reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Hejka :)
Wiecie co mój mąż, też mówi że chętnie by sie ze mna zamienił żebym to Ja szła do pracy a On zajął się naszym synkiem....----- Tylko nie ma pojęcia jakie jest dziecko kiedy jest marudne, co zrobić gdy brzuszek go boli itp, itd.... A jak przyjdzie co do czego....tzn jak jest z nim jakieś 30 minut do godzinki.... to już ma nerwy.... bo nasz synek jest jak pogoda....zmienny.... jak jest deszcz to on też płacze z byle powodu....a jak jest upał to jest marudny.....ale kochamy go.. :):):) Także nie martwcie się.... Każdy facet musi troszke ponarzekać.... i dziwią sie czemu MY (mamy) po całym dniu spędzonym z dzieckiem (dziećmi) jesteśmy o 21:00/ 22:00 juz tak zmęczone żę tylko kładziemy sie do łóżka i już śpimy.... Pozdrawiam wszystkiem mamusie :):):):):)



Aha i jeszcze jedno...:confused:
Mam problem...:wściekła/y:
jakieś dwa miesiące temu Kacperek (Nasz synek) poplamił kilka koszulek sokiem z truskawek, zaprałam to od razu jak sie poplamił ale plama została nadal....niewiem jak się jej pozbyc...:no:
Próbowałam nawet Vanisch-a co nie dało oczekiwanego rezultatu :(:( :-(
Jedna plamka jest na białej koszulce, a druga na żółtej.... Pomóżcie.... :):):confused:
Z góry serdecznie dziekuję.. :):*
 
reklama
Witam nową mame:-):-)
Mój chłopek nie chce się ze mną zamienić, oj nie;-)Czasem powie,że ja nic nie robie ale jak mu proponuje zamiane to nie chce:confused::confused:
Myśmy wrócili niedawno ze spacerku, Lolo uspany aja padam.Ale mi dzis dał popalić:szok::szok::szok:Dawno się tak nie zachowywał.Wrzeszczał, wyrywał się, do wody (tzn.rzeki sciekówki) biegł.No wróciłam po 2h bardziej zmęczone niz wczoraj:dry::dry::dry:
Może sie zaczyna okres buntu i przekory.......Oj.......
 
Staś sobie właśnie podreptał na korytarz:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-DSkończyłam sprzątać i mam chwilę na oddech:tak::tak::tak::tak:Padam.U nas straszny gorąc na dworze jest nie do wytrzymania pójdziemy na spacerek popołudniu z tatusiem:tak::tak:
Aż boję się to powiedzieć ale jestem cholernie szczęśliwa:tak::tak::tak:
Witam nową Mamusię.Mój m.już nie chce się zamienić.Spędził z Małym parę dni i mu przeszło;-):tak::-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Myjemy zębole




Lalol na smyczy;-)



Nimfa Błotna;-)






Na placu zabwapod koniec wyprawy


Wykończona Bodzinka;-)
 
Witam
my po porannym spacerku na działkę
wybasenowali się



nic więcej im do szczęscia nie jest potrzebne


zebrałam wiadro buraków takich giogantów i zaczynam jazdę z burakamii by się wyrobic do 12 sierpnia z przeprowadzką

mały zasnął ładnie zuza rysuje kredkami a ja mimo małego urazu szyi zabieram sie za mycie okien mam 5 dni hhehe do przyjazdu tesciowej i jedno okno dziennie wymyje :p
 
Bodzia super foty:p
mi niema kto robić na razie fotek:p
nadrobie jak S przyjedzie
witam nową mamusie


a co do zamiany mój się naszymi bąkami w weekedny zajmował więc wie jaka to cięzka praca :)))))))))))))
 
Agatulka ale dzieciaki zadowolone no super:tak::tak:Aż im zadroszcze:tak::tak:
To pokaże Wam Lolka dziś na pacelku i jak potem mył nogi i .....zęby;-);-)
Boli mnie wszystko bardziej niż po rowerach...




 
reklama
Witajcie kochane,
Bodzinka takie wyprawy rowerowe są extra. ja tez chcę zamówić fotelik dla kubusia. No iteż mam straszne okna ale dziś na pewno ich nie zrobię...taka słaba jestem.

Anula super masz chłopczyka. Stasiu wielkie brawa!!!!! Oby tak dalej.

Anetka, Bodzinka, Agatulka fajnie spedzacie wolny czas, fotki extra. Może jeszcze uda mi się dziś
Wkleic z naszej wyprawy nad wodę.

Ledwo co żyję, pewnie byłoby lepiej gdybym jednak się nie skusiła wczoraj jechać z ferajną na basen. Wczoraj rano czułam się dobrze mimo, że całą noc zbijałam i walczyłam z gorączką (czyt. straszne pocenie;-)).więc stwierdziliśmy z mężem że jedziemy na basen, chociaż wcześniej namawiałam go by jechał z starszym Kubusiem, Babcią i znajomymi. No ale w końcu pojechałam. Było super. Siedzieliśmy sobie w cieniu lasku, zrobiliśmy grilla, poplotkowaliśmy, szczególnie o dzieciach bo znajomi mają bobaska 6 miesięcznego, nawet pograliśmy w piłkę jak dzieciaczki zasnęły. Troche mi było zal że nie mogę do wody ale poszalałam z Kubusiem na brzegu i trochę ochlapałam nogi. Wypróbowałam też noszenie maluszka w chuście. I mój bobas to lubi!!!!:tak: Niestety po powrocie znów mi się podniosła temperatura aLE szybko ustąpiła. Zastanawiam się nad jakimś specyfikiem na odporność, ale tu karmiąca mama ma ograniczone możliwości.:-(

Dziś zawieźliśmy naszego starszego łobuziaka do dziadków na wieś, na parę dni. Muszę ogarnąć mieszkanie, szczególnie po weekendzie :tak:. Ale już tęsknię za nim.

Szukam właśnie w interku jakiś namiarów na noclegi w górach bo tak jak pisałam wam wcześniej chciałabym jechać na grób babci i przy okazji zrobić weekend w górach. I tu ponawiam pytanko czy któraś z was ma coś godnego polecenia w okolicach Rabki, Zawoji, ewentualnie Żywca bo wiem że tam fajnie (jezioro i góry)
 
Do góry