No u mnie po angielskim,byla siora z synem,bo zadania na lige matematyczna mu rozwiazywalam i tlumaczylam
Wogole walnelam dzisiaj goscia na parkingu,byl nowiutkim Roverem,,samochodem i to drogim(widac bylo nówka),,az blada bylam,,od 12 lat prawka nie nie zrobilam nigdy,a dzis bek i w auto kogos,,na szczescie nic a nic mu sie nie stalo i kazal mi jechac...ufff kamien z serca..bob ym sie nie wyplacila...
amalie nowy avatarek..superr...wiesz moj wie ze tu pisze i bez Bb zyc nie moge,,ale jak jest to staram sie nie zajmowac Bb tylko nim..bo tylko 2 dni jest,,wiec mało..a bB mam na okragło...aaa wiesz ja zaczelam czytac ze twoj A przyniosl ci różyczke,wiesz chorobe
...zem se pomyslala...
asiulka oj wspolczuje,skad ja to znam...grrrrr
Justa no to wypad udany,,boskie foty....co sie z toba dzieje,,hmm,co za sprawy,,,,wracaj,wygadaj sie...
anula dzieks kochana jestes,,,wybiore sie jutro moze po to do biedrony
)