reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Co do kolczykow to ja przebialm emi jak miala 8mies okolo chcialam wczesniej ale nie moglam znalesc kosmetyczki:) i jestem zdania ze im wczesniej tym lepiej o ile ma sie to w ogole w planach bo mysle ze teraz za nic nie dalabym rady jej utrzymac na przebicie drugiego ucha bo z tym przewaznie jest klopot:baffled:
 
reklama
Hejka,,witam..
Mój M pojechał do szczecina,będize koło 17-18,,także wpadłam na chwilke.
BYłam u kumpeli na kawie,bo już dawno sie nie widizleiśmy..ogólnie po satremu u mnie..
Kłótni nie ma,nawet słowa na tamte tematy nie poruszmay....ale ja ejszcze porusze przy wyjeżdzie,,haha musze swoej dopiąć i tyle...
Teraz robie pulpeciki,,bo kurcze mieso mam gotowe , tylko ugotować..
A wogóle od wczoraj u mnie jest brązowa woda,,nawet garów nie mam pomytych,czarna leci,,makabra,,rano kupiłąm butelke,bo mówili,ze dwie godiznki i bedzie czysta,,no i kurrr:wściekła/y::wściekła/y:od 9 minęło chyba już dwie godiznki,albo aj liczyc nei umiem i dalejj brązowa,,z osadem rdzy,,makabra...jak tu myć agry..cokolwiekk,,nawet nie wiem czy mam tyle wody na ziemniaki zeby wstawic,obrac,,ale gdzie je umyje hmmmm no sozk..
nawet kasy nie mam,bo portfel pojechac z M w samochodzie,,cholera,,,kto mid a wodyyyy
AAAAAA wogole to byłąm na biwaku dwu dniowym and jeziorkime,zaraz wkleje foteckzi,,,
pozdrawiammm,,,ale szybko pisalam i wszystkie litekri poprzestawialamam
 
Czarna- oj ostatnio dużo słyszę, że maluszki nie chcą mleczka, a może Twój już je inne jedzonko i ono mu lepiej smakuje? może jednak coś mu się odmieni, u naszych dzieci co chwile coś się zmienia także nie ma się co martwić... spróbuj mu przemycać mleczko np robiąć budyń...

Czarna - suknia super...

Mi tez marzy się slub kościelny i wesele, bo jak na razie mamy tylko cywilny i to wcale nie dlatego że wpadliśmy wręcz przeciwnie... najpierw był ślub a potem wzieliśmy się za robotę małego... a teraz przez to nie chcą nam go ochrzcić, ale to dłuższa historia...
a Budyń to taki normalny z mleka czy jak????
My też mamy cywilny narazie i tak jak u Was Dawidka zmajstrowaliśmy po ślubie:-)
A czemu Wam nie chcą ochrzcić dziecka???? Co to za ksiądz poje...ny:wściekła/y::wściekła/y: (przepraszam) My też mieliśmy (niby)problem bo ksiądz zaczął to swoje gadanie bo bez ślub koscielnego idt. ale sie wnerwiłam i opierniczyłam ksiedza ''bo co dziecko jest winne ze nie chce go ochrzcic???'' ale on to powiedział bo (niby) musiał:crazy::crazy:
Jak coś to przyjezdzaj do mnie załatwi się z księdzem no problem!!!!:-):-):-)

i dziękuję bardzo za komplementy;-):tak::-):tak:
 
a co do chrzcin to wyszly bez namyslu szybko i spontanicznie bo to był czas kiedy jak jeszcze mieszkalismy w PL to moi rodzice z uk przylecieli zobaczyc wnusie pierwszy raz w maju a 21 maja konczyla 3 miesiace i na ta date ustalilismy chrzciny:):tak:
 
Czarna a masz ta ksiazke kucharska dla niemowlat? Z BB ja moge ci przeslac choc tam na temat budyni nie ma nic do 1 roku zycia.....ale nie wiam jak to jest
 
Iwonka, ja to zawsze jestem mocno do tyłu z tym co piszecie, chociaż staram się zaglądać jak najczęściej, i czasem piszę sobie na kilku innych wątkach, pewnie bym i tak nie znalazła czasu na czytanie i pisanie w jeszcze innym wątku, pomijając już to, że nikt mnie tam pewnie nie zaprosi, bo za mało się udzielam tutaj ;-) Ale kiedyś zerknęłam sobie na początki tego wątku i zastanawiałam się, co się stało z mamami, które tu pisały kiedyś, a teraz już wiem, że się schowały na wątku zamkniętym. Pozdrowienia dla mam "otwartych" i "zamkniętych".
 
No to ja znowu wam bede zawracała głowe moimi problemami z mamą :zawstydzona/y:niedawno dzwoniła i powiedziała ze chce porozmawiac o naszych nieporozumieniach i ze przyjedzie do mnie i razem pojdziemy do parku z Julia :tak:Moze po tej rozmowie bedzie lepiej miedzy nami a moze i jeszcze gorzej oby nie :no:Tak umowiłam sie z nia na 16 trzymajcie za mnie kciuki ;-)Juz wam nie smęce :tak:
 
Jusia, trzymam kciuki bardzo mocno!! Osobiście uważam, że to bardzo dobry znak, że mama chce się spotkać i porozmawiać - i że nie odwleka sprawy w czasie, nie dąsa się itd. To znaczy, że naprawdę zależy jej na poprawie stosunków między Wami.
 
reklama
Do góry