reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witajcie.

Ale się rozpisałyście od wczoraj, że ho ho...:tak:.

Patrysia, jak ja się cieszę, że maluszkowi jest lepiej. Kamień z serca:tak::-).

Joanna, szarlotka, hmmm...Dawno nie miałam...:tak::-D.

Malinka, życzę powodzenia jesli chodzi o relacje rodzinne. Wiem, jak czasem bywa trudno, szczególnie, kiedy ktoś mąci jak się da...

Kochane, ja dziś piekłam ciasto 3bit i myślałam, że mnie cholera jasna weźmie:no:. Ja przy nim spędziłam pół dnia:szok: i mam nadzieję, że chociaż wyjdzie bo jutro jedziemy na kawusię do teściów.
A poza tym jakoś mało czasu mam na wszystko, i na BB również:no::dry:. Przydałaby się dłuższa doba:tak:;-):-). Za dużo tego prania (dziś 3 pralki), prasownia, sprzątania, itd....:sorry2:.

Pozdrawiam sobotnio i mam nadzieję, że jeszcze tu dziś wpadnę...:happy2:
 
reklama
Anabuba, mój mąż jest cukiernikiem i dopóki nie zmienił 2 lata temu pracy, żegnałam go co wieczór na nocną zmianę. Żyć się zwyczajnie nie dało. Byliśmy jak rodzina kretów:szok: .
 
witam laseczki

wczoraj niemiałam czasu zajrzeć do was dziś też tylko na chwile wpadłam ...
u nas wszystko oki byliśmy dzisiaj z kubikiem na zakupach i u mojej koleżanki i jeszcze z małym w figloraju i tak dzionek minął a teraz mąż ogląda skoki a ja zajmuje się kubikiem dzisiaj o dziwo grzeczny no jak narazie hehehe

buziaczki wieczorem poczytam was buziole ...
 
Witam wieczorowo:-D.
Mój mężuś już zasypia na kanapie:szok:, choć dopiero tak wcześnie;-). Wychodzą mu teraz bokiem te wszystkie nadgodziny:sorry2:.

A ja też padam na twarz. Na jedynce na być komedia więc może obejrzę co nieco...:happy2:.

Życzę dobrej nocy kobietki...
 
Joe alex na szcęście odkąd się poznaliśmy to mój mąż pracuje na dzienną zmianę (czyli ponad 10lat).Tylko sporadycznie na noc np. w zastępstwo no i raz na 2 tygdonie ma dyżur w sobotę żeby wszytsko przygotowac na niedzielę.Tak to jest jak sie chce miec w niedzielę świerzy chlebek:-DAle do tego już się przyzwyczaiłam,że w niedziel jestem słomiana wdową(ale nie całkiem bo ok13 już jest w domu).
Kochane co do ciasta-jako że umiem zrobic tylko szarlotkę,murzynka i pleśniaka i sernik na zimno z serków homogenizowanych to idę na łatwiznę.I ostatnio odkryłam ciasto krówka z torebki.Jest pyszne i bardzo łatwo sie je robi.Polecam;)
 
hehehehe:-D:-D:-D:-D
Słuchajcie jutro pierwsza lutówka idzie się rozpakować -cc.Coś czuję, że za nią reszta juz migiem poleci.:tak::oo2:
A wy widzę , że dalej się weekedujecie.
malinko jak tam po imprezce? Żyjesz?
Mykam do mamusi na obiadek.:-)
Spokojnej niedzieli życzę.
 
dziewczyny niby jest lepiej ale najbardziej mnie niepokoi ta biegunka ktora jest juz 5 dzien :szok: nawet po jagodach sie nie poprawilo a zwykle jest na opak :-( jutro chyba pojedziemy do szpitala bo jak pojde do lekarza to i tak mnie tam posle i pewnie powie mi co ja u niej robie jak dostalam skierowanie do szpitala gdyby dziecku sie nie poprawialo.... wiec nie mam innego wyjscia a boje sie ze mimo tego ze pije to sie odwodni czytalam na necie ... i bardziej sie tylko wystarszylam...... :no::no:
 
witam dziewczyny:-) po impezce super extra goście już się rozjechali do domku ale się z moją psiapsiułą nagadałam aż miło :tak:tato już dzieciczki mi zabrał z P chwilkę pogadali kontakt pozytywny załapali:-):-):-) julia się przed wyjazdem spłakała bo mimo że tak bardzo chciała jechać to nagle już zaczeła tęsknić za mamusią:-(ale ją dziadziuś udobruchał a wizja zaległych prezentów od mikołaja przekonała ją do reszty:-)antek był na impezce super grzeczny aż psiapsiuły mąż zapragnoł 3 dziecko:-D:-Di bije ostatnio rekordy w spaniu nocą bo spał od jedzenia o19 do 5.15:szok::szok::szok::szok: po czym zjadł i dalej spał do 8.30 normalnie skarb;-) oj patrysiu nie dobrze 5 dzień biegunka:no: może w szpitalu jutro ci go tylko zbadają i dadzą mu coś na tą biegunke:tak:moje kochanie z antkiem na brzuchu odsypia imprezkę a ja zdziwiona jestem taką nagłą ciszą w domku bo jeszcze nie dawno dokazywała tu 5 dzieci a teraz błoga cisza nawet antek z wrażenia zasnoł:-D
 
reklama
Witam,a ja myślałam że takich samolubów jest bardzo mało,ach Ci męszczyźni:-(.Mój też czasami zachowywał się w taki sposób,ale do momentu jak dałam mu nauczkę:-D,ubrałam się i ubrałam mu fartuszek dałam mu syna na ręcę i powiedziałam wychodząc '' a teraz ja wychodzę a ty jeśli uważasz że zajmowanie się dziećmi i domem to wypoczynek to nic nie będziesz miał przeciwko jak za parę godzin przyjdę idę rozejrzeć się za pracą'' :confused:a mąż zbaraniał.Poszłam do kumpeli przyszłam po 4 godzinach jakby nigdy nic a on na to;;:sorry2: przepraszam skarbie za to co powiedziałem myliłem się i wyszedł a wrócił ze śliczną wiązanką czerwonych róż, to wtedy się wzrószyłam i pomyślałam w duchu,że dobrze zrobiłam dając mu nauczkę a przy okazji byłam zrelaksowana bo odpoczełam o tych dziecięcych krzyków:szok:.I wiecie co raz w tygodniu mam przepustkę hehe na wyjście z kumpelami na jakiegoś zimnego drina .pozdrawiam.Dajcie im nauczkę to napewno zmienią zdanie.Pozdrawiam i powodzenia.:-)
 
Do góry