reklama
Witam ,
no własnie jak tylko ktos sie przedstawia ,to najcześciej już nie pisze więcej ,moze traktują ten wątek do przedstawiania się a potem znajdują sobie lepsze wątki
narazie Cleo jest wyjątkiem i bardzo sie cieszę z tego :-)
Aga chrupek nie ma naprawde dziwne,u nas są i to przeróżne i w przeróżnych kształtach jeszcze
Ja się dzis jeszcze lepiej wyspałam niż wczoraj ,spaliśmy z Emi do....10
no własnie jak tylko ktos sie przedstawia ,to najcześciej już nie pisze więcej ,moze traktują ten wątek do przedstawiania się a potem znajdują sobie lepsze wątki
narazie Cleo jest wyjątkiem i bardzo sie cieszę z tego :-)
Aga chrupek nie ma naprawde dziwne,u nas są i to przeróżne i w przeróżnych kształtach jeszcze
Ja się dzis jeszcze lepiej wyspałam niż wczoraj ,spaliśmy z Emi do....10
zuzia1
Moje dzieciaczki-cudaczki
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2006
- Postów
- 1 800
Boże, Noelia ja nie pamiętam kiedy spałam do 10.00 , ale Ci dobrze.
Aga - niestety tylko jedno dziecko zostaje u dziadków, drugie jest uwiązane do cyca:-(. Teraz jestem superwyrodna;-).
A ja tam lubię ten nasz plotkarski wątek.
Aga - niestety tylko jedno dziecko zostaje u dziadków, drugie jest uwiązane do cyca:-(. Teraz jestem superwyrodna;-).
A ja tam lubię ten nasz plotkarski wątek.
;-).
A ja tam lubię ten nasz plotkarski wątek.
Ja też, ja tez :-)
witam
co do biseptolu to niemam obaw w podawaniu,poniewarz mam super lekarz ma 4 dzieci,w tym jedno bardzo chore....i mi przedwczoraj wszystko wytłumaczyła ze ten lek nie jest zły jak podaje sie go krotko tzn przez tydzien(2razy po 5ml)i nie wiecej.....nie wolno go podawac długo i czesto bo wtedy naprawde jest szkodliwy~~zabija szare komorki
WITAM NOWA MAMUSIE
ja tez nie posiadam problemu zeby zostawic małego z mezem,kazda niedziela jest dla mnie,poniewaz moj maz jest w domu,a i w tyg.w dzien tez wychodze,choc tu na dzielnicy mam jedna kumpele......:-( bo wszystkie zostały na starych smieciach:-)
co do biseptolu to niemam obaw w podawaniu,poniewarz mam super lekarz ma 4 dzieci,w tym jedno bardzo chore....i mi przedwczoraj wszystko wytłumaczyła ze ten lek nie jest zły jak podaje sie go krotko tzn przez tydzien(2razy po 5ml)i nie wiecej.....nie wolno go podawac długo i czesto bo wtedy naprawde jest szkodliwy~~zabija szare komorki
WITAM NOWA MAMUSIE
ja tez nie posiadam problemu zeby zostawic małego z mezem,kazda niedziela jest dla mnie,poniewaz moj maz jest w domu,a i w tyg.w dzien tez wychodze,choc tu na dzielnicy mam jedna kumpele......:-( bo wszystkie zostały na starych smieciach:-)
co do biszkoptow i takich roznych ciasteczek to moje dziecko dostaje od 6 m-ca i radzi sobie dobrze, z jabłkiem tez nie ma problemu szybko zakumał ze nie łyka sie kawalkow tylko memla;-)
a teraz najlepszym przysmakiem jest ogorek kiszony:-)
a teraz najlepszym przysmakiem jest ogorek kiszony:-)
zuzia1
Moje dzieciaczki-cudaczki
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2006
- Postów
- 1 800
No, choinka pozostała już tylko wspomnieniem. Teraz mężuś po powrocie musi ozdoby do piwnicy powynosić. Ale się zmęczyłam.
Mój mały jak dostaje jabłko w kawałku, to odgryza wielki kawał, a potem nie umie sobie z nim poradzić i ma odruchy wymiotne. Lepiej mu idzie z rzeczami ugotowanymi, ostatnio daję mu do rączki np. połówkę ziemniaka, albo marchewkę. Pobojowisko jest potem straszne, bo do brzuszka trafia niewiele, a większość traktowana jest jako masa plastyczna;-), ale mały ma chociaż zajęcie na chwilę.
Idę uzupełnić kalorie spalone przy choince;-).
Mój mały jak dostaje jabłko w kawałku, to odgryza wielki kawał, a potem nie umie sobie z nim poradzić i ma odruchy wymiotne. Lepiej mu idzie z rzeczami ugotowanymi, ostatnio daję mu do rączki np. połówkę ziemniaka, albo marchewkę. Pobojowisko jest potem straszne, bo do brzuszka trafia niewiele, a większość traktowana jest jako masa plastyczna;-), ale mały ma chociaż zajęcie na chwilę.
Idę uzupełnić kalorie spalone przy choince;-).
Pycha
mama Mai i Marty
witam
ja tez mam dzis zamiar rozprawić sie z choinka, ale nie wiem jak to zrobić, chyba ja przez okno wywalę, bo jak bym wynosiła przez klatkę schodową to wszystko byłoby w igłach
ja tez mam dzis zamiar rozprawić sie z choinka, ale nie wiem jak to zrobić, chyba ja przez okno wywalę, bo jak bym wynosiła przez klatkę schodową to wszystko byłoby w igłach
reklama
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Witam!My tez dzis dlugo spalismy bo prawie do 9:00:-) :-) :-) Ale dla mnie to i tak za malo bo wciaz sa w nocy pobudki Och jak sobie pomysle o tej choince to mnie ciarki przechodza.Chyba raczej jutro ja rozbierzemy jak Robert bedzie w domu.Kiedys jak mieszkalam w bloku na czwartym pietrze to wyrzucalismy choinke przez okno bo tez jakbym ja zniosla po schodach to bym musiala cala klatke zamiatac.
Ja teraz przy kawusi i znow sie ciachem opycham :-) a moja corka dostala cala miske bananow i kiwi i widac ze juz robi sie pusta a nie dawno jadla dwie duze parowki i do tego kromke chleba:-)
Mam pytanko czy ktoras z Was ma w domu moze suszarke bebnowa do suszenia prania lub czy wiecie cos na ich temat Pomyslalam sobie ze musdze sobie sprawic taki sprzet bo suszenie zima ubran jest okropne.A juz nie mowiac ile wilgoci na mieszkanie idzie.
Witam nowa mame!!!!!
Ja teraz przy kawusi i znow sie ciachem opycham :-) a moja corka dostala cala miske bananow i kiwi i widac ze juz robi sie pusta a nie dawno jadla dwie duze parowki i do tego kromke chleba:-)
Mam pytanko czy ktoras z Was ma w domu moze suszarke bebnowa do suszenia prania lub czy wiecie cos na ich temat Pomyslalam sobie ze musdze sobie sprawic taki sprzet bo suszenie zima ubran jest okropne.A juz nie mowiac ile wilgoci na mieszkanie idzie.
Witam nowa mame!!!!!
Podziel się: