Hej Dziewczyny.
Ja ciągle myślę o Majeczce...Nadal do mnie nie dociera, że odeszła, że już Jej nie ma :-(.Tak dzielnie walczyła...
Wiecie, ja jestem niewierząca, ale myślę, że Majeczka teraz jako Aniołek, piękny i uśmiechnięty, obserwuje nas wszystkich, a przede wszystkim ciągle jest blisko Swoich Wspaniałych Rodziców...Razem ze Swoją Siostrzyczką, Oliwką...
[*]
My niedługo idziemy do mojej Mamy, później do rodziców Jacka.A jutro do mojej babci, bo dzisiaj już nie zdążymy.I muszę jeszcze do drugiej babci zadzwonić z życzeniami.
Kurczę, powiem Wam, że niedawno byłam zdołowana szkołą, a okazało się, że póki co idzie mi całkiem nieźle - z propedeutyki pedagogiki resocjalizacyjnej mam 3, z psychologii ogólnej 4, z biomedycznych podstaw rozwoju i wychowania 4 i z metodyki pracy profilaktyczno-wychowawczej w środowisku otwartym też 4 :-).Lepsze oceny niż na świadectwie maturalnym