reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witajcie Kobitki

U nas od rana pada deszcz i strasznie wieje:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
Kacperek zasnął więc chwila dla mamy,czyli obiad na gazie-pralka włączona-podłogi pomyte:confused: :confused: :confused: .

Zuzia- u alergologa byliśmy jak Kacper miał 7 mcy.Kazała uważać na to co je,dała listę najczęstrzych alergenów i tyle.Kazała przyjechać jak mały skończy rok a nawet jeszcze póżniej,bo testy robione u takich maluchów nie są wiarygodne.Musimy się jeszcze pomęczyć.Wierzę,że to kiedyś minie,a wiara jak wiadomo czyni cuda....:tak: :tak: :tak:

Ola-wyobraz sobie jak ja miałam fajnie,gdy mójmąż pracował w terenie i wracał na weekendy.Ja w ciąży -leżenie plackiem od 3 tygodnia aż do samego porodu,wogóle nie mogłam wstawać-potrzebowałam pełnej obsługi/mama robiła za służącą/.Tak też było po narodzinach juniora-ja sama z dzieckiem,mieszkamy na obrzeżach miasta,zero kontaktu z ludzmi.Tak trwało aż do momentu gdy mały skończył 8 mcy.Mąż zmienił pracę i jest na miejscu.
Dasz radę wytrzymać te trzy tygodnie,zresztą nie masz innego wyjścia...

Cholerka ja też muszę iść do dentysty,ale najpierw jutro mam wizytę u gina.Sama przyjemność:szok: .
 
reklama
Hej!
strasznie dawno mnie tu nie bylo....mam nadzieje ze mnie pamietacie!
U nas dzis tez pogoda paskudna ale zaraz zbieramys ie na spacer!
Popoludni czeka nas znow wizyta u alergolog.
Donatella jakis dziwny ten alergolog...nasza Judi dostaje Zyrtek i specjalna diete.niestety i tak nie pomaga ale tak to bywa przy AZS.teraz znow cos ja posypalo i straszne stany zapalne sie zrobily...zobaczymy co nam teraz powie....
Za to jutro mamy wyjazd do Katowic rano a po poludniu bioderka.Kontrola chyba juz ostatnia czyli jak dziecko chodzi.
Dentyste mam w czwartek...rano:(:(:(
 
Ojej ale sezon na dentystów - ja też powinnam pójśc :baffled: :sick:

Donatella, faktycznie musiało Ci być bardzo ciężko! Chyba nie powinnam narzekać - w porównaniu z tym, przez co Ty przeszłaś, to ja mam fajnie i przyjemnie. Dzielna z Ciebie dziewczyna!!
Jednak bardzo tęsknię za tym moim mężusiem gdy go nie ma... :-( Na szczęście w te 3 tygodnie nie będzie go w domu "tylko" przez 3-4 dni w tygodniu, ale na pewno potem wyjdą jakieś nowe podróże. Na pytanie, kiedy znajdzie czas, żeby wziąć kilka dni wolnego i posiedzieć z nami w domu, odpowiedział wczoraj "jak mnie zwolnią z pracy" :baffled: :confused:
 
cloe A wiec tak na szybka rozmowe wypytalam sie o to
:1- po samolocie mozna chodzic, tylko w czasie startu i ladowania i turbulencji trzeba siedziec a turbulencje beda dwa razy.Jest telewizor,muzyka serwuja napoje itd.
2-Wszystko jedno jaka walute wezmiecie,nie ma to znaczenia a wymienicie ja w recepcji w hotelu najlepiej.
3-Ogolnie jedli wszystko,potrawy sa tylko durz przyprawione korzennie ale jest duzo ryzu i makaronow.Owoce jesc tylko obierane:mandarrynki,banany,pomarancze....zadnych winogron,truskawek bo po tym jest jeszcze gorszy rostroj zoladka nawet jaK umyjesz.
4- nie bierz ze soba nic na rostroj zoladka z Polski bo tam nie dzialaja.Jest tam mnostwo aptek i tam sobie kupicie na miejscu jakis specyfik.
Mama sie pytala w jakim hotelu bedziecie ale ja nie wiedzialam bo cos tam chciala powiedziec.Wiecej nic nie wiem bo nas cos rozlaczalo niestety.
 
cloe Jesli chodzi o wycieczki to brali z hotelu ale .....wycieczka np.do Kairu jest o 2 rano i powrot w nocy a wycieczka do piramid jest kolo 4 rano i tez powrot 0 12 w nocy.Dla dziecka nie za bardzo takie podroze :no: Jesli bedziecie robic jakies zakupy to uslyszycie od sprzedawcow slowo ZAJEBISTE CENY :-D ale nie kupujcie za tyle ile oni chca bo za rogiem bedzie duzo taniej a najlepiej odrazu odpowiadac ze NIE Dziekuje i oni sami z ceny schodza.Mozna dac im 50% tego co chca z poczatku.Ogolnie jedzenie jest dobre,maja pyszne sery,dzemy wspaniale zadnych sokow swiezych nie pijcie,tylko wszystko gotowane,smazone,pieczone.Dzieci jest tam duzo z turystami wezcie sobie kremy z filtrami.No i to chyba tyle co zapamietalam.O bagaz sie nie pytalam bo mama leciala z Czech wiec myslalam ze tam moga byc inne procedury
 
A teraz zmykam na spcer do sklepu poki przestaje padac deszcz choc powinnam klasc Vanesske na drzemjke ale trudno pojdzie troszke pozniej.PA!
 
Witajcie Mamusie;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-)
Ja wlasnie wstalam po pierwszej nocce, patrze za okno a tam deszcz:wściekła/y: , moje dziecie spi a drugie w przedszkolu. A ja zaraz wychodze do miasta.

Niezawsze moge cos naskrobac bo nieraz nie mam czasu ale czytam was na bierzaco. Jutro nie ide do pracy wiec bede mogla z wami troche posiedziec:-)

POZDROWIONKA:cool2: :cool2: :cool2:
 
reklama
Hej

moja panna tez śpi już ,ale mówię wam jaka się z niej złasnica zrobiła ,wszystko jest nie po jej myśli ,wszystko ma być tk jak ona chce:wściekła/y: :wściekła/y: nerwy mnie czasem biorą


własnie zaczoł u nas padać GRAD :szok: :szok:
 
Do góry