reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

My byliśmy dziś na 2 spacerkach :tak: ciepło, dosyć wilgotne powietrze, ale bardzo fajnie. Szkoda tylko, że Jędrek zaczyna chyba przechodzić bunt dwulatka i ..... doprowadza mnie szału :baffled: jest taki niesłuchany. Wszystko robi na złość.

Dziś w sklepie przez to wszystko nagadałam sprzedawczyni :zawstydzona/y: ale.... powiedzcie czy nie miałam racji :confused: Jędrek wołał czekoladkę, ja mu powiedziałam, że nie kupię bo był niegrzeczny, a pani wyciąga czekoladkę z koszyczka i mu daje w prezencie :wściekła/y: no ludzie..... zeźliła mnie jak nie wiem co :wściekła/y:

inna zdrówka życzę dla Oliwki.

Nie wiem co miałam komu odpisać..... sklerozę chyba mam, lecytyne muszę zacząc brać jak nic... hehehehe.
 
reklama
No i super:-):-)Inna na pewno się uspokoiłaś.:tak::tak::tak:Mój mały rozrabiaka właśnie wywalił klocki a duży zadzwonił,że jedzie i autobus mu kosmici porwali:dry::dry::dry:Bo nadal go nie ma:dry::dry::dry:
 
Dzeiń dobry wszystkim! ZJa znowu uziemiona:dry: Mała mi w nocy gorączkowac zaczęła i to dośc wysoko bo prawie 39 nad ranem:baffled: poszliśmy do lekarza no i zapalenie gardła:-(Narazie dostała bactrim i eurespal i nurofen. Adriana od razu przebadałam bo jeszcze pokasłuje, ale u niego w porządku. Mam nadzieję że nie załąpie:dry: Jeszcze żeby mi nie było za lekko to Madzia biegunki dostaął:baffled: Mam nadzieję że to od gorączki. Normalnie wymiękam. Chciałabym miec jeden miesiąc bez chorowania:-( Dobrze że mnie dziś mama nawiedziła to troszkę się rozerwałam. Miałam jechac jutro do mamy i do teściów na Dzień Babci i Dziadka i dup..:wściekła/y:
Iwonka tulę mocno. Współczuję ci!!!
Inna jak Oliwka?
Joaś witaj! Ale masz fajną rodzinkę:-) Podziwiam ja czasami przy dwójce wymiękam:baffled:
Oki. Kawka wypita to idę robic jedzonko. Kurcze jak zwykle nie wiem co mogę lekkiego dac małej na brzuszek:dry:
 
Sewa miałaś racje:tak::tak::tak:JAk powiedziałąś nie to nie.A tu taka sie wtrąca i dziecku wode z mózgu robi.Potem mam jest ta zła.Nie lubie takiego postępowani
a,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,:no:
 
My byliśmy dziś na 2 spacerkach :tak: ciepło, dosyć wilgotne powietrze, ale bardzo fajnie. Szkoda tylko, że Jędrek zaczyna chyba przechodzić bunt dwulatka i ..... doprowadza mnie szału :baffled: jest taki niesłuchany. Wszystko robi na złość.

Dziś w sklepie przez to wszystko nagadałam sprzedawczyni :zawstydzona/y: ale.... powiedzcie czy nie miałam racji :confused: Jędrek wołał czekoladkę, ja mu powiedziałam, że nie kupię bo był niegrzeczny, a pani wyciąga czekoladkę z koszyczka i mu daje w prezencie :wściekła/y: no ludzie..... zeźliła mnie jak nie wiem co :wściekła/y:

inna zdrówka życzę dla Oliwki.

Nie wiem co miałam komu odpisać..... sklerozę chyba mam, lecytyne muszę zacząc brać jak nic... hehehehe.
wcale ci się nie dziwię, bo ja też nienawidzę takich sytuacji, kiedy mówię dziecku że nie, a znajdzie się jakas "dobra" dusza i bierze stronę dziecka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Dobrze zrobiłaś, niech se nie myśli. Tulę mocno:tak:
 
Dzięki dziewczyny..... bo już myślałam, że jakaś znewicowana jestem i wydzieram się na wszystkich doookoła :zawstydzona/y:
 
inna najważniejsze że Oliwka ma czyste płuca:tak:
sewa ta pani jakaś nierozgarnięta:szok:Też bym wściekła była:tak:
sikoreczka oj to Ci się narobiło:-(Taka pogoda w kratkę i dzieciaczki szybko łapią różne infekcje.Jakby tak trochę pomroziło to byłoby zupełnie inaczej:tak:Zdrółwka dla dzieciaczków:-)
 
A tak wogóle sikoreczka tulę mocno. Rety życzę Ci z całego serca, żeby dzieci w końcu przestały chorować :tak:
 
Sewa ja tez uwazam, ze dobrze zrobilas.:tak: Tez nie lubie uszczesliwiania na sile. A jeszcze bardzie sie wkurzam jak to robi moja mama. Ciagle jej tlumacze i to jakos do niej nie dociera.:wściekła/y::baffled: -Bo jej szkoda wtedy Macka.
 
reklama
czesc mamuski
dzisiaj po wizycie u lekarza zadzwonilam do mojego meza i normalnie sie poryczalam. Z Jasminka wszystko ok. ma troszke kaszel dostala Mukosolwan i mam ja oklepywac. Ale z Dawidem znowu jazda...:-( Zapalenie uszu (krople Dicortinef, antymiotyk Augmentin), zapalenie oskrzeli pomimo juz miesiecznego wdychania Pulmicortu 2x dziennie i od tygodnia raz dziennie Berodualu (teraz zwiekszyc dawke na 3 x dziennie) i do tego ze Dawid nie odksztusza, nie odkasluje to jeszcze Mucosolwan. A jeszcze ma syrop Ketotifen tez na oskrzela taki przeciwhistaminowy.
Poszlam do apteki i oczywiscie troche kasy zostawilam... ale to juz niewazne.
Lekarstwa sa bardzo drogie, dla dzieci powinny to byc jakies groszowe sprawy.
I znowu namarudzilam..... przepraszam

sikoreczko - zycze zdrowka twojemu dzieciaczkowi
inna - twojej kruszynce tez, niech wraca do zdrowka.
 
Do góry