reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witajcie.:-)
Ja właśnie jem obiadek i Was czytam.:-)
Dziś Grześ w dzień spał prawie 2 godzinki. To jak na niego bardzo długo -zazwyczaj tak koło 40 minut.Ale nie narzekam, wprost przeciwnie -dzięki temu wiele rzeczy porobiłam spokojnie -bez krzyku znudzonego bobasa.;-):tak:

Inna wspólczuje okesu z Oliwką. Kiedyś jej to przejdzie a póki co życzę mnóstwa cierpliwości. No i gratki sesji i powodzenia na poprawce.:-)

Iiwka Kacperek śliczności. Fajny z niego chłopaczek.:tak:

Katrinm witaj po przerwie. My też za Tobą tęskniłyśmy.:-) Fajnie, że jesteś zadowolona za zmiany mieszkania. A jak Grześ zniósł przeprowadzkę?

Marta Twój Juleczek też fajniutki.:-)

A teraz idę się i dzieciaczki szykowac na spacerek.:-) Jest tak pięknie, że aż szkoda siedzieć w domku.
 
reklama
Iiwka superek synuś:-)
Marta Twój Julianek też super:-) W komodzie sobie siedzi:-D
Inna życzę mnustwa cierpliwości i spokoju:-) My już raz ten etap przeszliśmy ale nie było tragedii. Teraz Michał powoli zaczyna więcej rozumieć:-) Ale jeszcze raz mnie czeka....
My już po spacerku, Wojtuś śpi sobie przed domkiem a Michał u siebie w pokoiku także miła cisza w domku i spokuj....
Trzeba by się za obiadek wziąść ale jakoś nie mam weny...
 
cześć babeczki ;-) ja dzisiaj późno się witam bo dopiero powoli do żywych wracam...wczoraj mieliśmy z mężem przymusowy wieczór i noc przy swiecach - zjarała nam się instalacja elektryczna w mieszkaniu:szok::szok::wściekła/y::wściekła/y:. Po prostu trach bezpieczniki się potopiły, stopiły skrzynkę z korkami, dumek po mieszkaniu poszedł i tyle:hmm::hmm:. Całą noc na zmianę czuwaliśmy czy nic się nie pali i czy lodówka z zamrażarką nie zaczęły już przeciekać...
Jak na złość Młody sobie postanowił tournee urządzić od 3 do 6 i koncertował w najlepsze :eek::eek:. Rano o 7 zwlókł nas elektryk, potem spacer na słoneczku a teraz walczę ze sobą, żeby nie paść :baffled:. Na wieczór zawitam i z przyjemnością popalam bo teraz mi się palce nie układają na klawiszach ;-);-). Naraska
 
Madźka,ale sensacja,ale juz wszystko OK?Kurcze poszłabym po Olka tylko Pipsztyk się rozespał i będzie głodny.:tak:

Taaak już alarm zażegnany - okazało się , ze instalacja jest hiperstara i jeden obwód obsługuje wszystkie urządzenia w całym domu:rolleyes2::rolleyes2:. Strachu się najedliśmy co niemiara - a teraz mam rozrywkę w postaci rozmrażania lodówki:angry:
Dobrze że przynajmniej Szym jakoś pokornie poszedł spać :tak:
 
Witam wszystkich kawkowo:-) My już wróciliśmy ze spacerku:tak: Pogoda się zrobiła świetna to po przedszkolu poszlim na plac zabaw. Młody zachwycony:-D Nie za długo łazikowaliśmy bo wiatr chwilami dośc mocny zawiewał. Teraz kawkuję a w kuchni piecze się mięsko w gyrosie:-p
Madżka ale mieliście przeżycia:szok: Dobrze że tylko tak się to skończyło:tak: No to miłej "rozrywki" życzę:rolleyes:
Moja Madzia rządzi pod biurkiem:sorry2: Mam nadzieję że mi znowu kompika nie wyłączy:huh:
 
A my dziś też zaszeleliśmy i spacerkowaliśmy ponad 2,5 godz. Było super słoneczko, choć czasem zawiał zimny wiatr, ale daliśmy radę.;-):tak: Maciuś był na placu zabaw, więc zadowolony. A po spacerze odwiedził nas mój tato i przyniósł Maciowi zabawkową wkrętarko-wiertarkę. Ale synuś szczęśliwy.:-)

Madźka ale mieliście noc. Nie zazdroszczę.:no: Ale dobrze, że już wszystko ok.

Marta jak się coś dowiesz, daj znać.

Gdzie ten Pirrllott z moimi naleśnikami?:confused::-D
 
reklama
Do góry