reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Oj zielona będzie oki.
Aż nie moge czytać,normlanie strach mnie ogarnie jak takie czytam o poronieniu.
Głowa do góry...:-) :tak:
 
Witajcie dziewczątka.
I znowu Małysz wygrał!- ten to maz drowie i talent!!!
Nareszcie jakieś normalne tempo postów i nie trzeba czytać godzinę, a potem... uciekać sprzed komputera.
A Iwonka kiedy wraca, dziś czy jutro? Jakoś nie załapałam, a pisała przecież (nie chce mi się wertować poprzednich stron).
Zastananwiam sie co robić- słoneczko swieci, ale wieje okropnie. Na szczescie mezulo dziś króciutko w pracy, to może wyjdą razem? A ja sprzątam i pora na gotowanie obiadku. Jutro imprezka, wiec trzeba się dobrze zorganizować..

Zielona- dzielna dziewczyna jesteś! Bądź dobrej myśli, wszystko będzie OK.
Kasiulla, ty też masz niezłe przejscia! Ale jesteś przykładem, że wszystko moze się dobrze skończyć.
Ewcia, moze jednak się udało? Ja też w ciaży byłam wrażliwa na zapachy, a papierosowy dym szkodził mi jak nigdy wcześniej.. zwłąszcza, ze sama nie palę.

No to wracam do domkowanek. Mała śpi to jeszcze coś podziałam.
Pozdrawiam Was wszystkie. Miłego dzionka.
 
tak Novaczka wieje okropnie dzisiaj w Łodzi :wściekła/y: :-(
a po przejciachz ciaza jestesmy faktycznie
najpierw poronienie a pozniej kolejna i martwy zarodek tak nam powiedziano i kazano czekac 2 tygodnie dla pewnosci i z tego niby martwego zarodka jest Lenka
 
My już po spacerku. Słońce piękne:cool2: , ale tak mnie wywiało:szok: Oby tylko kataru nie złapać:no: :no: :no:

Kasiulla jak przeczytałam o tym zarodku, z którego Lenka jest to przypomniało mi się jak starałam się o dziecko (a starałam się rok) i pewnego razu wyszedł mi test dodatni zaraz pobiegłam do lekarza u którego cały czas się leczyłam poinformować go o tym fakcie. Cała w skowronkach. A on do mnie, że to pewnie ciąża pozamaciczna jest bo on jej nie widzi, (z moich wyliczeń to byłby trzeci tydz ciąży) Co za kretyn co on tam chciał widzieć. Więcej do niego nie poszłam. No i okazało się potem, że brałam tabletki hormonalne i to one spowodowały taki wynik testu. W ciąży wcale nie byłam. Zaciążyłąm dopiero po pół roku od tego wydarzenia. Kiedy odstawiłam wszystkie leki zalecane przez poprzedniego lekarza i zaczęłam mniej się przejmować.
 
tak ci nasi lekarze wiele potrafia dobrego i zlego....
a jak niektorzy potrafia na duchu podtrzymac...
ja na szczescie pozniej takiego znalazlam:tak:
 
reklama
Ja po tamtym kretynie znalazłam świetnego gina:tak: . Dobry specjalista i jeszcze do tego wspaniały człowiek:tak: . Taki prawdziwy lekarz z powołania:tak: .
 
Do góry