Cześć dziewczyn cóż za radosny ,,kupny,, temat ;D
W Wawie śliczne słonko choc mrozek szczypie w poliki,właśnie dostałam opiepz od ortopedy w przychodni...
Na szczepienieach pilęgniarka zwrociła mi uwagę że powinnam pujśc na kontrole do ortopedy,rzuciła to tak od niechcenia.
Cóż sam zauwazyłam po wyjściu z szpitala że noe ma wpisana notke do książeczki zdrowia ,,...wrodzona dysplazja biodrowa do kontoli...,,
ale byłm pewna że po wizytach u pediatry że wszystko jest o.k. , który powiedział że mały rozwija się cudownie.Myślałam że ta kontrola leżała w gestji właśnie jego.
A tu klops ,niekompetentna pani pedjatra która nawet nie powiedziła mi o ortopedzie a przecież to ona musi mi wypisać skierowanie.
Dziś gdy zpisywałam Kapselka kobieta nakryczała na mnie że już na wizyte czeka się miesiąć a Noe powinien mieć już za soba takie dwie....kurcze a ja z kąd miałam o tym wiedzieć
pierwszy raz jestem mamą
najbardziej jestem zła na to że gdyby nie przypadek to wogole bym nie dotarła do ortopedy
Nasza cudowna słuzba zdrowia
Mam prożbe powiedzcie mi jeszcze jakie kontrole lekarskie potrzebne są mojemu Kapselkowi?
MYślałam że wizyty u pedjatry wystarczą a on gdy coś go zaniepokoi wyśle mnie gdzieś dalej...ale okazało się że jestem naiwna
No i ile tygodni mały powinien teraz mieć przy następnych szczepieniach?Bo informacja 2-3 miesiące nic mi nie mówi a taką dostałam w przychodni...o zgrozo nie ndaje się n te nasze przychodnie
Jeszcze dzisjaj musze iść po skierowanie i powstrzymać się żeby nie naskoczyć na panią doktór