Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Ewcia81]

Pycha to super,że małą sama zasnęła,może już sie nauczy sama bez mamy...
NOm a mój mężulo to nawet ostatnio do mnie p[owiedział,ze ja nic nie robie tylko siedze w domu,zbijam bąki i wydaje jego ciężko zarobioną kase,a on tyra...i gada ciągle ciagniesz moje pieniądze,masz sowje..hmm no mam 390zł...ale mięso w śłoiczki i jedzenie dla mnie i Mata to co on myśli,ze ktoś mi donosi czy co....
A ubrać się ,mały też rośnie i ja te zchce cos nowego...a on karze mi jeszcze odłożyć z tej mojej kasy coś.hmmm chyba z 1zł bym była wstanie odłożyć....
Dobra lece na zakupy i na dwor z Matim...

 

[Ola K.]

Pycha, a ja przez Twoją miejscowość ostatnio przejeżdżałam gdy jechaliśmy do Berlina skąd lecieliśmy na wakacje. Mieszkasz w ładnym miejscu!

 

[Pycha]

Ewcia był czas, że mój tez cos przebakiwał, na co ja tyle kasy trace i zaczęłam mu przynosic paragony, kilka razy poszlismy razem na zakupy i teraz już wie, jakie zycie jest drogie,

 

[Pycha]

Ola K. to szkoda że na kawkę nie wpadliście a co do tego czy tu ładnie, to ja tu mieszkam całe życie, więc wcale nie podzielam twojego zdania :-) choc ogólnie okolica ładna, mamy dużo lasów i jezior i jakby wiecej świeżego powietrza :-)

 

[Ola K.]

Ewcia, Pycha, ja się ciągle zbieram do tego, żeby mężowi robić miesięczne zestawienia wydatków, ale jakoś nic mi z tego nie wychodzi, a oczywiście kasa też jest tematem różnych uwag u nas. Ech szkoda gadać.

Pycha, a propos wpadania na kawkę to powiem Ci, że zawsze przed wiekszymi wyjazdami w czasie pakowania robi się u nas taka atmosfera, że przed samym wyjazdem i przez część drogi się do siebie już nie odzywamy hihi aż każdemu z nas opadną nerwy. Więc nie bylibyśmy dobrymi kompanami do kawki hihihi Ale może kiedyś uda nam się spotkać? Ile jest od Ciebie km do Piły, bo nie pamiętam teraz?

 

[Agatka_BB]

Agatka ty masz taki prawdziwy duzy basen na ogrodzie?

Mam taki dla dziecka ale jest bardzo duzy (okolo 4m średnicy ) i jakby sie go napelnilo woda po brzegi to do kolan doroslemu.

Pycha nie dziwie ci sie ja tez pewnie stanelabym jak wryta jeszcze tym bardziej ze z Majka bylas dobrze ze ona zapomniala.

jesli chodzi o M to moj odwrotnie jak wasz wogole mu balagan nie przeszkadza:-(
i jak on jest w domu to w momencie jest taki balagan ze ja nie nadanzam sprzatac.


Wy juz po kawce a ja teraz pije i jem nalesniki z dzemikiem wlasnej roboty;-) pycha

 

[iwonka2006]

Wlasnie u mnie padal porzadny deszcz,na szczescie wyrobilam sie co do minuty ze strzyzeniem trawki:-)A pranie jak lezalo tak dalej lezy w pralce,chyba musze rozstawic szuszarke w domuMoj tez kiedys sie pytal na co ja wydaje kase,ale jak zaczol ze mna chodzic do sklepu lub ja mu pokazalam paragony to juz sie nie pyta gdzie forsaJa po kawce troche odzylam i glowa mnie juz nie boli.:-)Musze troche po necie po buszowac tzn po urzedach stanu cywilnego bo......bierzemy slub cywilny:-)nie wiem czy robie dobrze ale mam nadzieje ze tak i ze nasza milosc przetrwa wszystko:-)Ojojoj jak to zabrzmialao jak w serialu brazylijskimA koscielny tez wezmiemy ale to pozniej......Teraz tylko dla formalnosci chce to zrobic zebym nie miala innego nazwiska niz moje dzieci.To ma byc takie skromna uroczystosc tylko dla najblizszej rodziny.
Pycha o rany to mialas przezycia........

 

[Ola K.]

Iwonka, super decyzja ze ślubem!! Może zajrzysz do urzędu na Targówku, my własnie tam braliśmy ślub, salka ładnie wygląda, nie ma problemów z zaparkowaniem aut przed urzędem.

 

[Pycha]

a ja sie zdrzemnełam i już mi lepiej, dobrze że dla Darka obiad mam z wczoraj, a dla małej zrobię szybko kotleciki

iwonka gratulacje, widzę że na dniach 2 powazne decyzje podjęte :-)

 

[Anna25]

NIKITA ogromne gratulacje
u mnie też od kilku dni nie ma galerii...
Iwonka ja też na razie tylko po ślubie cywilnym, kościelny palnujemy(na razie tylko planujemy w sierpniu przyszłego roku)
pogoda nadal do niczego,upał upał i jeszcze raz upał
na wakacje nad wodę mi się chcę:-)