Nie wiem czy zauważyłaś, ale edytowałam już wczoraj po tobie i posprzątałam cały ten wczorajszy bałagan.Nie chce mi sie edytować, pousuwam poprostu!
Sol nigdzie się nie wybierasz, zostajesz!
Aga żebyś ty słyszała jaką ja pobudkę z rana dziś miałam.
O 6 rano koguty na zmianę ( u wszystkich sąsiadów) zaczęły wołać " kuuukuuurykuuuuu", potem przyjechał żuk z pieczywem i ze spożywczymi rzeczami , jak zaczął trąbić , moment się zerwałam . A na koniec gospodarze swoje krowy zaczęli wyprowadzać na pastwiska a muuuuuuczeń końca nie było widać. I takim to sposobem na nogach jestem od wczesnego świtu.