reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

U mnie tez padał śnieg ale z deszczem , także nie widac efektu...

Zdążyłam, przewinąć Kubusia ale czuje że znowu ma grubszą sprawę w portkach:baffled:...

A ja zapomniałabym zrobić dla siebie obiadu, ale mój żołądek mi o tym w porę przypomniał, jak zaczął głośno burczeć i pomysleć ze to wszytsko przez BB:-D, no i chyba żyje juz jutrzejszym dniem... mąż na kilka dni przyjeżdza po 3 tygodniach...

Iwonka2006 z dzidźka na pewno wszystko dobrze, ale wiadomo jak każda normalna kobieta troche sie niepokoisz

A teraz spadam, czas Kube nakarmić i siebie... Do juterka:-)
 
reklama
Leika współczuję Ci nieprzespanych nocek. Wiem co przeżywasz. Miałam tak samo. To jest cena długiego karmienia dziecka piersią. Ale zobaczysz przyjdzie taki dzień, a raczej noc, że Natek pójdzie spać i obudzi się dopiero rano. Ja czekałam na taką noc prawie 2 lata. Padałam na twarz, ale warto było. Trzymam kciuki i tulę mocno.

Dziękuję Ci bardzo za myśli i ciepłe słowa!
Ostatnio nocki są dużo lepsze, synek nie budzi się już co godzinę-dwie jak jeszcz niedawno bywało. Zdarzyły się już 3 nocki w ostatnich dwóch tygodniach, w których nie obudził się wcale... Na razie jednak to zmęczenie u mnie jest tak skumulowane, że nawet jak raz na kilka dni się wyśpię, to i tak ciągle czuję się zmęczona... Mam mnóstwo niepokojących objawów somatycznych wskazujących na silne wyczerpanie... Ide jutro z rana na morfologię a z wynikami do lekarza :-(
 
Fakt, ludzie są okropni ale teście to nie ludzie to osobny gatunek, jak ryby i śledzie, grzyby i pieczarki :-D:tak:
:-D:-D:-D:-D:-D porownanie trafione w dziesiatke
Ja wrocilam teraz do domku bo bylam odebrac wyiki badan,mocz mam ok ale cytologia II grupa:-(Oczywiscie jak wroce od lekarza to dam znac.
......

Na pewno wszystko jest w porzadku:tak: a cytologia II to dobry wynik - przynajmniej tak twierdzi moj gin ze II jest dobra a I to rzadkosc:baffled:

U mnie zaczął padać śnieg :szok::szok::szok::szok: ja nie chcę :no:

U mnie tez tyle ze z deszczem:crazy:

, no i chyba żyje juz jutrzejszym dniem... mąż na kilka dni przyjeżdza po 3 tygodniach...

to owocnego witania zycze:tak::tak: moze pojawi sie nowy suwaczek;-):-)

A ja wysprzatalam obiad zjedzony teraz Kubus spi a ja sie nudze. Lekcje tez juz zrobilysmy i w ogole dzis lepiej sie czuje:tak::tak: czyt. mam lepszy humor:-)
 
Hehe u mnie też śnieg, ale mokry i nie ma nic na ziemi:baffled: Ale Adrianek jak zobaczył przez okno to woła: "hura śnieg! zima nareszcie zima!" Eh ja się tam nie cieszę bo nie ma nic gorszego jak ciapa i takie niby zimno. Bo znów choroby napadną ze zdwojoną siłą:dry: Idę szorowac drzwi bo przerwe krótką zrobiłam. Eh jak mi się nie chce:zawstydzona/y::huh:
 
Qrczę. Teraz u mnie też pada śnieg z deszczem i jest wstrętnie.

Ale się zdenerwowałam. Zmieniają mi rynny i przed chwilą patrzę przez okno balkonowe, a tu mi paczka po fajkach leci na balkon :baffled: przypomnę, że mieszkam na ostatnim piętrze. O jak nie wyjdę na ten balkon jak chłopów nie objadę. Brudasy cholerne.
 
Jędrek nie chciał dziś jeść obiadu :-( zjadł tylko jednego pulpeta. Za to pije jak dzik. Pewnie żołądek pełny od wody i jedzonko już nie chciało wejść :baffled:
 
SEWA to ile pulpetow normalnie zjada Jedrus, bo dla przykladu moja Natalia zjada tez tylko jednego i do tego troszke ziemniakow a zobacz ile ona ma lat taki mi wyrosl niejadek:no: to Kuba juz potrafi zjesc calego pulpeta:-p
 
SEWA to ile pulpetow normalnie zjada Jedrus, bo dla przykladu moja Natalia zjada tez tylko jednego i do tego troszke ziemniakow a zobacz ile ona ma lat taki mi wyrosl niejadek:no: to Kuba juz potrafi zjesc calego pulpeta:-p

Jędrek zjada trzy, a nawet cztery, ale nie pulpety tylko pyzy. Pomyliło mi się i napisałam pulpety :zawstydzona/y:
 
reklama
II grupa cytologii to nie jest zle.Ja miałam III i dodatkowe badania.Ile się stresu najdłam...Okazało się ,że to nadżerka i zapalenie pochwy.Ja też czytałam,ze I to głównie dziewice mają;-)Z własnego doświadczenia, spokojnie na martwienie się będzie czas.
Ja się właśnie wściekłam na rodzinke męża no a niestety nie mam przyjaciół więc skazana na nich jestem....
Chyba wredna małpa ze mnie,że nikt mnie nie lubi...Pije winko i chyba na smutno a mały cycka nie dostanie.Boże jak mi się chce płakać
 
Do góry