reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

lady-bird jesteś z wawy? Jak tylko zrobi się cieplej zapraszam na ózkowy spacer,ja mieszkam Bielany-Żoliborz
A spokuj czyni cuda :) tylko moja druga połowa to choleryk :laugh:,a ja też do idealnie wyciszonych nie naleze ,ale niebawem wracam na joge :D
 
reklama
Witam! Moj maz przeszedł dzisiaj calego siebie: przyszedl z pracy wzial mala na 5 minut na rece. Potem ja musialam umyc piekarnik i mialam brudne rece a mala lezala w lozeczku i poplakiwala a my razem z tesciowa mowilysmy ze ma ja wziazc a on powiedzial ze ja nie pracuje i ze to ja mam sie zajmwac mala, a on siedzial przy kompie i mogl ja wziazc na kolana w koncu tesciowa ja wziela a ja i tak po jakis 5 minutach skonczylam. Mam juz tego dosc naprwde wezme sie za szukanie pracy :):):):)
 
L4dY-bIrd pisze:
Mogłas Halcia odejść od piekarnika wyjąc Maleństwo z łóżeczka i dac mężowi takie zapłakane dziecko na kolana  i dalej wrócić do pracy .W końcu on też ...jest rodzicem .
On do łózeczka mial dwa kroki. A ja musialabym sciagac rekawiczki i leciec do pokoju. A jak powidzielismy Zuzi TATA BE to sie obrazil. On poprostu chyba sie jeszcze na ojca nie nadaje. Z tego co widze to jest tatusiem na pokaz - jak trzeba.
 
witam dziewczyny :)
takze jestem mamusią siedzącąw domku :) wcale mi to nieprzeszkadza cieszę sie każdą chwilką spędzoną razem!! fakt sa też trudne chwile ale kto ich nie ma ...??? ;)

pozdrowionka (poczytam innym razem bo tymik się wierci i idęs pać)
 
Mi siedzienie w domu tez nie przeszkadza ale przeszkadza to moijemu mezowi!! Ktory wiecznie narzeka jaki to on nie jest zmeczony bo tylko on jedyny na swiecie pracuje!!
 
Czesc nowe dziewczyny, czesc Kredka zgadzam sie w stu procentach z twoim pogladem na siedzenie w domku!
Moj maz jest Bardzo Dojrzalym Facetem- ozebil sie ze mna jak mial 27 lat, teraz ho, ho, za rok 40...zadnych problemow emocjonalnych nie sprawia, jest wyciszony, wyrozumialy, przyjaciel po prostu. Chlopakow kocha, rozpieszcza umiarkowanie, ciezko pracuje, ale jak wroci do domu, to mu sie rece same do malucha wyciagaja....Chyba to kwestia dojrzalosci. My jestemy malzenstwem od 13 lat i jest po prostu swietnie...A w dodatku on ma poczxucie humoru i poczucie honoru zarazem...nie pozwolilby, by kobieta go utrzymywala i wychodzi z zalozenia, ze to on ma utrzymywac rodzinke. Tak wiec pozdrawiam wszystkie dziewczxyny, popieram lady, wyciszcie sie w stosunkach z druga polowa a sobie dajcie wolne, realizujcie swoje zainteresowania, przyjaxnie...wasi mezowie nie ozenili sie z jeczacymi matkami-polkami, ale z interesujacymi dziewczynami z klasa. badzcie dalej takie! dziecko to nie kula u nogi...trzeba te kulke troszke oswoic i bedzie dobrze. ;)
 
reklama
Kalina super to napisałaś tylko ze ja nigdy jakoś za super laskę się nie uważałam raczej za brzydkie kaczątko (ech).Oj chyba mam dziś MEGA DOŁA.
 
Do góry