reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

malutka co prawda to prawda im szybciej podasz butelke beyby to zasmakuje ze mu szybciej leci (bo wtedy niemosi sie tak napracowas na ciuckaniu)i wtedy szybciutko moze przeniesc sie na flaszeczke u mnie tez tak byla z moja toska jak zaczelam ja dokarmiac to w ciogu 2 tygodni przeszla na flaszeczke no miala co prawda juz 8 miechow ale przeciez pokarm matczyny jest najleprzy i najbezpieczniejszy
 
reklama
no ja umykam na troszke bo musze mojemu tygryskowi jesc uszykowac bo wrucil ze szkolki 2 godz. temu bylismy u babci i pewnie jest ciutke glodny-bo to taki jadak ze talezyk zupki moze jesc przez 60 minut i wystarczy mu to do kolacji no pruczjakis przekacek typu slodzyczki lub czipsiki
 
malutka pisze:
L4dY-bIrd pisze:
powiedziała że miesci sie w granicy ale mniej przybrał jak zawsze.
a ja sama czuje że sie nienajada .Wiec postanowilam podawać mu troszeczke sztucznego pomalutku.Kolejnym problemem u nas jest to że ja karmie jedynie jedna piersia bo w drógiiej mam szczątkowe ilości pokarmu.
A zdajesz sobie z tego sprawe ze jak zaczniesz dokarmiac to zaczni ci pokarmu ubywac! To moze dostawiaj go czesciej (i do tej co ma braki tez) moze jeszcze uratujesz cycolenie- ale to moja opinia.JA bym nie zaczelad dokarmiac tak szybko
Ale wybor nalezy od ciebie

Malutka wiem doskonale jakie nastepstwa wiążą sie z tym że zaczne dokarmiać Jasia ale niestety niemam wyjscia. Wiem również że należy odciągac pokarm i bardzo czesto przystawiac maluszka do piersi by zachować choc troszke pokarmu .I wiem że jest on najlepciejszym pozywieniem dla malucha :)

Wiesz...powiem ci że niełatwo spojżec swojemu dziecku w oczka gdy patrzy na ciebie spod piersi...jest niedojedzony a ty niemasz pokarmu.

Wiec powstrzymaj sie przed swoimi komentarzami typu "ale wybór należy do ciebie " bo są one niezbyt smaczne w tej sytacji .

Myśle że każda mama która była zmuszona odstawić maluszka od piersi wie jakie to jest trudne dla niej .Jest to bardzo przykre....
 
Oki moze troche przezadzialam ,czasami jestem malo taktowna
Mnie jak narazie dokarniamie nie grozi i bede sie trzymamla rekoma i nogani cycolenia ale kto wie4 co sie wydarzzy za miesiac moze i ja bede musial siegnac po miesznke ( chos bym nie chcila)
 
Biedronko...mama jest wazniejsza niz rodzaj mleka. Czy będziesz mu dawała butle czy cyca nie ma różnicy, to przeciez TY. Ja swoje łobuzy karmiłam i piersia i butla i sojowym i kozim i jakim chcesz, nie brałam do glowy nic. Aby byli najedzeni i wesolutcy. twoj maluch widać że dopieszczony i ukochany i tak trzymaj. ;D
 
L4dY..........tu nie chodzi o to, ze ktos Ci zle zyczy czy Cie ocenia............

sama doskonale wiem, jak to jest jak trzeba dokarmiac dziecko, mialam zapalenie piersi i na 2 dni stracilam pokarm, Kuba dostawal wtedy mieszanke i serce mi sie krajalo, jak widzialam jak ciagnie z tej butli, ale dalam rade i moja laktacja od tamtej pory dobrze sie ma i trwa juz 6 miesiecy ( zapalenie mialam w 3 tyg. od porodu)...

pewnie Twoja pediatra ma racje, ale wlasnie przegladnelam wykres centyli w ksiazeczce zdrowia i Twoj synek na 4 miesiace powinien wazyc 7 kg........

moja ostatnia rada, to kieruj sie tym co Ci podpowiada intuicja :) to najlepiej dziala..............
 
L4dY wiesz ja przez to przeszłam miesiąc temu próbowałam odciagałam dostawiałm piłam wodę aż uszami mi wypływała, piłam karmi, zioła mlekopędne bawarkę i herbatki z Hippa i dostawiałam i dostawiałam i nic z tego nie było. Naczytałam sie tu na forum o tym zeby za wszelka cene karmic i karmic ale qur..... czym miałam karmic. Dziecko non stop głodne a ja w depresji ze zła matka bo chce dać butle i efekt był taki ze prawdopodobnie przez to zamiast dokarmiac tylko straciłam pokarm całkiem i tylko butla została. Wiem co czujesz bo to było dla mnie strasze odstawic ja ostatecznie bo póki jeszcze dokarmiałam jakoś sie trzymałam ale jak dawałam jej cyca ostatni raz to ryczałam jak bóbr (teraz też mi sie chce) ale co miałam zrobić jak po 24h w cycach miałam 40 ml a ona chciała zjesc ze 150 . To jest straszne ale mysle ze dla nas chyba gorzej to przezyc niz dla dziecka bo skończył sie płacz non stop i dzidzia spała dłuzej I wcale nie uważam się za groszą matke dlatego że daję mojej córci się najeść a nie zaspokajam swoich chorych ambicji głodząc dziecko żeby było tylko na cycu. Głowa do góry jestes dla jasia najlepszą mamą na swiecie i karmiania cycem nie ma tu nic do rzeczy ;D ;D ;D
 
reklama
Do góry