reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Moje młode już śpi od 18:30. Nie spał w dzień i wieczorkiem padł.
Niestety zrobił mi przykry numer - gdzieś wyprowadził kluczyki od mojego samochodu.... przeszukałam już pół domu, i nie ma :wściekła/y: :baffled: Niebawem będę musiała wdziać gumowe rękawice i ruszyć na podbój kosza na śmieci - może tam wrzucił? Jutro przyjeżdżają śmieciarze, więc sprawa robi się pilna. Można oszaleć.
 
reklama
Niestety zrobił mi przykry numer - gdzieś wyprowadził kluczyki od mojego samochodu.... przeszukałam już pół domu, i nie ma :wściekła/y: :baffled: Niebawem będę musiała wdziać gumowe rękawice i ruszyć na podbój kosza na śmieci - może tam wrzucił? Jutro przyjeżdżają śmieciarze, więc sprawa robi się pilna. Można oszaleć.


o kurcze :szok: :szok: to powodzenia zycze w poszukiwaniach:tak:
 
a ja juz prawie wolna, bo moja Majcia już lezy w łózeczku, ale cos dzisiaj popłakuje, może dlatego że już drugi dzien tatus jej nie kąpał??? mam nadzieję że nie będe musiała interweniowac

u nas tez dzis lało, więc pojechaliśmy na zakupy autem i jak juz trzeba było wracac to przestało padać :rolleyes: ale mimo wszystko trochę sie dotleniliśmy, rano tez bylismy więc napewno sienie ukisimy :-D

Ola K. ja ostatnio telefonu szukałam, ale miałam to szczęście że mogłam zadzwonić i znalazł sie w pudle z zabawkami, jednak to nie sprawka mojej córci, tylko męża, który zbierał wieczorem zabawki :baffled:
 
OlaK nie przejmuj się. Ja też ciągle czegoś szukam. Aktualnie jestem na tropie Vigantolu i kubka-niekapka. Wczoraj zrywaliśmy podłogi w poszukiwaniu jednego buta Agi.

Kasiula matula ja chodziłam z Alicją 4 miesiące za ręke zanim sama poszła przed siebie. Normalnie cała rodzina była zaangażowana w prowadzanie dziecka, bo ona to uwielbiała.

Niedawno pisałam, że Aga nie chce chodzić w butach...a tu dzisiaj niespodzianka. Byliśmy w IKEI po sofę i moje dziecie śmigało miedzy sprzetami jak się patrzy. Chyba właśnie takiego dopingu potrzebowała. Teraz się zacznie!!!:szok:
 
Znalazłam! Spryciarz jeden ukrył moje kluczyki w pokoju "kominkowym" zwanym u nas zgodnie z jego przeznaczeniem - "graciarnią", gdzie stoi suszarka do prania, stół ogrodowy, lodówka samochodowa i tego typu graty. Były skitrane na nieużywanych półkach, stojących w samym rogu (a raczej pod półkami!), zastawionych krzesłami ogrodowymi i maszyną do szycia, żeby na nie nie wchodził hihi Na szczęście znalazłam klucze zanim przystąpiłam do grzebania w śmieciach. Zapasowych nie ma, ale co mi tam! Najwyżej dorobię ;-) ;-)
Magda, dlatego ja mam Vigantolu chyba ze 3 otwarte buteleczki, bo ciągle gdzieś któraś wsiąka...

Mój chłop był łaskaw wrócić z pracy, zatem idę prowadzić życie rodzinne.
DObrej nocy!!
 
Iwonka Noelia probuje wkleić te nieszczęsne podpisy i nic:-:)wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ale chyba znam przyczyna HTML jest u mnie wyłączony.
Więc blondynka zwraca się z prośbą do mądrzejszych:

Jak włączyć ten nieszczęsny HTML bo zaraz coś mnie trafi:huh::oo2::errr::crazy::wściekła/y:
 
cloe mi tez pokazuje ze mam HTML wylaczony wiec to nie o to chodzi.Zrobilas sobie juz napis jaki ci odpowiada?Potem zjedz na dol strony i masz tam 5 kodow a ty masz kliknac lewym przyciskiem myszki na trzeci kod BB[1] az bedzie zaznaczony na niebiesko a pozniej prawym kliknac i bedzie napis kopiuj.i kopiujesz,potem wstawiasz go w podpisie swoim.
 
Robert mnie wygania od kompa wiec musze spadac.Ide sie umyc i polozyc do mojej spiacej krolewny.Moze pozniej jeszcze wpadne
 
reklama
a co do chodzenia za raczki to Maja mało tak chodziła, bardziej pamiętam, ze długo ja prowadzalismy za jedną raczkę, niestety teraz nasza "Zosia-samosia" nie chce za raczkę :baffled: a dziś 2 razy weszła sama na 3 piętro trzymając sie barierek :tak: a jak próbowałam jej pomóc to krzyczała że nie
 
Do góry