reklama
aguska2017
Fanka BB :)
hej hej
u nas leje
jeszcze godzinka i małego kłade lulu
u nas leje
jeszcze godzinka i małego kłade lulu
Renia no 40 osób to bardzo dużoa musisz wszystkich zapraszać?
My się zaraz zbieramy do przedszkola
Bodzia u nas też w nocy padało a teraz jest tak nie wiadomo jakale ciepłomam już 8 stopni:-)
Musiec to nie musze, ale ja licze tylko moje i Ł rodzenstwo, naszych rodziców i chrzestną F z rodziną. zadnych dodatkowych cioc, czy prababc.Ł rodzice auta nie mają wiec przyjechali by z ktoras corką lub synem. No i jakos dla mnie niekulturalnie byloby zaprosić jedno z rodzenstwa Ł, a reszty nie.
Jeszcze mam troche czasu z namyslem gdzie te przyjecie zrobimy.
Pogoda dziś u nas cudna. ok 10 st, lekki wiaterek, taki wiosenny. w nocy padalo iiiiiiii.. woda na podworku stala u nas po kolano. czesc podworka sucha a przy wyjezdzie na droge tragedia. rano jako tako bylo.. a w poludnie slonce wyszlo, snieg sie zaczłą topić, teren to gorki i doliny.. jak zaczelo splywac to dobrze ze ja w gumowcach swoich czaderskich w miescie bylam. Mialam jak do domu dojsc.z drogi nasz dom wyglądal jakby na wyspie stal. U kuzynki tak samo. Droge nam kawalek uszkodzila woda. ale jak sie pogoda poprawi ( czyt,ziemia wyschnie ) to sie piachem podsypie.
U kuzynki zamiast drogi to rwący potok i w polowie jest dziura. I jadąc autem albo rezygnujesz i idziesz piechota po lące, albo z miejsca 100 km/h bieg 5 i gnasz przed siebie zeby dziure przeskoczyc.
F zachwycony ze w kolo basen mam. chcial z Oskarem sie kąpac.. w koncu slonce swiecilo.
Jeszcze co do komunii. W maju mamy u Ł siostrzenicy. Ile dac niemam pojecia. Pytalam drugiej siostry Ł co Oliwka dostanie, czy kazdy daje kase. no bo niewiem jak u nich akurat jest. No i tak.. dostanie laptopa, tablet, telefon chyba.. albo aparat. albo i to i to. No dla mnie to jest jakis kosmos.
Albo ja jestem dziwna.Tylko ze tu nie wina dzieci bardzo. Ale rodziców zgadzających sie na to wszystko.I zgodze sie z Bodzią. Mysle podobnie co do prezentów dawanych i otrzymywanych. Tlumacze tez chlopakom ze zapraszając kogos nie mogą liczyc na prezent. najwazniejsze zeby przyszedł.No ale znam takie matki co mowią ze glupia jestem.. bo mysle staromodnie ;/
A co do gosci. Tak jak napisala AS. Opisze.. Ł ma 8 rodzenstwa. kazdy juz ma drugą polowke i niektorzy dzieci. Ode mnie, tylko ja z polowką i dziecmi. Bracia to kawaleria. Za mlodzi za glupi. No i chrzestna. Na pieniądze nie licze.. Chodzi mi bardziej o to ze w domu u nas ciasno moze byc. Niby salon spory, ale ustaić stoly, krzesla to moze sie okazac ze naprawde mam maly salon
No ale mama mnie ratuje. 2 komunie na 40 osob byly robione i sie goscie pomiescili./
Chyba jej pomnik postawie.
Ostatnia edycja:
aguska2017
Fanka BB :)
Wczoraj bartek poszedł dopiero o 21 spać a dziś jak skowronek z samego rana wstałm w pracy to i ja musiałam wstaćale nie chciało mi sie strasznie
Renata macie faktycznie sporą rodzinę tę najbliższa tyle rodzeństwaale chociaż macie wesoło nie?
Mały coś zaczął wieczorem pokasływać pewnie już w przedszkolu coś złapał bo tam nie które dzieci okropnie chrychlaja mam nadzieje że przez weekend mu przejdzie bo przed nami ciężki okres(pylenia) i chciałam żeby si wzmocnił a tu klops
Renata macie faktycznie sporą rodzinę tę najbliższa tyle rodzeństwaale chociaż macie wesoło nie?
Mały coś zaczął wieczorem pokasływać pewnie już w przedszkolu coś złapał bo tam nie które dzieci okropnie chrychlaja mam nadzieje że przez weekend mu przejdzie bo przed nami ciężki okres(pylenia) i chciałam żeby si wzmocnił a tu klops
Cze
chlopcy dali sie wyspac. az do 7 moglam pognic.. no rozpusta.
W mojej miejscowosci rodzinnej wczoraj mini powodz byla. Mama dzwonila ze pol miasta zamknieta, ulicami woda plynela z pol i ląk. Przy domu moich rodziców samochodzy ponad zderzaki w wodzie a Ł rowerkiem do pracy tamtedy
zbieram sie. zaraz jade chyba z Ł do moich rodziców bo on na pare godzin do pracy.
chlopcy dali sie wyspac. az do 7 moglam pognic.. no rozpusta.
W mojej miejscowosci rodzinnej wczoraj mini powodz byla. Mama dzwonila ze pol miasta zamknieta, ulicami woda plynela z pol i ląk. Przy domu moich rodziców samochodzy ponad zderzaki w wodzie a Ł rowerkiem do pracy tamtedy
zbieram sie. zaraz jade chyba z Ł do moich rodziców bo on na pare godzin do pracy.
aguska2017
Fanka BB :)
Bodzia tak alergik i przez alergie dostał niby astmy na szczęście ma lekką i nie musi brać silnych leków.A ty nie pisałaś że Filip ma na pleśń alergię?stąd ta astma u niego?
Mój jak był mały miał pierwsze oznaki alergii często dostawał pokrzywki która po chwili znikała potem około roku dostał alergii na nabiał cytrusy itp troche tego byłoale przed 2 urodzinami wszystko minęło(nie daje mu nie których produktów).czasem dostawał jakiś dziwnych plam i gorączkował np jeden dzień a potem nic już mu nie było.W sierpniu zaczęły się potworne stany zapalne antybiotyk za antybiotykiem a na początku paździenika kaszel taki duszący w nicy zwłaszcza.poszliśmy na testy i sie okazało że ma uczulenie na roztocza,sierść psa a najbardziej na trawy i zboża:-(na pokarmowe jeszcze mu nie robiłam testów.
Alergolog uznała że może to być astma(kaszel)ale w lekkiej postaci dała leki które pomogły z tym że mój ma wszystko zatokowo...choć od 2 tygodni nie ma kataru tylko zatkany lekko nosek.
to sie rozpisalam
U nas dziś pięknie za jakiś czas ide z małym na pierwszy spacerek:-)
Mój jak był mały miał pierwsze oznaki alergii często dostawał pokrzywki która po chwili znikała potem około roku dostał alergii na nabiał cytrusy itp troche tego byłoale przed 2 urodzinami wszystko minęło(nie daje mu nie których produktów).czasem dostawał jakiś dziwnych plam i gorączkował np jeden dzień a potem nic już mu nie było.W sierpniu zaczęły się potworne stany zapalne antybiotyk za antybiotykiem a na początku paździenika kaszel taki duszący w nicy zwłaszcza.poszliśmy na testy i sie okazało że ma uczulenie na roztocza,sierść psa a najbardziej na trawy i zboża:-(na pokarmowe jeszcze mu nie robiłam testów.
Alergolog uznała że może to być astma(kaszel)ale w lekkiej postaci dała leki które pomogły z tym że mój ma wszystko zatokowo...choć od 2 tygodni nie ma kataru tylko zatkany lekko nosek.
to sie rozpisalam
U nas dziś pięknie za jakiś czas ide z małym na pierwszy spacerek:-)
Koralikowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2011
- Postów
- 6 335
hejjj
ja juz ogarnelam domek,,tylko odkurzyc zostalo..
Musze smignac dzis na zkaupy,,bo mlody butow nie ma...
A ze obudzono nas przed 8,,to juz zwarta i gotowa hee..tylko herki wysuszyc..
Cos pochmurno u mnie,chyba bedzzie padac...
A ja sie do komunii nie wypowiadam,moje dziecko idzie,bo jestesmy aktolikami...ale gdybvy nie komunia,,to bym sie na kosciol nie rzucala co niedziele...w nosie mam..sama kasa kasa i wogole ksiadz o polityce chrzani....
Ale przezyje komunie i spokoj...
kasiu ja chyba na dzien matki nie bede zamawiala,takze spokojnie,,,znajdziemyz siorka zdjecie i poprostu nam namalujesz..ale musimy jakies fajne popstrykac dzieciom...
As syreka swietnaaaaaaaaaaa...
Bodzia hee,mnie tez obudzili z ranca w weekend,,gdzie powinnam spac do 11...ech
Kurde musze suszyc wlosy i mykac..bo cos sie chmurzy...
ja juz ogarnelam domek,,tylko odkurzyc zostalo..
Musze smignac dzis na zkaupy,,bo mlody butow nie ma...
A ze obudzono nas przed 8,,to juz zwarta i gotowa hee..tylko herki wysuszyc..
Cos pochmurno u mnie,chyba bedzzie padac...
A ja sie do komunii nie wypowiadam,moje dziecko idzie,bo jestesmy aktolikami...ale gdybvy nie komunia,,to bym sie na kosciol nie rzucala co niedziele...w nosie mam..sama kasa kasa i wogole ksiadz o polityce chrzani....
Ale przezyje komunie i spokoj...
kasiu ja chyba na dzien matki nie bede zamawiala,takze spokojnie,,,znajdziemyz siorka zdjecie i poprostu nam namalujesz..ale musimy jakies fajne popstrykac dzieciom...
As syreka swietnaaaaaaaaaaa...
Bodzia hee,mnie tez obudzili z ranca w weekend,,gdzie powinnam spac do 11...ech
Kurde musze suszyc wlosy i mykac..bo cos sie chmurzy...
reklama
Podziel się: