Aguska to ci dopiero kompleks. F ma 7,5 roku i niektore bluzki ma na 116 cm. inne za to na 128 cm
kolezanki syn rok starszy od Filipa i nosi po nim ubrania. Najnizszy w klasie, najszczuplejszy i co z tego?? wazne zeby zdrowy był.F w swojej klasie ma tylko jednego nizszego kolege. I chyba dwie nizsze dziewczynki od niego są. Moi bracia tez takie karzelki chodzili a teraz calkiemwysocy sie porobili. jeden prawie 190 cm a dwaj ponad 170 cm. niezyjący tez mial 176 cm. tylko ja taka.. ładna zostalam hahaha
Amelie Filip mial takie akcje z niespaniem, i z robieniem wszystkiego na przekor mnie. no szalg mnie strzelał bo np widzialam ze zasypia na stojaco ale nie poszedł. bo skoro mama karze spac to on nie bedzie. i uwielbial mnie lizac. po zgieciach łokci, po dloniach, jak sie bluzka zachylila to po plecach. a co do mamy.. no ja bym chyba ją zrugala. nie jej dziecko. skąd ona wie czy on sie bedzie bawil lego czy nie?? a moze akurat bedzie. i to sam. boi sie ze polknie?? to i wykaka. no ja bym psychicznie nie wyrobila z kims takim pod jednym dachem. a z tymi sankami. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!! Ona by na zawal zeszla zeby zobaczyla jak F w samych skarpetach po sniegu zasowa, bo kota chcial poglaskac a zanim buty nalozy to kot ucieknie.
a co do podobienstwa. Widzi w nim wzor to sie bedzie upodabniał.
ja mialam sąsiadke. jest adoptowana. Ale kiedś dwie rece dalabym uciąc ze pani Irena ją urodzila. no kopia jej. i co?? i rąk bym nie miala.
Upieklam ciasto. wiewiorka. pierwszy raz. czekam az ostygnie.. jak wyszlo pycha ( a napewno wyszło ) to na swieta upieke kolejną blache.
Anulka patrze twoj Bartus taki sam "aniolek" jak Filipowski moj.Wszyscy sie dziwili jak ja daje rady z tym akumulatorkiem malym. wszedzie go bylo pelno, wszystko dotknął, przestawił, pogryzł, spac nie chcial, nigdy zmeczony nie był, wszystko bylo na nie.Nie wyrosł z tego! ale bardziej sie slucha. Bo wie ze moge dac kare na komputer i bajki
kolezanki syn rok starszy od Filipa i nosi po nim ubrania. Najnizszy w klasie, najszczuplejszy i co z tego?? wazne zeby zdrowy był.F w swojej klasie ma tylko jednego nizszego kolege. I chyba dwie nizsze dziewczynki od niego są. Moi bracia tez takie karzelki chodzili a teraz calkiemwysocy sie porobili. jeden prawie 190 cm a dwaj ponad 170 cm. niezyjący tez mial 176 cm. tylko ja taka.. ładna zostalam hahaha
Amelie Filip mial takie akcje z niespaniem, i z robieniem wszystkiego na przekor mnie. no szalg mnie strzelał bo np widzialam ze zasypia na stojaco ale nie poszedł. bo skoro mama karze spac to on nie bedzie. i uwielbial mnie lizac. po zgieciach łokci, po dloniach, jak sie bluzka zachylila to po plecach. a co do mamy.. no ja bym chyba ją zrugala. nie jej dziecko. skąd ona wie czy on sie bedzie bawil lego czy nie?? a moze akurat bedzie. i to sam. boi sie ze polknie?? to i wykaka. no ja bym psychicznie nie wyrobila z kims takim pod jednym dachem. a z tymi sankami. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!! Ona by na zawal zeszla zeby zobaczyla jak F w samych skarpetach po sniegu zasowa, bo kota chcial poglaskac a zanim buty nalozy to kot ucieknie.
a co do podobienstwa. Widzi w nim wzor to sie bedzie upodabniał.
ja mialam sąsiadke. jest adoptowana. Ale kiedś dwie rece dalabym uciąc ze pani Irena ją urodzila. no kopia jej. i co?? i rąk bym nie miala.
Upieklam ciasto. wiewiorka. pierwszy raz. czekam az ostygnie.. jak wyszlo pycha ( a napewno wyszło ) to na swieta upieke kolejną blache.
Anulka patrze twoj Bartus taki sam "aniolek" jak Filipowski moj.Wszyscy sie dziwili jak ja daje rady z tym akumulatorkiem malym. wszedzie go bylo pelno, wszystko dotknął, przestawił, pogryzł, spac nie chcial, nigdy zmeczony nie był, wszystko bylo na nie.Nie wyrosł z tego! ale bardziej sie slucha. Bo wie ze moge dac kare na komputer i bajki