reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Dzień dobry Kobitki!
witam po długiej nie obecności:confused:
Nie było mnie bo nie dość że chłop cały czas w domu okupuje kompa to jeszcze 4 dni męczyłam się ze strasznym bólem zęba:crazy: w środę w końcu poszłam do dentysty-sadysty do które do więcej nie pójdę:wściekła/y: bo w czwartek spuchłam z jednej strony jak chomik poza tym miałam mieć z nieczulenie ale babie się zapomniało no ale już na razie jest ok:confused:
Poza tym w piątek pojechaliśmy na wieś do babci i między czasie odwiedziliśmy trochę rodzinki mojego P.Amanda była grzeczniutka i do wszystkich się uśmiechała ale jak ktoś chciał ją wsiąść na ręce to nie chciała tylko sie do mnie albo do Przemka przytulała:sorry2: tak jakby się bardzo zawstydziła albo bała:confused:
do domu wróciliśmy wczoraj o 20.00 od razu Amandę do kompania potem amciu, baja i miło być lulu a było darcie do 21.50:no:
była senna bo na rękach mi usypiała a w ciągu dnia spała wczoraj tylko 15 minut i nie wiem co się jej stało może kolejna zmiana otoczenia tak na nią podziałała:crazy::no:
mam nadzieję że to było tak jednorazowo i dzisiejsza noc będzie spokojna:tak:

Sikoreczka świetna foteczka w podpisie:tak::tak::tak: niezła laseczka z Ciebie:tak::tak::-)
 
Iwonka, Madziulka lista dotyczy wątku na, którym złe domówki zastaną zamknięte przed światem, co by gorszenia nie siać:-p:-p
Wrciłam, warzyw kupiłam, leczo bydzie, Lolo zasypia bo rano spał 15 min:sorry2::sorry2:
 
Witajcie kochane,
oto mój pierwszy scrapek (jejku jak ta nasza mistrzyni Bodzinka robi je tak szybko, ja męczyłam się troszku czasu:rofl2:). Niestety coś tam porobiłam z rozmiarem i przy zapisywaniu wyszedł biały pasek a potem jak dostosowałam rozmiar to scrapek taki wyciągnięty się zrobił...:-:)no: Proszę was o bezlitosną ostrą krytykę, to wtedy będę się starać. :laugh2::laugh2::laugh2:


Zobacz załącznik 89965

Zobacz załącznik 89966
 
A wogóle to dzin dybry i jeszcze chciałam powiedzieć, że bardzo się cieszę z naszych medalowców na olimpiadzie:laugh2:, i trzymam kciuki aby przynajmniej jeszcze z parę medali było:tak:, bo ogólnie to chyba nie najlepiej u nas ze sportem.:hmm::-(
 
Heloo kobietki
kilka dni mnie nie było i ciężko nadrobic zaległości
mam nadzieje że u was wsioo oki dzieci zdrowe mężusiowie nie wkur****

my juz w Krakowie
ale niestety jeszcze na kupię bo mieszkanie teściów nie gotoweee
nie wiem poco teściowa se wymysliła cyklinowanie???? i oczywiście by było pięknie zjebalii parkiet i będa to naprawiać więc ten tydzień jeszcze 8 osób na 2 pokojach wrrrrrrrrrrrr
przeprowadzka była okropna bo małolaty nie chciały pomagać nosić rzeczy w końcu teśc je zerrypał i ruszyły chrabiniki dupy
sama podróz jako tako w końcu to cała polska hehehh Zuza grzecznie siedziała w poddupku hehe maks pospał ale potem na kolanach go miałam bo beczał
przezyłam kolejne załamanie jak dojechaliśmy na miejsce wchodze do domu a tuuu niccccccccccccc nie spakowaneeeeeeee
po mojej interwencjiii wynieśli jeden segment z pokoju lasek i wstawili na zamiane ten co zostaje dla dzieci więc wsadziłam choc ubranaka na bierząco reszta rzeczy pierdoł kartonów w wózkownii leży
lodówka kuchenke i połowa rzeczy na przyczepce u wója za miastem
nie mam wózka dla Maksa połowy rzeczyyy potrzebnych nawet szczoteczki do zębów hhehe sa tammmm
ledwo zyje jak chodzi o nerwy bo w sumie nic nie możemy zrobić :(((((((((((((((((
oby serioo od poniedziałku się tam już wynieśli bo nie mogę tu z nimi zyc bo oni nie myśła by się pakowac i coś robic zostyawiają wsioo na ostatni dzień a mnie to wkurwia na maxaaaaaaaaaaa bo mieli tyle samo czasu co ja i nie pakowali się bo wakacjonowali się

pozdrawiam wasss moze uda mi się częściej wpadaćccccccccccc
aaaaa coś doczytałam o liście jaka to lista?
 
reklama
Witajcie kochane,
oto mój pierwszy scrapek (jejku jak ta nasza mistrzyni Bodzinka robi je tak szybko, ja męczyłam się troszku czasu:rofl2:). Niestety coś tam porobiłam z rozmiarem i przy zapisywaniu wyszedł biały pasek a potem jak dostosowałam rozmiar to scrapek taki wyciągnięty się zrobił...:-:)no: Proszę was o bezlitosną ostrą krytykę, to wtedy będę się starać. :laugh2::laugh2::laugh2:


Zobacz załącznik 89965

Zobacz załącznik 89966
Kerry fajny scrap:tak::-)ja jakos nadal szerokim łukiem oijam te programy do obróbki zdjęć bo mi si wydaje, że mnie zjedzą:baffled:ale pewnego dnia też zasiądę:-D:-D

Sikoreczka fajnie, że weselicho udane - wytańczyłaś się, dobrych rzeczów podjadłaś i jeszcze teraz możesz u siorki trochę pobumelować ;-):-D

Bodzinka no ja odrazu wykukałam, że o Wielkie Zamknięcie chodzi:tak::-D:-D cieszę,się, że mnie nie pominęłyście:-p:laugh2:

Agatulka kobietko ale Ty masz teraz na głowie:szok:nic się nie martw, przebidujecie jakoś na tej kupie a potem to już swoje gniazdko będziecie mościć i nerwy przeminą. Ponoć przeprowadzki sa jednym z wyzszych czynników stresogennych:dry:a co dopiero z jednej części kraju na drugą. Ściskam i sił dodaję:tak: dobrze będzie i juz kawał drogi za Wami;-)


My pospacerowani. Ale Szym ma dzisiaj dzień:angry::angry:wyjec z niczego i nie wiadomo o co. bawół raczej bo bezłzowy. nie styka mi cierpliwości dzisiaj , jak boga kocham:no::angry:teraz jakoś nawet sie zabawił na chwile. może po drzemce mu przejdzie:confused::confused::confused:po długim weekendzie na wsi (burze jak cholera) nie wiem w co ręcę w mieszkanku wsadzić. tak to jest jak chłop sam zostaje - przypomina sobie kawalerskie czasy skarpetek obok szafy i szklanek porozstawianych gdziebądź:dry:;-)pranko nastawiam. na obiad krem z pomidorów więc sam się zrobi;-)a ta sterta prasowania :rolleyes2:mus od najgorszego zacząć:sorry2:
 
Do góry