reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Pokręciłam się po BB wracam, a tu nikogo nie ma :-(

Ja też zmykam do łóżka w objęcia Morfeusza.

Dobranoc!
 
reklama
Wpadłam na chwilkę dobranoc powiedzieć.Ja jak zwykle w weeckendzik mało czasu mam na kompa bo z mężusiem nadrabiamy:-)jak mały śpi.
Co do szczepienia na odrę,świnkę,różyczkę to ja szczepiłam prawie 2 tyg temu i jak narazie jest ok.Nie licząc paru krostek,które i tak już znikają(było ich około 6 szt)nie było większych halo.No ale ja szczepię tu(w Austrii)a nie wiem jakie szczepionki są w PL.
 
Witam z rana to widze ze ja sie dzis pierwsza melduje;-) Pogoda nieciekawa pochmurno i tylko 14 stopni:no:. Bede musiala dzieci cieplo ubrac chyba ze pogoda do 11 sie poprawi.Ja nie wiem jak to bedzie codziennie bede musiala wstawac o 6 zeby wyszykowac dzieci i siebie i odprowadzic Natalke:no:. Najgorsze ze musze brac ze soba Kube, bo nie mam go z kim zostawiac a Natalke tez trzeba zaprowadzic bo ma daleko do szkoly ale moze czasem mi ja sasiadka wezmie:confused:. Generalnie jest do d**:baffled:

Aniab nie przejmuj sie napewno bedzie wszystko ok i corcia swietnie sobie poradzi:tak::-)

Elisabeth dobrze ze Kubusiowi przeszlo buziaczki dla niego:tak::-). Co do szczepienia to ja Natalke szczepilam obowiazkowymi szczepieniami i nigdy nic sie nie dzialo. Tak samo szczepie Kubusia wiec mam nadzieje ze tez bedzie ok;-).

Sewa moze Jedrusia nie bedzie tak bardzo bolal ten babelek i da sobie bucik zalozyc a jak nie to mu nakleisz plasterek i napewno da:-)

No nic uciekam zrobic sniadanie Natalce bo wstala i musze jeszcze ciuchy poprasowac :-p:eek:
 
Witam z rana :)

pomeczylam sie troche nad tymi zdjeciami, ale i tak nie wiem czy dobrze to zrobilam......czy na nich cos zobaczycie, mam nadzieje ze tak, ale to same ocencie.
Teraz bede miala wiecej czasu na BB bo M poszedl juz dzis do pracy i glowy nie zawraca:-p
U nas slonko za oknem, wiec pozniej wybierzemy sie na spacer.


5b779139838beae9m.jpg
 
AGATKA zdjecia super:tak:

No ja musze jeszcze tylko ubrac dzieci ale to jeszcze bo rozpoczecie o 11. Zaraz skonczy mi sie prac.
Narazie mowie papa. Ide pranie powiesic i zjesc jakies sniadanie w koncu:baffled:
 
Dzień dobry!
Ale mam zimno w domu :baffled::baffled::baffled: Na zewnątrz pomimo tego, że słonko też zimno :-(buuuuuuu ja chcę ciepełka :tak:My wstaliśmy o 9:00. tzn. Jędrek wstał o 8:00, ale układał sobie klocki więc ja mogłam poleżeć w łóżeczku jeszcze godzinkę:tak:Teraz zjadamy śniadanko i ja muszę konieczkie kawę wypić.

Sewa moze Jedrusia nie bedzie tak bardzo bolal ten babelek i da sobie bucik zalozyc a jak nie to mu nakleisz plasterek i napewno da:-)
Iwona i tu jest problem, Jędrek ryczy okropnie jak mu się przyklei plaster :baffled::baffled::baffled: od zawsze tak było. Nie pomogło zakupienie odjazdowych plasterków specjalnych dla dzieci, ani to, że ja sobie przyklejałam razem z nim :baffled: Nie wiem o co mu chodzi :confused: a mówi, że go boli, nawet skarpetka go tam uciska :-(, ale dziecku narobiłam :zawstydzona/y:

Agatka fajne zdjęcia :tak:
 
Biedny Jedrus wycaluj mu stopke:tak::tak: A moj Kuba spi tak ze :szok::szok::szok: a za niedlugo musze isc z Natalka na rozpoczecie:eek: i jak ja mam go obudzic zeby nie plakal:confused:.
 
hej

Agatka fajne zdjęcia :-)

sewa, moja Maja ma tak samo, nawet płacze jak ja sobie plasterek przykleje :-(

a u nas tez zimno i pada, a parasol przepilismy na wakacjach :no: i teraz muszę podjechac autem do sklepu
 
reklama
Biedny Jedrus wycaluj mu stopke:tak::tak: A moj Kuba spi tak ze :szok::szok::szok: a za niedlugo musze isc z Natalka na rozpoczecie:eek: i jak ja mam go obudzic zeby nie plakal:confused:.
Dzięki wycałuję :tak: A z dziećmi to tak jest. Jędrek zawsze jak ja miałam gdzieś iść to spał w najlepsze :baffled: To sie nazywa wyczucie czasu :tak: Może uda Ci się go jakos delikatnie wybudzć. Trzymam kciuki.

sewa, moja Maja ma tak samo, nawet płacze jak ja sobie plasterek przykleje

No to też nieźle :baffled:
 
Do góry