reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Dwie godziny temu wyszła ode mnie koleżanka, ale się nagadałyśmy!:tak: Od czasu do czasu fajnie jest spotkać się z taką właśnie psiapsiółą;-)
Dzidzia śpi ,mąz ogląda telewizję. Jest wściekły bo dziś przyszła do nas umowa w sprawie zakupu ziemi pod garaż na kwotą pow 10.000 a są to zaledwie skrawki ziemi:szok: z drugiej jednak strony od początku wiedzieliśmy o jaką kwotę chodzi więc po co się wściekać

Witaj Sewa ! Widzę że słomianych wdów ci u nas pod dostatkiem:-) Ja jestem prawie słomiana bo mój Łukasz do pracy dojeżdża codziennie osiemdziesiąt km i cały dzień nie ma go w domu.
Nasze dzieci są w tym samym wieku.Julcia urodziła się 21.06 2005.:tak:
 
reklama
Witam :-)
Trochę mnie nie było i już widzę, że mam ogromne zaległości:szok:. Przedwczoraj wieczorem dopadła mnie i męża grypa żołądkowa i cały wieczór na zmianę kursowaliśmy do kibelka:eek:. A wczoraj byłam tak słaba, że nie miałam sił siadać do kompa. Do tego gorączka ponad 38 stopni:-p i byłam połamana, jakby mnie czołg przejechał. Już nawet myślałam, że to zwykła grypa:baffled:. Na szczęście dzisiaj jest już dużo lepiej, nawet coś jem:cool2:.
To teraz idę poczytać, co naklikałyście;-).
 
O jejku, chyba z 17 stron musiałam przeczytać:szok::szok::szok:. Co do kłótni, to my kiedyś kłóciliśmy się częściej, teraz to nawet czasem się zastanawiamy, jak to jest, że już prawie się nie kłócimy:-D. Może to przychodzi z czasem:confused:. A kochamy się nadal i nie wyobrażamy sobie np. mieszkać z dala od siebie. Dlatego współczuję wszystkim, którzy mają drugą połowę daleko od siebie:-(.
Sylwia - piwko było pyszne;-):cool2::cool2::cool2:.
Noelia - gratulacje dla Emilki:-). Teraz może być tylko lepiej:tak:.
 
cześć

Zuzia to sie nacierpiałaś ,taka grypa żałądkowa jest okropnie dokuczliwa ,wracaj do zdrówka szybko i do nas:tak: :-D :-D

Dzięki za gratulacje dla Emi ,musze jej koniecznie przekazać :tak: ciekawa jestem co bedzie dziś ,mam nadzieje że to nie był przypadek:confused: :happy:

A ja nie wiem co z walentynkami dziś ,najchetniej to bym na basen pojechała:tak: może pomysł niezbyt walentynkowy ale za to barzo przyjemny:-)
 
U nas nawet nie ma się co rozpuszczać;-). Właśnie dałam małego spać i muszę trochę ogarnąć mieszkanie, bo od dwóch dni nie robiliśmy kompetnie nic:szok:. Nawet nie zmywaliśmy:-p i nie ma już czystych łyżeczek:-D. Ale mówię wam, nie byłam w stanie kiwnąć nawet palcem.
Nikita - zapomniałam napisać, że oglądałam Twój śliczny brzuszek:-). Koniecznie pochwal się, co w nim jest (chłopiec czy dziewczynka) jak już się dowiesz:tak:.
 
reklama
Witam! Tak to prawda w Wawie wszystko sie rozpuszcza.Jak to dobrze ze to juz polowa lutego i coraz blizej do wiosny!:-) :-) :-) :cool2: :cool2: :cool2:
 
Do góry