reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam wieczorkiem! U mnie po południu zrobiło się ciepło :happy: :happy: :happy: :happy: Wyszliśmy na spacerek i spotkałam znajomych. Trochę pochodziliśmy, a potem zawinęłam ich do siebie :tak: Jędrek miał kolegę do zabawy, ja poplotkowałam. Było bardzo fajnie. A na jutro umówiliśmy się na wycieczkę do Kielc, gdzie odwiedzimy znajomych i do Chęcin na zamek pojedziemy. Ale się cieszę. Jakaś odmiana :tak:

Co do włosów, to też farbowałam L'orealem. Jednak trochę za jasne mi wyszły :baffled: muszę je przyciemnić. Na piątek umówiłam się z kumpelą będzie modzić co mi zrobić, aby było ładnie :tak:

Zuzia gratulacje dla syneczka, że taki dzielny :tak:

Zmykam, muszę się na jutro przygotować bo wyruszamy o 9:00.

Dobrej nocy życzę! Papatki!
 
reklama
No w końcu dosiadłam do kompa. Moje dziecię dziś to istny wulkan energii nie dość że cały dzień nie spała to jeszcze szalała jak nigdy i na krok nie pozwoliła sie mamie oddalić:eek: Ale mnie dziś umęczyła , jak nigdy. Za to teraz śpi jak aniołek i dobrze:-p
U nas pogoda śliczna , cieplutko w słońcu nawet gorąco:tak:Jutro wolny dzień i szczerze mówiąc średnio mnie to cieszy. Jakoś odwykłam od towarzystwa mojego ślubnego tak non stop.:baffled: Naprawdę zaczynam woleć gdy siedzi przed kompem. Czas z nami spędza biernie.Zazwyczaj rozwalony na kanapie przed telewizorem, wkurza mnie taki widok:wściekła/y:a jeśli już idzie z nami na spacer to ma taki wyraz twarzy jakby go bolało:wściekła/y: Czy wy macie podobnie? Czy tylko ja stałam sie taka drażliwa.:confused: Mam nadzieje że to nie początki kryzysu w zwiąku:no:
 
Witam z ranka.Dzisiaj nocka była o niebo lepsza:yes:mmmmmmmmmmmm tak miło i cichutko:-D.
Cloe u nas nieraz bywa biernie a nieraz cacy to zależy jaki ma humor.Nie narzekam bo bierność występuje naprawde rzadko,każdy może mieć zły dzień.No choć może nie każdy bo jak mi się trafi to i tak mam pełne ręce roboty bo kto inny miałby się zająć Victorkiem:confused:na szczęście moje dziecie to też moje lekarstwo i zły humor szybko mija przy nim.Jeszcze tylko tatuś musi się o tym przekonać;-)
Wczoraj też sama wyszłam ale tak chciałam.No w sumie nie sama bo z małym i sunią nie było nas prawie 2 godzinki.Za to nie musiałam sprzątać kuchni i jadalni bo zagoniłam męża:-Dja na spacer ze wszystkimi a on sprząta,sam się zgodził.
 
Witam!:-) U nas slonko a moje dziecko coraz wczesniej wstaje:szok:dzis o 6:00:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:mimo ze wczoraj oszla kolo 22 spac dopiero bo w koncu bylismy na mini parapetowie:tak:bo ogolna bedzie w sobote z grilem:tak:Jak tylko bede miala okazje to jade do marketu i kupuje rolety bo niedlugo moje dziecko bedzie o 5 wstawac:szok:.Wczesniej nie mialam tak kasy ale teraz zamiast czego innego musze kupic wlsnie to:dry:Ja chyba znow tak jak kiedys zawsze sama zrobie sobie wlosy i bedzie najlepiej

cloe moj tez najchetniej by lezal caly wolny czas na lozku ogladajac telewizje lub grajac na kompie:wściekła/y:ale ja mu na to nie pozwalam i zawsze probuje znalezc mu jakies zajecie jak wiem ze np trzeba cos sprzatnac to mi czasem pomoze,lub chociaz dzieckiem sie zajmie w tym czasie.Jak mi brak pomyslow to wtedy mu pozwalam na leniuchownie:-D:-D:-D
 
witam w super cieplutki dzionek :happy:

mój mąż raczej rzadko lezy, on był kiedys sportowcem, więc spacerki jak najbardziej i nawet zaczął znów trenować na rowerze, a pozatym jak już jest w domku, to Maja mu nie da poleżec, musi sie z nią bawić :-D

iwonka moja Maja tez coraz wczesniej wstaje mimo rolet :no: dziś do 6:30 :wściekła/y:

a co do włosów, to ja po ostatniej wizycie też chyba sama będę musiała sobie zafarbowac, tylko musze iść żeby mi grzywkę skócili, ale nie mam gdzie, bo w moim miasteczku nie mam już zaufanej fryzjerki :no::-(
 
Witam wszystkich w słoneczny ranek:-) Właśnie przed chwila dziadek zabrał Julkę na przejażdżkę rowerową:tak:. W tym celu kupił sobie porządny rower, siodełko, kaski. Wyglądają razem jak dwa żółwie :-D;-) Dziadek zapowiedział że jak tylko będzie maiła chwilę wolnego a pogoda pozwoli to będzie robił sobie wypady rowerowe z wnuczką. Ja jestem bardzo zadowolona. Po pierwsze trochę ruchu tacie nie zaszkodzi i razem z wnuczką spędzą fajnie czas:tak: No i oczywiście ja mam trochę wolnego:tak:. Dziś z mężem postanowiliśmy wyjść razem na lody do knajpki z zjeżdżalnią żeby Julcia miała zajęcie. Coś mi sie wydaje że może być ciężko. Bo jeśli Łukasz będzie wyglądał jakby był tam za karę to kopne go w d...pę przy wszystkich, obiecuję:wściekła/y:Postanowiłam że musimy spędzać więcej czasu razem bo wkońcu odwykniemy od swojego towarzystwa a wtedy to może być nieciekawie.:no:
Pycha jeśli chodzi o fryzjera to grzywkę dałabym obciąć innej fryzjerce to raczej każda powinna umieć ,gorzej z resztą. Ja juz mam takie odrosty że za niedlugo zacznę straszyć ale i moja stała fryzjerka wyprowadziła sie do innego miasta a pamiętam jeszcze jak parę lat temu pewien fryzjerski konował zrobił mi pasemka zamiast w kolorze blond to w kolorze jajecznicy. To dopiero wyglądało:szok:
 
No to nieźli ci fryzjerzy jak nawet kolorów farb nie znają.Co do grzywki to też myślę,że każdy sobie poradzi.
Cloe może wyglądają na żółwie w tych kaskach ale przynajmniej są bezpieczni.Widziałam na własne oczy co się dzieje przy małym potrąceniu przez auto z rowerzystą bez kasku.Powiem tyle plama krwi z głowy była do deszczu a jego w ciężkim stanie do szpitala zawieźli brrrrrrrrrrr ja też muszę kupić sobie kask.Będę wyglądać może jak esesmanówka ale przynajmniej bezpieczna.A Victorowi w przyszłym miesiącu zamawiam przyczepkę do roweru i będę sobie z nim jeździć na wycieczki.
 
reklama
Do góry