krolcia
Fanka BB :)
Ja myślę, ze jak brzuszek miękki, dziecko nie wykazuje oznak, że coś się dzieje(bóle brzuszka czy coś w tym stylu), to należy jeszcze poczekać z takimi drastyczniejszymi metodami.
Mój Mateusz miał takie przyblokowanie kiedyś. Miał niespełna 3 lata. Potrafił kilka dni nie robić, szału dostawałam, ale nic takiego się nie działo. Brzuszek był miękki, nic mu nie dokuczało. W sumie chyba 4 razy tak powstrzymywał się(około 2-3 tygodni to wszystko trwało) i przeszło.
Mój Mateusz miał takie przyblokowanie kiedyś. Miał niespełna 3 lata. Potrafił kilka dni nie robić, szału dostawałam, ale nic takiego się nie działo. Brzuszek był miękki, nic mu nie dokuczało. W sumie chyba 4 razy tak powstrzymywał się(około 2-3 tygodni to wszystko trwało) i przeszło.