reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Vici super zdjątka,super blogasek.
ale prezentów to mnóstwo,mały chyba nie wiedział za co ma się wziąśc,a co wybrał na roczek(jesli wybierał).
A fajnie jadł tora,hehe
A imprezke mieliście w jakimś lokalu,i jak tam koszta??
 
Tak w lokalu bo mieszkania babcie maja za małę i byśmy się nie pomieścili u nikogo.Za osobe wyszło 30pln no ale to tylko obiad i takie tam małę zakąski bo bez wódki było.Victor to prezentami się interesował dopiero jak ja mu odpakowałam tylko pierwszy sam otworzył i to nie do końca:-D
 
Szkoda
tylko,że właścicielka lokalu nie zgodziła się na dekoracje no i zapomnieliśmy o czapeczkach urodzinowych ale i tak było super no i dużo na zewnątrz siedzieliśmy choć dość mocno wiało.
 
vici, aniab super zdjęcia :-)

a u nas super pogoda, sa 22 stopnie i świeci słonko :happy::happy::happy:
byliśmy już na długim spacerku i na placu zabaw, tearz po obiadku znów idziemy, tylkoc chyba poczekamy na naszego mena :-)
 
My też spacerek jeden na razie mamy zaliczony a jak Victor wstanie to znów idę bo psiunia też się chce wybiegać.Niestety ma cieczkę i w Polsce nie chciała chodzić bo zaraz stado psów za nią było i się wściekała a tu ma spokój bo ludzie swoje czworonogi pilnują.
 
Szkoda
tylko,że właścicielka lokalu nie zgodziła się na dekoracje no i zapomnieliśmy o czapeczkach urodzinowych ale i tak było super no i dużo na zewnątrz siedzieliśmy choć dość mocno wiało.
A to czemu sie nie chciala zgodzic :confused::confused::confused::confused::confused:

Pycha to super masz pogode,chyba tylko u was tak ladnie
 
Sama nie wiem dlaczego ale jakaś zdeptana ta babka bo ma raka i to z przerzutami i jakoś pokopało jej się w głowie.W sobote mieli tam wesele i też zero przystrojenia a knajpka z wyglądu nieciekawa.Nigdy bym tam wesela nie zrobiła na małe przyjęcie oki ale nic więcej.Myśmy zrobili w knajpce bo nigdzie bym tych gości nie pomieściła.
 
reklama
Pycha Ty mnie nie dobijaj piekną pogodą. U mnie szaro, buro i tylko 13 stopni:szok: :szok: :szok: Nigdzie dziś nie wychodziłam bo co chwila pada:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
 
Do góry