Jak byłam w zakładzie to małym musiał zająć się małżonek.Chyba nie było tak łatwo bo jakiś taki umęczony bidulek wrócił ze spacerku.A tu jeszcze jeść trzeba było dać i przewinąć no i wóżek wnieść-znieść.I takie tam drobiażdżki;-) ;-) ;-) .A tu deszczyk zaczął padać-tatuś nie założył foli na wózek.Dziecko zgubiło bucik-trzeba było się wrócić i szukać/na szczęście znalezli/A nie było mnie tylko 2,5 godzinki.
Oj,dobrze mu to zrobiło....
Nie wiem czy to dlatego czy też z innego powodu ale mój małzonek zrobił mi prezent i na Wielkanoc jedziemy do...Karpacza
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
:-)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
.Huuuura!!!
Ominie mnie przygotowanie Świąt.Nie pamiętam juz kiedy gdzies wyjeżdżaliśmy.Chyba ponad 2 lata kisnę w domu:-( :-( :-( .
Tak się cieszę,że aż:-)
![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)
:-) :-) :-)
![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)
.
To DOBREJ NOCKI i oby Dzień Kobiet był codzień...