reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

fancia jesien,,u mnie duszno,parno,goraco...wrocilam z dziecmi z parku i lunelo,ale 5 minut...zero pwoietrza nadal...ja chudzina haa dobre.....

aguska wiesz ja zawsze tak mowie,,ja juz nie pije,moze piwko,,i tak w kolko...

tko to jutro do przedszkola??
 
reklama
Wpadam na chwilę, póki chłopaki zajęci i puszczają łódkę w wannie :-D:-D:-p.
Beata, to trzeba było mi dać znać, to bym wpadła, na tej swojej miotle do Ciebie o pomogła :rofl2::-D;-).
Aguska, dobrze, że już lepiej. Każdy tak mówi :-D:-D, tak sobie to tłumacz ;-).
Koralikowa, u mnie też duchota mimo iż cały dzień pochmurno było :dry: nie czaję tej pogody :dry:.
 
Przeleciałam po łebkach bo ledwo zyje, cały dzień poza domem, dziadek zadzwonił, że ma działkowe owocki więc ruszyłam :jabłka, sliwki, cukinie i pomidorki koktajlowe mmmmmmmmmmmmmm pychotka..
Mirelka koleżanki córke pilnuje.
 
2781649424.gif


Przywlokłam swoje zwłoki.
W robocie sauna,dosłownie,31 stopni na hali.
Mieliśmy dwie dodatkowe 10 minutowe przerwy,bo nie szło robić.

Piszecie o burzach,u mnie właśnie jest.
A jakie mi zdjęcia robią, a ja taka nie uczesana
393845.gif
393845.gif

I pada sobie spokojny deszczyk.
Oby nie było tych nawałnic jak ostatnio.
Mojej koleżance wtedy zerwało dach,który kładli w zeszłym roku,
dach spadł na garaż w którym stało 2 letnie auto.
Taka była wichura,że porwało im ten dach,i nie znaleźli go,
oni na wsi mieszkają na takim wysranowie,
i podejrzewają,że ten dach wywiało gdzieś daleko,skoro go nie odnaleźli.Mają straty na ponad 100tyś.Masakra.

Taka duchota jest że usnąc nie idzie,otworzyłam sobie zimnego
95961.gif
95961.gif
,i sączę.

Spokojnej nocki.
 
Hej ja już po kawie szykujemy się do przedszkola
pewnie będzie afera na maksa ale cóż...
mały jeszcze ma katarek i niestety nadal pokasłuje:dry:jeśli do czwartku nadal będzie mi tak kaszlał mimo że daje mu syropek to pójde do lekarza.
U nas pogoda yyyyyyyy szaro buro i 20 stopni jakoś tak dziwnie
 
Witam :-) wczoraj przyszła burza i całą noc dawało, teraz pochmurno i pada ale i tak jakoś duszno jest :sorry2: Kuba śpi, nie chciał iść do przedszkola, z resztą mi też się nie chce wychodzić w taką pogodę :dry: M wczoraj dojechał na poligon i najlepsze w tym jest to że nie mają prądu ani wody i chyba będą mieli to 30 jak wszyscy już przyjadą :no: no masakra jakaś :dry: mnie głowa jeszcze lekko szmera ale da się wytrzymać :tak: idę coś zjeść bo do szkoły dzisiaj chce jechać póki się chłodniej zrobiło :tak:
 
Witam się :-):tak:

u nas nie pada, jest ciepło ale nie słonecznie:tak:
biggrin.gif
ja już obiadek prawie zrobiony naleśniku usmażyłam z serem jeszcze tylko pomidorówkę zrobię i gotowe:tak:

Aguska to już tydzień mały się męczy z katarkiem i kaszlem
Beata a twój mąż czym się dokładnie zajmuje,? do jakiej szkoły się wybierasz, ?
Fanta to nie ciekawie u Was straszne tyle znowu gospodarstw ucierpiało przez te ulewy

Miłego dni:-)
 
A u nas sie wypogodziło i znowu duchota
mały został bez płaczu ale mi jakoś było dziwnie go znowu zostawiać-odzwyczaiłam się:-D
Na 12,30 idę po niego
Mirelka tak on już ponad tydzień ma katar a od soboty zaczął kaszleć i słychać jak mu się tam odrywa z tym że kilka razy na dzień tylko zakaszle
A ty już obiad wyszykowałaś:-Dszybka kobieta z ciebie;-)
Beata ale warunki tam mają hoho
 
reklama
Skończyłam. Duma mnie rozpiera ;-)
fakt, ma swoje niedoskonałości ale własnie o to chodzi, w końcu to rękodzieło ;-)
526144_262196357230692_822954177_n.jpg

I kieszonka na fon i portfel
539359_262196737230654_1302477799_n.jpg
 
Do góry