reklama
anaconda27
styczniówka2006
To chyba tak jak wszędzie, bo u mnie też pada i nawet nie zanosi się na coś innego:---(
Do tego z rana obudził mnie mój małż tak więc już jestem wkur... Ile razy temu baranowi mam mówić,że mnie nie wolno budzić!
Do tego z rana obudził mnie mój małż tak więc już jestem wkur... Ile razy temu baranowi mam mówić,że mnie nie wolno budzić!
Ja już wróciłam i zajadam przed kompem bułeczki z białym serkiem i popijam kawusią. Małżonek wstał i też zajada, tylko przed swoim kompem, a ja wezmę sie chyba za prasowanko bo już tyle czasu leży i czeka, że zapomniałam jakie mamy ciuchy w domu
Witam. u nas też leje
co by tu komu: wkurzonym spokoju ducha, szamiącym pyszne śniadanko smacznego i miłego prasowania
ja dopiero rozkrecam dzień bo jakoś pogoda nie nastraja i wolne obroty mam od rana. a dzisiaj i PPD nad głowa i zakupy na ryneczku.
co by tu komu: wkurzonym spokoju ducha, szamiącym pyszne śniadanko smacznego i miłego prasowania
ja dopiero rozkrecam dzień bo jakoś pogoda nie nastraja i wolne obroty mam od rana. a dzisiaj i PPD nad głowa i zakupy na ryneczku.
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
I ja witam,u mnie tez ciemno i ale nie pada w tej chwili.Dziewczynki jeszcze spia a ja wcinam sniadanko ,wieczorem na 19te idziemy do nefrologa z Vanesska.
To i ja się przywitam
A w Radomiu jak narazie sucho i nawet ciepło w porównaniu do poprzednich dni.Jakoś dziś z rana mam pełno roboty, ale naszczęście już się obrobiłam.
Anakonda jak ja również nie nawidziłam tych porannych pobudek spowodowanych szamotaniem się z rana mojego mężą z np. kluczami( jakby nie można było zostawić ich na stole i szykować się dalej). Awantura z rana była zawsze nieunikniona. a teraz sama wcześniej wstaję od niego, bo już spać nie mogę;-)
Smacznej kawki życzę i słoneczka na niebie.
A w Radomiu jak narazie sucho i nawet ciepło w porównaniu do poprzednich dni.Jakoś dziś z rana mam pełno roboty, ale naszczęście już się obrobiłam.
Anakonda jak ja również nie nawidziłam tych porannych pobudek spowodowanych szamotaniem się z rana mojego mężą z np. kluczami( jakby nie można było zostawić ich na stole i szykować się dalej). Awantura z rana była zawsze nieunikniona. a teraz sama wcześniej wstaję od niego, bo już spać nie mogę;-)
Smacznej kawki życzę i słoneczka na niebie.
anaconda27
styczniówka2006
Ja mojego już nauczyłam,że trzeba się cicho z rana zachowywać i zazwyczaj tak robi tylko dzisiaj obudził mnie specjalnie żeby się zapytać jaki jest kod pocztowy do Lublina, normalnie chyba go rozszarpie jak wróci z pracy
A swoją stroną to Radom jest moim miastem rodzinnym
A swoją stroną to Radom jest moim miastem rodzinnym
reklama
Podziel się: