WerEla
Fan(ka)
Ja też sobie dzisiaj trening zrobiłam rowerowy. I nawet odważyłam się jechać z Weroniką z tyłu w foteliku. Zawsze się strasznie bałam że będzie mi z nią ciężko jechać i że się przewrócimy i Weronika jeździła tylko z tatusiem.
Pycha upadku współczuję, ale dobrze że nic poważnego się nie stało.
Agatka lepiej przejdź się do lekarza to może coś wytłumaczy dlaczego tak się dzieje.
Dobranoc:-)
Pycha upadku współczuję, ale dobrze że nic poważnego się nie stało.
Agatka lepiej przejdź się do lekarza to może coś wytłumaczy dlaczego tak się dzieje.
Dobranoc:-)