Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Koralikowa]

Idz idz Amaliee ja tez niedlugo sie zbieram na zakupy...

 

[EKOMAMA]

Ojoj,nie ma nic gorszego niż myślenie nad prezentami na ostatnia chwilę Na szczęście mnie to ominie,chociaż przez ostatnie lata gdzie byśmy nie byli umawiamy się na święta bezprezentowe i nam to pasuje,dzieciom oczywiście obowiązkowo kupujemy;-).

Piszecie ile u was stopni,a ja mam termometr w kuchni za szybą,ale pokazuje albo 0,albo jakąś tam dodatnią,nigdy minusowej nawet późnym wieczorem więc śmiem twierdzić,że jest po prostu do wymiany
Tak czy owak u mnie jest słońce,ale i cholernie zimno,nie wychodzę.

 

[fanta20062]

Hej! My już po zakupach . Zaraz coś do szamania muszę zrobić bo padnę z głodu . Wpadam tylko na chwilkę.
Krolciu, wszystkiego najlepszego dla Danielka!
Zdrowia, szczęścia, pomyślności,
niech od dzisiaj radość gości,
lodów, ciastek i słodyczy
tego Ci e-ciocia życzy ;-)
Zobacz załącznik 525105
Dla reszty miłego dnia no i pa :-)

 

[asiulka271]

U nas dzisiaj zimno jak cholera teraz jest -15.

Emilka klasa dziś miała wycieczkę do tej fabryki bombek w Nowej Dębie.
I Pani jego zapytała czy może Maciuś miałby ochotę pojechać z nimi ,
bo zwolniły się 2 miejsca,bo jakieś dzieciaczki się rozchorowali.
No więc pojechał ,z Emila klasą Maciek.

I była też Maćka koleżanka z klasy,bo jej siostra chodzi z Emilem.
Wyjazd mieli o 10.30,planowany powrót 17.30.
W planie było:zwiedzanie fabryki bombek,i udział w warsztatach,
na których robili własnoręcznie bombki,które zabierali do domu,
i drugą bombkę dużą ze swoim imieniem dostawali w prezencie.
Drugi punkt dnia ,zwiedzanie muzeum Bombki.
W drodze powrotnej McDonald.

Emilka to był pierwszy dalszy wyjazd bez rodziców,wrócił cały szczęśliwy,
Maćkowi też się podobało.

Pani wychwaliła Maćka,że jest Bardzo opiekuńczym bratem,

pomagał Emilkowi jak była potrzeba.
I Pani była zaskoczona,że on tak zwraca uwagę na niego,
jak tylko zszedł mu z oczu od razu się rozglądał,i szukał gagatka.
Jak wracali w autobusie śpiewali karaoke,a potem oglądali jakąś bajeczkę.
Wrócili bardzo zadowoleni.
Zakupy świąteczne zrobione,Rafał bigos się gotuje,
jutro upiecze mięsko,leży w marynacie.
Mi pozostanie zrobić dwie sałatki,jedna tradycyjna jarzynowa,
a druga ze śledzików,jadłam na kolacji wigilijnej w pracy,i mi posmakowała.
Ciast nie piekę,bo u mnie nie jedzą ciasta.
Zawsze co roku mamuśka mi daje po kawałku do kawki.

Emilek po wrażeniach z wycieczki,po kąpieli już śpi od 30 minut.

Maciuś poszedł do dziadków,pochwalić się bombkami,i opowiedzieć wrażenia.

Ja już mam wolne do pracy idę 9 stycznia.

Koniec świata miał być,i nie było.
Trza czekać tylko 54lata.

 

[Bodzinka]

Dobryyyy
Zarobiona byłam i sięnie odzywałam.
Ufff.Dziś jeszcze poszyje "dla domu" i do gotowania. Ale to juz inaczej się szyje. Choinka ubrana, prezenty czekają świąt.
A ja sie ichd oczekac nie moge. Prawdziwie spokojne,magiczne święta choć bez mena

 

[Koralikowa]

Hej

Padam na cyce.
Bylam na zakupach,6 toreb mialam,dzwonilam do mojego a ten nie odbíra
Rozwalily mi sie torby,ale mam nerwa-jakos
Sama dotarlam do domu,a ten mj
Szlaja sie gdzies zamiast mi
Pomoc.
No ale mam nerwa,lapy mnie
Tak bola ze hej.
Gr

 

[aguska2017]

koralikowa to twój już zjechał szkoda że nie poszedł z toba na zakupy
ja nie mam humoru a jeszcze na 16,45 do pracy ide eh... życie

 

[Bodzinka]

Koralikowa WALCEM GO!!!!!
Aja mam super nastrój :-) Jak dobrze nie mieć chłopa Coraz częściej sobie myśle, że chyba juz nie chce ;-)

 

[EKOMAMA]

Wyszłam dziś w południe z dziećmi na spacer,ale gdybym wiedziała,że taki ziąb to w życiu bym się z domu nie ruszyła,termometr pokazywał -2,ale chyba było dużo mniej.Pół godzinki i do domu
No i już prawie prawie kupiłabym sobie stroik na stół,ale były same takie podwójne,takie podłużne więc zrezygnowałam.
A dziś dzwonił A z miłą wiadomością,że 28.12 przypłyną do Gdańska i będzie wpadał do domu.No,chociaż na sylwka nie będę sama.
Ja tam z mojego chłopa (jak to piszecie) jestem zadowolona mimo wad,ale kto ich nie ma;-)

Amaliee - ale żeś się obkupiła kobito!Pamiętam te czasy kiedy wpadało się w przedświąteczny wir i latało za prezentami.Na szczęście to przeszłość

Widzę,że nie tylko ja bez mena na święta.......

Koralikowa - no nie dziwie się tobie,żeś wkurzona,ja swojego to bym chyba wzrokiem spaliła w takiej sytuacji

Wy szykujecie dania wigilijne,a ja szykuje rosołek,a co.......

 

[TRen]

Heja.

Koralikowa ja bym swego chlopa za taką akcje to ubila. Ochrzan w domu gwarantowany i najpredzej tydzien chamowi wypominalabym ze nie pomaga


a ja dziś zalatwilam stope. a dokladniej palce. drzwi za szybko zamknelam i stopa zostala mniedzy drzwiami a futryną. prawie sie powylam z bolu. na boso malo boli, ale jak wkladam skarpete lub buta to normalnie mozna nieba liznąc.

ciasta 3 zrobilam. tzn dwa sie pieką a jedno zastyga w lodówce.