reklama
Winka
PoplątanA z PomieszanieM
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2007
- Postów
- 9 121
:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-dja sie nie boje bo pod nikogo sie nie podszywam.winka no nie bardzo bo taki wybor ze szok poczawszy od kubusia puchatka poprzez tygryska myszke miki i inne po zwykly klasyczny z napisem 2 latka
Widzę, że znów się dzieje. Nie ma to jak ignorancja!!!
Sewa życie na emigracji nie jest łatwe, ale też czegoś uczy. A jeżeli masz w planach szybki powrót, to czerp korzyści z emigracji. I nastawienie pozytywne to jest to
Pogoda u Was jak pod psem mówicie, a co powiecie na drugi miesiąc upałów po 48 stopni?
Sewa życie na emigracji nie jest łatwe, ale też czegoś uczy. A jeżeli masz w planach szybki powrót, to czerp korzyści z emigracji. I nastawienie pozytywne to jest to
Pogoda u Was jak pod psem mówicie, a co powiecie na drugi miesiąc upałów po 48 stopni?
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Pogoda u Was jak pod psem mówicie, a co powiecie na drugi miesiąc upałów po 48 stopni?
Cholibcia nie dogodzisz czlowiekowi my kwekamy na zimno, Ty na upaly..... no nie dogodzi sie czlowiekowi
Co do emigracji to my staramy sie jak najwiecej zobaczyc, jak najwiecej przezyc, zeby potem miec fajne wspomnienia.... a to, ze emigracja uczy ... to fakt, uczy pokory
Winka
PoplątanA z PomieszanieM
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2007
- Postów
- 9 121
sewa i jak ? Masz już dostępik ???
ozkane jak Ty dziewczyno do tych upałów przywykłaś ???
Wiesz, znam dziewczynę, która ma dziecko z Turaskiem . Urodziła w Polsce i przez prawie 2 lata TU była. Dziecko jej chorowało non stop. Co dwa tygodnie antybiotyk, szpitale i te sprawy . W końcu lekarz jej powiedział, że musi pani wyjechać do ciepłych krajów, bo dziecko tutaj się wykończy . Więc tak zrobiła, i co ? Dziecko w ogóle jej nie choruje :-). Po prostu w genach przeszło mu po tatusiu ciepłolubność .
ozkane jak Ty dziewczyno do tych upałów przywykłaś ???
Wiesz, znam dziewczynę, która ma dziecko z Turaskiem . Urodziła w Polsce i przez prawie 2 lata TU była. Dziecko jej chorowało non stop. Co dwa tygodnie antybiotyk, szpitale i te sprawy . W końcu lekarz jej powiedział, że musi pani wyjechać do ciepłych krajów, bo dziecko tutaj się wykończy . Więc tak zrobiła, i co ? Dziecko w ogóle jej nie choruje :-). Po prostu w genach przeszło mu po tatusiu ciepłolubność .
elmaluszek
Amelkowo-Kesiowa mamusia
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2008
- Postów
- 1 816
No tak najlepiej mysle ze sie nie zloscic,nie denerwowac,nie czytac tych bzdur tylko olac cieplym moczem i gra.
No i dziekuje za przyjecie.
W takim badz razie troszku sie pokazemy cobysmy nie byly ciagle incognito.
No i dziekuje za przyjecie.
W takim badz razie troszku sie pokazemy cobysmy nie byly ciagle incognito.
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
sewa i jak ? Masz już dostępik ???
Nie mam
reklama
K
konto usuniete
Gość
truskaweczka klasyczny bedzie najlepszy
(sorki ale nie wytrzymalam)
ozkane no to faktycznie niezle, ja mimo ze cieplolubna raczej bym nie wyrobila my tutaj w PL w upaly w ogole z domu sie nie ruszamy(no chyba ze nad morzem)
w ogole to dopadl mnie len, porzadki przeszly na drugi plan i wybralismy sie na spacer ... kurcze od paru dni nie mam sily sie za nic zabrac
(sorki ale nie wytrzymalam)
ozkane no to faktycznie niezle, ja mimo ze cieplolubna raczej bym nie wyrobila my tutaj w PL w upaly w ogole z domu sie nie ruszamy(no chyba ze nad morzem)
w ogole to dopadl mnie len, porzadki przeszly na drugi plan i wybralismy sie na spacer ... kurcze od paru dni nie mam sily sie za nic zabrac
Podziel się: