reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witajcie.:happy:
No tempo macie rzeczywiscie imponujące. Nie było mnie trochę, a tu tyle stron! Ale u mnie inny licznik, bo mam 40 postów na stronie.:tak:
Właśnie dałam obiadek mojemu małemu głodnemu paszczakowi i zaraz zbieram sięna spacerek, póki ślicznie. Iwonka, chyba oszalałaś z tym śniegiem z deszczem!!!:szok: NIE ZGADZAM SIĘ!!!
Wczoraj siedziałm i pracowałam nad stronka Martyni. Ona na razie bardzo ascetyczna i z brakami, ale już co nieco się pojawiło, więc zapraszam..
Blog martynia na www.smyki.pl?

Powoli się uczę różnych sztuczek, które trzeba wykonać, by była atrakcyjna, ale same wiecie jak to jest z czasem i małym dzieckiem ;-) :-D
No i jeszcze się pochwalę:
MOJA MARTYNIA ZACZĘŁA RACZKOWAĆ!
:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
Niby juz w tym wieku, to dzieci chodzą, a o raczkowaniu zapominają, ale ona nie raczkowała wcale i już myślałam, ze nie będzie (tak jak mamusia ongiś), a tu taka niespodzianka!!! No i już nie ma miejsc, do których by nie dotarła. Na razie jeszcze nieporadnie, ale postępy idą w tempie swiatła, wiec lada moment będzie wszędzie!!!

Nie powiem ile waże, bo się wstydzę. Powiem tylko, ze zdecydowanie za dużo!:szok:
Przed ciążą już było groźnie, a teraz jeszcze gorzej. Aga, ja niestety wyglądam jak wieloryb i nie ma szans by do lata to sie zmieniło. Musiałabym chyba calkiem przestać jeść, a to nierealne, bo ja lubię jeść. Howgh.

Pozdrawiam i zmykam na spacerek.
 
reklama
Iwonka to z Ciebie tez wysoka kobieta!!:tak: :tak: A gwoli scislosci mam (182cm) zreszta moj maz tez:tak: :tak: Iwonka mnie sie wydaje ze wazysz super, ale to Ty musisz wiedziec jak sie lepiej czujesz:tak: Moi znajomi mowia, ze pewnie nie dociagne do ponizej 70kg, bo jednak ciaza swoje robi, ale co tam jak sie uda to sie uda a jak nie to nie i nie bede z tego powodu plakac juz teraz wygladam na szczupla:tak: :-D :-D ;-) ;-) , wszyscy wokol sie pytaja, co ja robilam:laugh2: :laugh2: wiec dobrze bedzie:tak:
Kasiula teraz to zrzucisz szybko zbedne miesko:tak: wiosna, niedlugo nowalijki bedzie mozna kupic i tym samym zdrowiej i mniej kalorycznie sie odzywiac:tak:
Ja w kazdym razie juz sie tak zawzielam, ze teraz nie odpuszcze:tak: do pierwszego lipca bede miala swoja wage i juz:tak: ;-) ;-)
 
Novaczka gratulacje dla corci!!! Super!!! A z tym odchudzaniem to jest tak kochana, jak sie zawezmiesz to dasz rade, jak ci pare kilosow ubedzie to zobaczych jaka wtedy silna wola sie wykarzesz!!:tak: :tak: Tak przynajmniej bylo u mnie.:tak: Co do jedzenia, to ja tez uwielbiam duzo jesc i zazwyczaj bardzo niezdrowo:tak: :tak: Nawet teraz chetnie bym zjadla pol swini z grilla z frytkami:tak: :laugh2: :laugh2: :laugh2:
 
Novaczka Gratulacje dla corci:tak::-):-):-):-):-):-)Moja Vanesska zaczela raczkowac jak skonczyla 10 miesiecy ale chodzic jak miala 14miesiecy:tak:Twoja corcia teraz mysle ze za fascynuje sie tym raczkowaniem i o chodzeniu na razie zapomni.Jak sie tym na cieszy to dopiero wezmie sie za chodzenie:tak:Tak jak moja:-D:-D:-D:-D
No z narzuta jakos sie uporalam:tak:W wannie ja Robert pral bo mi by rece odpadly jak to z 15 kilo wazylo po zmoczeniu,a potem wrzucilam do pralki i odwirowalam:tak:
 
aga moze i dobrze waze ale ja bym chciala dostac "tyłka" bo jakas chudziutka mi sie wydale ta czesc do siadania....
 
AGA dzieki za doping ihih ja jakos szybko trace mibilizacje jak tylko zrzuce pare kilo od razu uznaje ze juz dosc zrobila chociaz wiem dobrze ze to nie prawda noi waga stoi od miesiaca ale to dobry plan do 1 lipca swoja waga ja tez sie na to pisze:tak:
 
Jejku, dziewczyny chyba nie dam rady nadrobić:szok:, przeczytałam tylko ostatnią stronę. My właśnie wróciliśmy z wycieczki do Leśnego Parku Niespodzianek, to takie miejsce, gdzie są dziki, sarny i inne takie. A sarny chodzą sobie ścieżkami i można je głaskać. Załapaliśmy się na pokazy sokolników, bardzo je lubię:tak:. Jest tam też fajny plac zabaw, więc sporo czasu nam zeszło. Pogoda też super, tylko trochę wieje.
Ależ wy dziewczyny wysokie jesteście, a mnie się zawsze wydawało, że jestem duża, ale przy was:baffled:. Ja mam 173 cm i ważę 58, a chciałabym tak z 64, ale coś nie mogę przytyć, choć lubię zjeść:tak::cool2:. Dziewne:confused::baffled::baffled::baffled:.
Iwonka - sprawa z domkiem trochę się komplikowała, ale teraz już jesteśmy na prostej. Mamy podpisaną umowę przedwstępną, w banku też już wszystko dopięte na ostatni guzik i czekamy, aż właścicielka da znać, kiedy przyjedzie (mieszka w Niemczech). Może jeszcze przed świętami będzie:happy::cool2::happy::happy::happy::happy:. Tak więc niedługo bierzemy się za wykańczanie. Strasznie się cieszę:happy::tak::tak::happy:.
 
Novaczka - gratulacje dla córci:-). Moja córa też nie raczkowała, chyba że teraz z Kubą lubiła latać na czworakach, ale to się chyba już nie liczy;-):-D. Kuba zaczął raczkować jak miał 6,5 m-ca, a chodzi już też od niedawna i szczerze mówiąc trochę ci zazdroszczę, że miałaś tyle spokoju:tak:. U nas już od dawna nie ma miejsca, gdzie Kuba by nie dotarł i czasem można już oszaleć:baffled::-p:eek:..
 
reklama
No i nikogo teraz nie ma:-(.
A ja jednak nadrobiłam braki:tak:. Ja też ostatnio chciałam wyprać taką wielgachną i grubą narzutę na łóżko. Do pralki by mi na pewno nie weszła więc zawiozłam do pralni i tam mi elegancko wyprali:-).
 
Do góry