o tak potrafi przez całą noc przesikac oryginalanego pampersa głodomór.Ostatanio juz nie jadła w nocy ale jak sie budzi przez te zęby to na jakas chwilę daje się przekonac piciem a potem musze ja oszukac "cienkim"mlekiemżeby sie nie utuczyła bardziej no i waidomo próchnica....Tak więc dzis się zwlekałm z łózka przez 10,zanim rozplaiłam w piecu,dałam dzieciom sniadanie,posprząałam,ugotowałam zupę,poprałam ....to się zrobiła 15 i pojechałam na ploteczki do kumpeli bo dawno sie nie widziałyśmy.Oczywiście z babuchami:-)no i wróciłysmy po dobranocce więc mycie i spanie itd.i dopiero mam chwilę.Jutro sięnigdzie nie ruszam:-)
Patrysiu dobrze że małemu już lepiej.U moic sasiadów ich młodszy syn w tym semestrze juz 4 raz grypa żołądkowa(ostatnia jakos koło sylwestra),a najlepsze jest to że moja Paulina(starsza) dzień wcześniej sie normalnie z nim bawiła i odpukac nic od niego złapałaBył z nami w teatrze ostatanio a w nocy go rozłożyło a nam nic:-)
malinko ja tez bym chciała tak pobiegac tymbardziej ze mieszkam na wsi więc lepsze powietrze,ale nie mogę jakos się przemóc.?Juz wolę maraton z wózkiem odwalic niż biegac.Nie mogę się doczekac kiedy wsiądę na rower-20km to dla mnie pestkaUwielbiam tak jechac ile fabryka dała ,ale w towraxzytsiwe dobrej muzyki:-)
madziulanatasza witam Cię serdecznie mimo że sama niedawno tu dołączyłąm
A w ferie miałam miec więcej czasu
No cóż mojej weronisi wychodza zęby znowu-już górne 4 wyszły,teraz ida dolne,a co sie z tym wiąże-daje popalic w nocy:-(W dzień w ogóle nie jest marudna ani nic takiego,a w nocy potrfai budzic sie co 15minut i płakac bez powodu.Ciagle tylko pic jej daje,a ona głodna- o tak potrafi przez całą noc przesikac oryginalanego pampersa głodomór.Ostatanio juz nie jadła w nocy ale jak sie budzi przez te zęby to na jakas chwilę daje się przekonac piciem a potem musze ja oszukac "cienkim"mlekiem
żeby sie nie utuczyła bardziej no i waidomo próchnica....Tak więc dzis się zwlekałm z łózka przez 10,zanim rozplaiłam w piecu,dałam dzieciom sniadanie,posprząałam,ugotowałam zupę,poprałam ....to się zrobiła 15 i pojechałam na ploteczki do kumpeli bo dawno sie nie widziałyśmy.Oczywiście z babuchami:-)no i wróciłysmy po dobranocce więc mycie i spanie itd.i dopiero mam chwilę.Jutro sięnigdzie nie ruszam:-)Patrysiu dobrze że małemu już lepiej.U moic sasiadów ich młodszy syn w tym semestrze juz 4 raz grypa żołądkowa(ostatnia jakos koło sylwestra),a najlepsze jest to że moja Paulina(starsza) dzień wcześniej sie normalnie z nim bawiła i odpukac nic od niego złapała
Był z nami w teatrze ostatanio a w nocy go rozłożyło a nam nic:-)malinko ja tez bym chciała tak pobiegac tymbardziej ze mieszkam na wsi więc lepsze powietrze,ale nie mogę jakos się przemóc.?Juz wolę maraton z wózkiem odwalic niż biegac.Nie mogę się doczekac kiedy wsiądę na rower-20km to dla mnie pestka
Uwielbiam tak jechac ile fabryka dała ,ale w towraxzytsiwe dobrej muzyki:-)madziulanatasza witam Cię serdecznie mimo że sama niedawno tu dołączyłąm
agunia-ln
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2008
- Postów
- 1 647
Witam nocną porą!!! U mnie już wszyscy śpią, mam nadzieję, że Misia prześpi spokojnie noc bo ten kaszel jest strasznie męczący,
jak kaszle to okropnie się wierci na łóżku i wczoraj w nocy z niego spadła, było trochę płaczu:-(
patrysia widzę, że dopadły Cię "uroki" mieszkania z teściami, skąd ja to znam
tyle, że ja mieszkam z rodzicami. Od niedzieli mam w domu atmosferę nie do zniesienia, mama się na wszystkich obraziła, nie rozmawia ze mną, o dziwo zięć tzn. mój m pozostał jedynie w łasce i nim gada. Ja już od dawna płacę połowę rachunków, internet cały, do tego mamy dwa kredyty i opłaty za prąd na budowie, nieźle co? Też dostaliśmy dwie półki w lodówce i gotujemy sobie osobno, ale to akurat sobie chwalę, jemy to co lubimy;-) Tylko czekam żeby się wyprowadzić a wtedy nasze stosunki z pewnością będą lepsze. Życzę Ci cierpliwości
malinka no ja to Cię podziwiam, znajdujesz jeszcze czas na bieganie i przede wszystkim chęci 
Jakieś chorowite to nasze forum, dużo zdrówka dla wszystkich:-)
i dobrej nocki
U mnie już wszyscy śpią, mam nadzieję, że Misia prześpi spokojnie noc bo ten kaszel jest strasznie męczący, jak kaszle to okropnie się wierci na łóżku i wczoraj w nocy z niego spadła, było trochę płaczu:-(patrysia widzę, że dopadły Cię "uroki" mieszkania z teściami, skąd ja to znam
tyle, że ja mieszkam z rodzicami. Od niedzieli mam w domu atmosferę nie do zniesienia, mama się na wszystkich obraziła, nie rozmawia ze mną, o dziwo zięć tzn. mój m pozostał jedynie w łasce i nim gada. Ja już od dawna płacę połowę rachunków, internet cały, do tego mamy dwa kredyty i opłaty za prąd na budowie, nieźle co? Też dostaliśmy dwie półki w lodówce i gotujemy sobie osobno, ale to akurat sobie chwalę, jemy to co lubimy;-) Tylko czekam żeby się wyprowadzić a wtedy nasze stosunki z pewnością będą lepsze. Życzę Ci cierpliwościmalinka no ja to Cię podziwiam
, znajdujesz jeszcze czas na bieganie i przede wszystkim chęci Jakieś chorowite to nasze forum, dużo zdrówka dla wszystkich:-)
i dobrej nocki
Anabuba
czarownica mroźnego lądu
Ja tylko pół roku po ślubie mieszkałam u moich rodziców a potem juz sami-najpierw na wynajetym 6lat a teraz od ponad 2 lat na swoim.Wynajmowaliśmy 24m2 mieszkanko-1pomieszczenie przedzielone meblościnka ale z łazienką.Chodziłam spac o której chciałam,robiłam co chciałam itd:-)i nikt mi w garach nie mieszał.Płacilśmy kupe kasy za to ale bylismy sami i moglismy sie dotrzecmówią że 7lat po śubie sie małżenstwo doviera-nasz sie chyba dotarło bo po 7latach zrobiliśmy dugie dziecko
Teraz na swoim-tylko dół i znów dzielimy jeden(tyle że duży) pokój-kuchnia i lłazienka osobno.Tzn Paulina ma malutki pokoik oddzielony regałek,ale my may chociaz trochę intymności.Mała w swoim łóżeczku w naszej części.Teraz kupa kredytów do spłacania -za studia,dom i inne,ale jakoś sie żyje powoli
mówią że 7lat po śubie sie małżenstwo doviera-nasz sie chyba dotarło bo po 7latach zrobiliśmy dugie dzieckoTeraz na swoim-tylko dół i znów dzielimy jeden(tyle że duży) pokój-kuchnia i lłazienka osobno.Tzn Paulina ma malutki pokoik oddzielony regałek,ale my may chociaz trochę intymności.Mała w swoim łóżeczku w naszej części.Teraz kupa kredytów do spłacania -za studia,dom i inne,ale jakoś sie żyje powoli
joe alex
Mamusia Tomka i Piotrusia
Witajcie o poranku.
Jakie ja mam szczęście, że mieszkamy osobno. Z tego co piszecie wynika, że mieszkanie z rodzicami czy teściami to koszmar...
. Zero intymności...
Patrysia, trzymam kciuki za znalezienie mieszkania. Pukaj do różnych drzwi, składaj wnioski gdzie trzeba, weź sprawy w swoje ręce...
A co do ciąży, czasem takie przeczucia się sprawdzają. A miłość do drugiego dziecka jest taka sama, tylko że nie przeżywa się już różnych pierdół, nie zwraca się uwagi na rzeczy banalne...
Zrób kochana test.
Lecę, bo dzieciaczki mi się pobudziły. Jeden złapał sterowany samochód, drugi narzeka, że mu za gorąco...
Agunia, zdrówka dla malutkiej. Rozpanoszyło się to choróbsko, niestety...
Miłego dnia.
Jakie ja mam szczęście, że mieszkamy osobno. Z tego co piszecie wynika, że mieszkanie z rodzicami czy teściami to koszmar...
. Zero intymności...Patrysia, trzymam kciuki za znalezienie mieszkania. Pukaj do różnych drzwi, składaj wnioski gdzie trzeba, weź sprawy w swoje ręce...
A co do ciąży, czasem takie przeczucia się sprawdzają. A miłość do drugiego dziecka jest taka sama, tylko że nie przeżywa się już różnych pierdół, nie zwraca się uwagi na rzeczy banalne...
Zrób kochana test.
Lecę, bo dzieciaczki mi się pobudziły. Jeden złapał sterowany samochód, drugi narzeka, że mu za gorąco...
Agunia, zdrówka dla malutkiej
. Rozpanoszyło się to choróbsko, niestety...Miłego dnia.
witam dziewczyny porannie:-)patrysiu rozumiem cię aż za dobrzemoj brat z bratową po ślubie mieszkali z miją mamą i za nic nie płacili bo byli na tzw dorobku mamusia im prała gotowała ubierała córkę i kupował jej mleczko i pampersy .... ja z moim exiem po ślubie zamieszkałam u mamy i co?????? od razu rachunki na pół prąd gaz śmieci woda opał itp i na swoją kuchnie mało tego moja mama sama więc to ja gotowałam dla wszystkich dla mamt tak przy okazji a szlag mnie trafiał jak przychodził mój brat a moja mamusia bez pytania czy mam czy mi starczt nakładała obiadek mojemu bratu tak że potem często ja nie jadłam bo tej jednej porcji zabrakło..........a do obiadków się mamusia nie dokładała bo i po co co tam ona jedna zje............ a na brak kasy nie narzeka........i te wieczne wojny a to dzieci za głośno a to za długo u koleżanki a to gary nie umyte a to a tamto wiesz pewnie dbrze o co mi chodzi taka spirala samo nakręcająca się......... myślę że gdybyśmy z moim byłym w pore z tamtąd uciekli to byśmy może byli razem;-)dlatego patrysiu trzymam kciuki za wasze własne m bo toksyczny dom toksyczni ludzie zatrują wam życie i związek a teraz mieszkamy z P na swoim czytaj wynajmowanym płacimy kupe kasy bo z mediami to jest miesięcznie 1500 zł i jesteśmy szczęśliwi bo jest ciężko ale to my tu jesteśmy u siebie:-)
moj brat z bratową po ślubie mieszkali z miją mamą i za nic nie płacili bo byli na tzw dorobku mamusia im prała gotowała ubierała córkę i kupował jej mleczko i pampersy .... ja z moim exiem po ślubie zamieszkałam u mamy i co?????? od razu rachunki na pół prąd gaz śmieci woda opał itp i na swoją kuchnie mało tego moja mama sama więc to ja gotowałam dla wszystkich dla mamt tak przy okazji a szlag mnie trafiał jak przychodził mój brat a moja mamusia bez pytania czy mam czy mi starczt nakładała obiadek mojemu bratu tak że potem często ja nie jadłam bo tej jednej porcji zabrakło..........a do obiadków się mamusia nie dokładała bo i po co co tam ona jedna zje............ a na brak kasy nie narzeka........i te wieczne wojny a to dzieci za głośno a to za długo u koleżanki a to gary nie umyte a to a tamto wiesz pewnie dbrze o co mi chodzi taka spirala samo nakręcająca się......... myślę że gdybyśmy z moim byłym w pore z tamtąd uciekli to byśmy może byli razem;-)dlatego patrysiu trzymam kciuki za wasze własne m bo toksyczny dom toksyczni ludzie zatrują wam życie i związek a teraz mieszkamy z P na swoim czytaj wynajmowanym płacimy kupe kasy bo z mediami to jest miesięcznie 1500 zł i jesteśmy szczęśliwi bo jest ciężko ale to my tu jesteśmy u siebie:-)a co do ciąży to może jednak zrób ten test...............................................................i pamiętaj z założenia nigdy nie ma dobrej pory na dzieci a potem jak się pojawią zawsze dajemy radę i kochamy je nad życie;-)
joe alex- to tylko my takie ranne ptaszki dziś reszta śpi..........................................ja odkąd antek śpi od 22 do 6 to jestem na maxa wyspana teraz też się miałam jeszcze położyć ale najpierw kochanie szło do pracy dałam mu buziaczka chwila rozmowy i spać mi się odechciało a potem tylko zerknełam do nas na BB no i już zupełnie się obudziłam więc teraz ide robić już sobie kawke;-)
ja odkąd antek śpi od 22 do 6 to jestem na maxa wyspana teraz też się miałam jeszcze położyć ale najpierw kochanie szło do pracy dałam mu buziaczka chwila rozmowy i spać mi się odechciało a potem tylko zerknełam do nas na BB no i już zupełnie się obudziłam więc teraz ide robić już sobie kawke;-)reklama
joe alex
Mamusia Tomka i Piotrusia
Malinka, masz rację co do momentu, w którym mają pojawić się na świecie dzieci. Jakby nie patrzeć, nigdy nie ma dobrej pory... Zawsze coś jest nie tak... A kiedy już są to życie nam rozjaśniają. Oczywiście, nie ma tak w życiu, jak przedstawiają to kolorowe pisma dla kobiet....