reklama
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Renifer nic takie go to tez moze byc cos co szkodzi dziecku.Ja pamietam jak jadlam niby dla mnienormalne rzeczy a jak przyszla polozna to odrazu zrobila mi liste scislej diety bo praktycznie wiekszosc nie do jedzenia....Dieta byla ale i waga w mig powrocila do normy a nawet ponizej normy
Asiulinka nie wiedze zdjec?
Asiulinka nie wiedze zdjec?
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Asiulinka a juz widze.Ladnie wygladasz
:-):-):-):-):-):-)
Ja dzis ide na 18:00 do gina i na usg kontrolne.Troche sie obawiam ale wierze ze wszystko jest ok

Ja dzis ide na 18:00 do gina i na usg kontrolne.Troche sie obawiam ale wierze ze wszystko jest ok

Dziekuje wszystkim za komplementy
:-)
Reniferku wspolczuje nocnych przezyc. Ale jeden plus w tym wszystkim -zrobili Mikiemu wszystkie badania i teraz masz przynajmniej pewnosc,ze jest zdrowy. Oby takie akcje sie juz nie powtorzyly!
Iwonko nic sie nie boj. Na pewwno wszystko bedzie w porzadku. A po wizycie daj znac, jak dzidzia rosnie!

Reniferku wspolczuje nocnych przezyc. Ale jeden plus w tym wszystkim -zrobili Mikiemu wszystkie badania i teraz masz przynajmniej pewnosc,ze jest zdrowy. Oby takie akcje sie juz nie powtorzyly!
Iwonko nic sie nie boj. Na pewwno wszystko bedzie w porzadku. A po wizycie daj znac, jak dzidzia rosnie!

Małagosiunia21
Witam
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 965
Witaj Tuśka. To bardzo przykre, że Twój mąż tego nie docenia. Jak urodziłam pierwsze dziecko to mąż też nie bardzo wiedział czy jestem tak zmęczona. Teraz kiedy na świecie jest drugie dziecko i kiedy i on musi się właczyć w opieke przy dziecku( wstawanie w nocy,karmienie itp.) to już nic nie mówi. Wydaje mi sie ze moim błedem było to, ze nie pozwalałam mężowi na jakąkolwiek pomoc przy pierwszym dziecku i dlatego to wszystko było dla niego apstrakcją. Moja rada zostaw męża z córcią na cały dzień i niech się przekona jak to jest... Życzę powodzeniaMój mąż ma miljon wad ale jeszcze mi nie powiedział że nic w domu nie robię. Tylko dzisiaj Macio był nad wyraz spokojny stwierdził że przecież nasz syn jest grzeczny i mogę wszystko zrobić. Szkoda że nie pokazał na co go stać ;D może wtedy by uwieżył że nie mam czasu aby gotowac wymyślne obiadki z malutkim dzieckiem na ręku
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Malgosiunia witaj wsrod mam siedzacych w domu z dziecmi
Pochwal sie swoja rodzinka,ile dzieci maja lat?
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Dzień dobry dziewczynki!
Czuję się dziś fatalnie. Boli mnie coś...... no właśnie nie mam pojęcia co mnie boli
coś na wysokości serca, ale tak jakby na plecach
nie mogę wziąść głębszego oddechu. Chyba muszę do lekarza iść. Rety, okropność.
Przez kilka dni mojej nieobecności tyle naklikałyście, że..... nie sposób tego nadrobić. Pewnie przez jakiś czas będę zdrowo nie w temacie
Iwonka czekamy na wieści od gina. Zobaczysz wszystko będzie ok.
Leika współczuję Ci nieprzespanych nocek. Wiem co przeżywasz. Miałam tak samo. To jest cena długiego karmienia dziecka piersią. Ale zobaczysz przyjdzie taki dzień, a raczej noc, że Natek pójdzie spać i obudzi się dopiero rano. Ja czekałam na taką noc prawie 2 lata. Padałam na twarz, ale warto było. Trzymam kciuki i tulę mocno.
Renifer przypomniało mi się, że mój Jędrek też miał takie okropne wdęcia jak się urodził. A kupki robił regularnie prawie po każdym karmieniu
Męczył się okropnie. W końcu dostał lek, który nazywa się Debridat, i to mu pomogło.
Bodzinka ja chyba przeoczyłam
co działo się Karolkowi, że robiłaś mu próby wątrobowe. Ale dobrze, że wszystko wyszło ok.
Asiulinka bardzo ładnie wyglądasz.
Widzę też, że już robicie plany na sylwestra, ferie
U mnie to sylwester w domku. Przyjedzie mąż po tak długiej nieobecności, to będziemy się sobą cieszyć bez osób trzecich. A w ferie..... to znaczy w zimę mam zamiar pojechać sama z Jędrkiem do Zakopanego na parę dni. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Czuję się dziś fatalnie. Boli mnie coś...... no właśnie nie mam pojęcia co mnie boli


Przez kilka dni mojej nieobecności tyle naklikałyście, że..... nie sposób tego nadrobić. Pewnie przez jakiś czas będę zdrowo nie w temacie

Iwonka czekamy na wieści od gina. Zobaczysz wszystko będzie ok.
Leika współczuję Ci nieprzespanych nocek. Wiem co przeżywasz. Miałam tak samo. To jest cena długiego karmienia dziecka piersią. Ale zobaczysz przyjdzie taki dzień, a raczej noc, że Natek pójdzie spać i obudzi się dopiero rano. Ja czekałam na taką noc prawie 2 lata. Padałam na twarz, ale warto było. Trzymam kciuki i tulę mocno.
Renifer przypomniało mi się, że mój Jędrek też miał takie okropne wdęcia jak się urodził. A kupki robił regularnie prawie po każdym karmieniu

Bodzinka ja chyba przeoczyłam

Asiulinka bardzo ładnie wyglądasz.
Widzę też, że już robicie plany na sylwestra, ferie

reklama
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
SEWA my tez robimy kupki prawie po kazdym jedzeniu wiec to dla mnie jest niezrozumiałe... no i własnie tez wczoraj dostaliśmy ten debridat i składam ręce ku górze zeby pomogło...
musze wyprasowac góre ubranek małego a potem mam nadzieje ze poczytam co u Was
całuski duze...
musze wyprasowac góre ubranek małego a potem mam nadzieje ze poczytam co u Was
całuski duze...
Podziel się: