reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Victorek wchodzi sam do szuflad i to efekt proszę bardzo
kwiecie3242007027dm4.jpg
 
reklama
Ha ha Vici :-D moja Julcia też tak lubiła wchodzić tyle że u nas szuflady są mniejsze i nie bardzo sie mieściła co nie znaczy że zaciekle nie próbowała. Ale miałam z niej ubaw:-D:-D.
U nas też pogoda w kratke raz świeci słońce żeby za chwilę lunęło. Okropność:baffled::dry: nie można przez to ruszyć się z domu:dry:
Ola K fajne zdjęcia :tak:Mój tata namawia mnie na wyjazd z Julką nad morze, żeby dziecko troche jodu powdychało ale nie bardzo mi ten pomysł odpowiada. Po pierwsze jechałabym sama z dzieckiem bo Łukasz nie dostałby urlopu, zresztą prawdopodobnie nudziłby się tam nieziemsko a przy okazji mnie dobijałby swoją nudą, po drugie pogoda jest jaka jest i cóz bym tam sama robiła z dzieckiem jeśli nawet na plaże nie można pójść:confused::no: Jest jeszcze opcja że pojechałabym z moim tatą ale .... mam fajnego tatę ale tydzień z nim... Prawdopodobnie na wyjazd nie dam się namówić:no:
 
Cloe to ja myślałam,że my mamy naprawde małe szuflady a ty mówisz,że jeszcze mniejsze masz:szok:Victorowi kuchnie zamykamy i znódów szufladę wymyślił skoro już stół zamknięty:-)
 
Zuzia-życzonka zdrówka dla Twojego Kubusia.Wygnaj z niego jak najszybciej to choróbsko:tak: :tak: :tak:

Cloe-jesteś dzielna.Ja nie dałabym rady wytrzymać u mojej teściowej ani minuty:eek: :eek: :eek: .Chociaż na początku próbowałam traktowac ją jak drugą matkę,ale się nie dało.Nie warto było....
Vici-Twoj Victorek to prawdziwy akrobata.Musisz mieć pewnie oczy dookoła głowy.:tak: :tak: :tak:

U nas dzisiaj pogoda do d..y.Wieje jak diabli i pada co chwilę.Mój małżonek znowu w delegacji więc ja sama z Kacperkiem.Ponieważ nie wychodzimy z domu ze względu na pogodę to powoli wariuję.Oby do jutra może się wypogodzi.Zamówiłam małęmu piaskownicę na allegro jeszcze w kwietniu i dalej nic nie dostałam.Po rozmowie z paniusią obiecała że w przyszłym tygodniu będzie na 100%.Zobaczymy:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
A teraz zmykam robić małemu pasztet bo właśnie zasnął i nie będzie mi przeszkadzał ani pchał się do piekarnika.
Pozdrowionka dla wszystkich:tak: :tak: :tak: :tak:
 
Donatella, gratulacje dla Kacperka!! :tak: :-D Brawo - dzielny maluch!
Współczuję zamknięcia w domu w samotności, mam nadzieję, że pogoda szybko się poprawi i będziecie mogli spędzać czas na dworze.

Cloe, to prawda, że pogoda teraz słaba - najlepiej, żeby nad morzem przynajmniej nie wiało, bo jak jest duży wiatr, to ciężko wytrzymać na plaży i w ogóle na dworze. Może pogoda poprawi się wkrótce? Naprawdę polecam wyjazd nad morze, moje dziecko wprost uwielbia i cały dzień chce być na dworze - na plaży, w zabawowni dla dzieci (kulki itp., w Mielnie chodziliśmy razem codziennie, z maluchami musiał wchodzić rodzic no i mam zaliczone wspinanie się po zjeżdżalni w śliskich skarpetach trzymając się jakiejś siatki sznurkowej, a Maks wlazł na górę bez problemu i musiałam go łapać żeby gdzieś nie zleciał :szok: ), w ogóle gdziekolwiek byle na powietrzu. A może udałoby się Tobie i mężowi namówić jakichś znajomych najlepiej z dziećmi na wspólny wyjazd? Wtedy i mąż by miał rozrywkę, Ty też.... ;-) Sama z małym bym pewnie mniej chętnie jechała, a z tatą - chyba też nie ;-)
Przed urodzeniem się Maksia jeździliśmy głównie w góry, ale teraz.... nie bardzo nam się uśmiecha zabierać go w nosidle na wędrówki górskie, zresztą nie podejrzewam, żeby był zadowolony i wytrzymał zbyt długo, natomiast może i plaża to idealne miejsce dla niego (oczywiście minimum 3 razy trzeba go przebrac na plaży bo tylko czeka na okazję, żeby wbiec do wody hihi).
 
Donatella Wielkie brawa dla synka !!!!:-):-):-):-):-):-):-):-)
vici i zuzia macie synkow wszedobylskich :tak: Moja tez wszedzie wlazi i zaczyna juz w kuchni podstawiac sobie rozne rzeczy pod nogi zeby tylko byc wyzej i probuje mi wejsc na szafki:szok:

zachcialo sie babie zrobic bloga i teraz mam takie nerwy ze hej:wściekła/y::wściekła/y:Ile sie trzeba na meczyc zeby sobie dodac rozne cuda na bloga a i tak mi nie wychodzi:no::no::no::no: tyle godzin siedze nad tym i nic :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a na jednej stronie bloga graja mi dwie piosenki na raz :szok::szok::szok::szok::szok::szok: i nie wiem jak mam to teraz skasowac:eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek:
Ide zaraz kapac dziecko i klade spac.Dzis chyba pierwszy raz w zyciu nie miala drzemki w dzien:szok::baffled::dry:Ale nie jest wcale marudna:tak:
 
Dzien dobry, ja tez sie melduje, choc juz nie siedze w domu z moim piratem;-) ;-) . U nas sie ochlodzilo niby slonce swieci, ale jest chlodno.
Zuzia moj nie chodzi do zlobka, a tez go zlapal katarek i troche pokasluje:no:
Donatella gratulacje dla malego piechura:tak: Teraz Ci sie zacznie wesolo:tak:
Vici twoj maly to niezly kaskader, moj ostatnio wgramolil sie na skrzynie z zabawkami.
Iwonka czynicie juz staranka w kierunku dzidzi Nr. 2?:-)
Ciekawe kiedy sie pokarza ciazowe suwaczki:-)
 
reklama
Do góry