reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ewcia witaj i jak tam nocne rozmowy. Widziałam, że same z Sewcią balowałyście:-D:-D. No właśnie czytałam, że Sewy m przyjechał. No to chyba teraz tak dużo nie siedzi na BB:-p.
Ja dzisiaj sama z Kubą siedzę bo m pojechał do Krakowa na kontrole i wziął ze sobą Natalke. Wypije kawkę i uciekam na dworek. No właśnie kto sie ze mną kawki napije??:wink:
 
reklama
Witajcie..

No i "słomianka" ze mnie pełną gębą. Mężulo czmychnął i juz w drodze. I wiecie cO? Jak się zegnał z nami, to mu łzy w oczach się zakręciły... :szok: To jego pierwszy wyjazd samotny odkąd jest Mała i mu to całkiem nie pasowało, że nie będzie jej widział... Nawet jeszcze w nocy mnie pytał czy aby na pewno nie pojedziemy z nim... Ale wyobraźcie sobie: mieszkanie w bursie, w pokoju pomiędzy młodzieżą, bieganie po korytarzu i darcie ryja (ich), kąpiel dziecka we wspólnej ogólnodostępnej łaziece, brak choćby umywalki w pokoju i latanie z byle kubeczkiem do łazienki w drugi końcu korytarza, nocne wstawanie tatusie do rozbrykanej młodzieży (pojechał jako opiekun-kierownik grupy), co zapewne owocowaloby nocnymi pobudkami dziecka, spanie na wąskim łóżku, a jak wyjadą na wycieczki, to samotne klincowanie w bursie, bo przecież w góry jej jeszcze nie zabiorę... na szlak, na łażenie... Myślę, że decyzja o zostaniu w domu słuszna, prawda????

No i obudził się mój szczygiełek, więc spadam...

Przepraszam, że nie piszę o wakacjach... Jest notka na blogu i zdjęcia... Przepraszam, ze tak odsyłam ,ale nie chce mis ię jeszcze raz tego samego klepać... Zapraszam tam zainteresowanych..

Cloe- myślę, że nie będziet ak źle. Ona ma w domu już pozwiedzane kąty, bo zasuwała na czterech, albo po ścianach.. więc już pierwsza ciekawość zaspokojona. A mnie chodzi głównie o czas spędzony w domu, bo do tej pory musiałam ją oprowadzać wszędzie, a teraz sama sobie pójdzie. No i zajmie się bardziej sobą, a ja będę mogła częściej coś tam kliknąć sobie. Oczywiście wiadomo, że na spacerach zacznie się chodzenie własnymi drogami, ale wtedy przecież nie klikam... ;-) ...

Iwonka- nie czytałam wcześniej, a robiłaś już test???

Pozdrawiam.. :-)
 
Kawkę wypiłam i nie mam jak iść na zakupy bo Kubuś usnął. Pewnie długo nie pośpi bo czas jedzenia się zbliża.

Novaczka - uważam że podjęłaś słuszną decyzję szkoda tak dziecko męczyć:tak:.

Ja też dziś miałam jechac z m do Krakowa ale szkoda mi się Kuby zrobiło tyle czasu w samochodzie. Tak więc zostalam w domu. Przynajmniej nikt mi nie marudzi, ze tylko do domu wróciłam i nic nie robie tylko przy kompie siedze;-):-p. No ale widze że tu dziś jakies pustki:eek:.
 
O Leika witaj:-) i jak tam Natanielek lepiej sypia w nocy? Oj biedaczek z tymi ząbkami jak to znosi? Mój Kubuś też zabkuje, ale nie jest źle. Nie ma gorączki tylko jest troszkę marudny, ale szły mu 4 naraz. Dwójki już się przebiły a jedynki jeszcze:no:
 
O Leika witaj:-) i jak tam Natanielek lepiej sypia w nocy? Oj biedaczek z tymi ząbkami jak to znosi?

No własnie nie śpi dobrze. Budzi się w nocy kilkakrotnie z płaczem. Bardzo go męczą te zębiska od tygodnia.
Pierwsze dwa ząbki wyszły bezproblemowo, a te dwa co teraz wyłażą to męczą go bardzo...
 
Już wyszły trochę, są widoczne od tygodnia, ale nadal męczą. Mam nadzieję, że to nie będzie trwać aż całe wyjdą... :-(
 
Zakupy zrobione. Mialam trochę zostać jeszcze z małym na dworku, ale jest bardzo gorąco:szok:. Wyjdziemy sobie troszke później. Czemu tu dziś takie pustki? Gdzie sie wszyscy podziali:confused::baffled:. Chyba wszystkie mamy korzystaja z ładnej pogody;-)
 
reklama
Ja jestem,wlasnie jem zupke:tak::-pAc moje dziecko dzis nie spalo w dzien.W czwartek ide na szczepienie z Vanesska.Wreszcie bo szczepionka juz prawie dwa miesiace lezy w lodowce.
Cloe dobrze ze troche odpoczelas,nalezalo sie tobie:tak::-)
Novaczka robilam juz 2 :tak:
Pycha no widzisz a nie chcialo ci sie isc na to wesele:tak::-):-):-):-):-)
Iwonac ogoreczki z tesciowa robiliscie? Przywizolas sobie?:-)
Leika biedy Natanielek,oby szybko mu wyszly te zebolki:tak:
Ewcia no jak zwykle w rozjazdach,baw sie dobrze:-):-):-):-)
 
Do góry