atol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2005
- Postów
- 5 525
no wiec zgadzam sie z tuska, po prostu to ze maz kapie czy zmienia pampersy czy chodzi na szczepienia to nie jest jakis fenomen. Moj to wszystko robi jak jest w domu, ale chodzilo mi o stwierdzenie ze jestem na urlopie i o podejscie do wszystkiego, to ja musze o wszystkim pamietac i jestem tym po prosty zmeczona.
A jesli chodzi o obiady to moj maz gotuje czesciej niz ja ;D
Generalnie nie powinnam narzekac, ale Hania tez taka marudna to czasami cierpliwosci brak i czlowiek zaczyna sie czepiac.
Wszystko tez zalezy czego oczkujemy i wymagamy od swoich mezow i co uwazamy za normalny podzial obowiazkow.
A jesli chodzi o obiady to moj maz gotuje czesciej niz ja ;D
Generalnie nie powinnam narzekac, ale Hania tez taka marudna to czasami cierpliwosci brak i czlowiek zaczyna sie czepiac.
Wszystko tez zalezy czego oczkujemy i wymagamy od swoich mezow i co uwazamy za normalny podzial obowiazkow.