reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Anula ja przepraszam, że tak troszku spóźnione ale za to szczere życzenia dla Stanisława 13 miesięcznego mam: Kolorowych snów... Usmiechu od ucha do ucha... Pięknych bajek na dobranoc... Własnego pieska i kotka... Co dzień nowych przygód... Butów siedmiomilowych... Gwiazdki z nieba... Wspaniałych przyjaciół... Rośnij Stasieńku mamie na pociechę. Ciotka Magda i Szym
pingwiny16.gif


 
reklama
Czesc dziewczynki!

Ja jak zwykle wpadam jak po ogien :zawstydzona/y: Pamietacie mnie jeszcze :confused:


Czasami podczytam co u Wam, ale jest tego tyle zawsze do nadrobienia, ze nie moge wyrobic :zawstydzona/y: No i jeszcze jest tyle nowych mam, ze juz wogole nie moge sie polapac :zawstydzona/y: No to powstydzilam sie troche i pisze co u nas :tak:

U nas jakos leci do przodu oby gorzej nie bylo. 4 pazdziernika przylatuje na 5 tyg. do Polski. Juz odliczam dni. Tak sie ciesze, ze mala bania :tak:
Malo brakowalo, a zaczelabym prace, ale niestety nie doszla do skutku :-( ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Jakbym zlapala robote, to nie polecialabym do domku. A tak to lece i juuuuupppppiiii!!!!!!

Z tego co wyczytalam moge napisac:

Bodzinko trzymam kciuki za szybkie zafasolkowanie :tak:

sikoreczko fajnie, ze weselicho udane. Dla siostry wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia!!!

Anula wszystkiego najlepszego dla Stasia na 13-ty miesiac zycia :tak:

kerry fajny scrapek :tak:

Kasia Irlandka jak tam po powrocie do szarej irlandzkiej rzeczywistosci????? Widzialm foty na NK. Swietne :tak:

aluska wspolczuje bolu zeba :-(

No i nie wiem co jeszcze komu.....

Pozdrawiam Was dziewczynki serdecznie :tak: Buziaki sle dla wszystkich dzieciaczkow :tak:
 
Sewa Ty to się nie wstydź bo jak po ogień ale do swoich wpadasz, nie:confused:;-):-DFaktycznie masz rację, ze nie ma tego złego - robota uciekła ale na ojczyzny łono zawitasz. A jak w Polsce akumulatory podładujesz to i robota się znajdzie;-) buziak Sewuś - i zaglądaj częsciej:dry:

Szym zaspiony:tak:
 
Madzka no Ty to kochana babka jestes :tak::tak::tak: zawsze dobre slowo szepniesz :tak::-)

Obiecuje poprawe i czestrze zagladanie :tak::-)
 
Kerry scraper świetny. Dla mnie to jeszcze czarna magia, ale może i w tym temacie się podszkolę

Agatulka w sumie współczuję przeprowadzki. Sama mam za sobą przeprowadzkę do innego kraju. Nasz dobytek jechał transportem trzy dni,a i na miejscu wyszły problemy, więc z teściami przez miesiąc mieszkaliśmy. I tylko coś mnie trafiało, jak patrzyłam na mieszkanie, w którym nie mogłam jeszcze mieszkać. Miało to plus taki, że przynajmniej trochę rzeczy udało mi się do szafek upchać.
Chwalicie się obiadem to tez dodam, a co:-) U mnie dzisiaj papryki faszerowane. A za oknem mam 48 stopni. Żeby nie być gołosłownym dołączam obrazeczek
 
Ach, jeszcze zapomniałam Wam powiedzieć o zaćmieniu księżyca, które było u nas super widoczne. Zrobilismy zdjęcia, ale niezbyt udane.
 
Moja głowa....
Zaraz mi peknie na maleńkie kawałeczki...
Buuuu
Pojechałabym jutro do Zoo ale nie mam z kim:-:)-(
Która chętna????????
 
reklama
Do góry