Pycha
mama Mai i Marty
hej kobietki
wpadłam na chwilke bo wsuwam sniadanko, ja juz po kolejnych mega zakupach, mężusia wyprawiłam do pracy, a ja nie wiem w co ręce włożyć,
mi się już cisnienie podniosło od samego rana, nie dosyć że kolejki w sklepach to jeszcze te babsztyle przepychające się, niby mówia przepraszam, ale i tak nie poczekają az ktos się odsunie tylko na chama ida, albo facet za mna stał w kolejce i normalnie zamiast stanąć w jakiejś normalnej odległości to ciągle się o mnie obcierał az musiałam mu cos powiedzieć
dziewczyny a co robicie do jedzonka, bo właśnie sie zastanawiam, może poddacie jakiis fajny pomysł
bo u mnie standard, nic wyszukanego: na obiad rosół , drugie danie: ziemniaki+surówki/sałatki (z kurczakiem, z tuńczykiem i taka warzywna z pekińskiej)+mięsa (mielone, piersi z kurczaka, skrzydełka), bedzie tez bigos i gołąbki, no i jaja oczywiscie,
wpadłam na chwilke bo wsuwam sniadanko, ja juz po kolejnych mega zakupach, mężusia wyprawiłam do pracy, a ja nie wiem w co ręce włożyć,
mi się już cisnienie podniosło od samego rana, nie dosyć że kolejki w sklepach to jeszcze te babsztyle przepychające się, niby mówia przepraszam, ale i tak nie poczekają az ktos się odsunie tylko na chama ida, albo facet za mna stał w kolejce i normalnie zamiast stanąć w jakiejś normalnej odległości to ciągle się o mnie obcierał az musiałam mu cos powiedzieć
dziewczyny a co robicie do jedzonka, bo właśnie sie zastanawiam, może poddacie jakiis fajny pomysł
bo u mnie standard, nic wyszukanego: na obiad rosół , drugie danie: ziemniaki+surówki/sałatki (z kurczakiem, z tuńczykiem i taka warzywna z pekińskiej)+mięsa (mielone, piersi z kurczaka, skrzydełka), bedzie tez bigos i gołąbki, no i jaja oczywiscie,