reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Anulka koffana wiedziałyśmy,ze remontujesz.A na zamknięty na liście oczywiscie jesteś:tak::tak:
Mam dośc...Juz nie wiem jakie atrakcje zapewnić Młodemu:-:)-(M dzis pózno wraca, pogoda pikna...Do Zoo jutro, na basen nie mogemy, w parku błoto i pełno nie uprzątniętych gałęzi...Może teściówke odwiedze...Zawsze to jakas odmiana...
 
Anula no jak to nikt nie tęsknił, zaraz dostaniesz po pupie za takie bzdury! ;-) Ja tęskniłam i już się nie mogę doczekać fotek z remontu :-) napewno super zmiana. A do mnie dziś gazownik przychodzi na konserwację piecyka. Zmykam na targ a potem napiszę parę przepisów na ciacha. papatki!
 
I ja też się witam kobitki,
Jak dzisiaj humorki? U mnie w domciu szpital mały się zroił. Nie dość, że ja choróbsko noszę to teraz jeszcze ślubny. Nie wiem jak Wasze chłopy, ale jak mój jest chory to wszyscy o tym wiedzą, nie kiwnie nogą i jest najbardziej nieszczęśliwy na świecie. Oczywiście jego najbardziej boli i jest najbardziej zmęczony. A ja to mam dobrze bo do roboty iść nie muszę. Uchhh
A ja od rana śniadanie mu zrobiłam, posprzątałam nieco, blayy do tortu pieką się w piecyku i walczę z młodą, bo odmówiła śniadaniowania.
Miłego dzionka
 
Witam Wtorkowo z rana.
U nas piękne słoneczko, a ja jeszcze w piżamce, ale muszę się ogarnąć bo dziś mam sporo spraw do załatwienia:szok:
Zmykam robić śniadanko młodemu i kawkę sobie żeby sie obudzić:-)
 
Dobry!!
anula wszystkie za tobą tęskniłyśmy.

kerry-Dawaj coś na wątek przepisowy

bodzia-U mnie tyż brak pomysłu na rozrywkę dla mojego bąbla.u nas na wsi to żadnych atrakcji nie ma,żeby coś zobczyć to trza gdzieś dalej jechać.
Jak twoje kostki bolą jeszcze?

ozkane-Współczuję chorego chłopa z nimi gorzej niż z dziećmi

K A W Y !! Mnie się chce.

Kto się ze mną napije?
 
A tak w ogóle to Witam :-).

Dziękuję Wam kofaniutkie za miłe komentarzyki na NK i do profilu :rolleyes2::-).

Nie będę nadrabiać, bo tyle naskrobałyście, że ho ho.

Czy cosik mnie ominęło ???:eek:
 
a dzien doberek wam..

Ja juz po sniadnaku,,wlasnie caffee bede piła,,a maly bedzie dopiero jadll
Boziu sernik,,zaraz lece do ciebie kerry1,ja uwielbiam serniczki,,,mniam

No po nocach alski widze tu przesiaduja,,hehe

Ja tez akwe pije,bo sie obudzic nie moge,,a jednka trzeba

U mnie nawet pikna pogoda,jak narazie:dry:,,,ale trzeba gdzies sie wybrac:)
 
reklama
Madziu Kochana dziękuję,zażyczenia dla Stasia,alespóźnionenie sąon dopiero dziśkończy 13 miesięcy:tak::tak::tak:
Anula Twój suwaczek mówi co innego i jakoś mi się tak wydawało, że Staś to ma mini-urodziny dwa dni po Szymku:dry::dry:a my świętowaliśmy w sobotę:dry:to ja już nie wiem:confused::sorry2:no ale życzenia i tak najlepsze:laugh2::laugh2:Kochanie super, ze remont do przodu. trzymam kciuki żeby wszstek bałagan z nim związany tez szybko zniknął;-)

I ja też się witam kobitki,
Jak dzisiaj humorki? U mnie w domciu szpital mały się zroił. Nie dość, że ja choróbsko noszę to teraz jeszcze ślubny. Nie wiem jak Wasze chłopy, ale jak mój jest chory to wszyscy o tym wiedzą, nie kiwnie nogą i jest najbardziej nieszczęśliwy na świecie. Oczywiście jego najbardziej boli i jest najbardziej zmęczony. A ja to mam dobrze bo do roboty iść nie muszę. Uchhh
Ozkane nie martw się Twój chłop (jak i mój) zalicza się do tej znamienitej większości która po jednym kichnięciu natychmiast ogłasza długotrwałą agonię a ty babo skacz wokół niego bo cierpi okrutnie:dry::baffled::laugh2::-Dprzejdzie mu:-p
Btw, piękne zaćmienie, a temperatura za oknem:szok::tak:

Sikoreczka ściskaczki dla nocnikowej Madzieńki:tak::-):-)

Bodzia słońce moje
23_31_8.gif
ja wczoraj tż z głową przy podłodze chodziłam:angry:migrenę miałam taką, że wymiotowałam i przy zasłoniętych roletach musiałam siedzieć. A jeszcze jak na złość męż musiał dłużej w robocie posiedzieć i z kochanym wyjusem się szarpałam do samego wieczora:sorry2:

Buziole dla reszty bo już nie pamiętam co której szepnąć:sorry2::sorry2:ale uśmiechy wszystkim posyłam:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Gorąco dzisiaj. na rynek po warzywka będziem się udawać . chwilowo dzidzia zajęła się wyrzucaniem zabawek z łóżeczka więc mam kwilunię dla siebie;-)
 
Do góry