reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Krolcia, widziałam w sklepie super matę, nie jakąś markową ale mająca wszystkie te gadżety jak tych znanych firm, a kosztuje tylko 45 zł. Na razie czekamy z kupnem do lutego. Mamy też leżaczek z Fisher Price, ale nie zadowala mnie, bo nie da się go złożyć do pozycji leżącej i jest płytki, także jak nie zablokuje młodego kocykiem to by mi latał na boki.
W ogóle Krolcia patrzę na Twoją sygnaturę i widzę, że Twoja dzieciątka przy porodzie były wielkie! :O Rodziłaś naturalnie?


Pytanie do mam starszych dzieci, jak radziłyście sobie z płaczem dzieciaczków w takim wieku jak mój Wiktor? Wszystko jest ok, nakarmiony, sucha pielucha, brzuszek boleć na pewno nie boli. Ale dziś odstawia taki cyrk, że już tępo patrzę się w ścianę z tego ryku.
Na razie mam spokój.
 
reklama
Witam się ze śniadankiem

eeee rzodkiewka o tej porze roku? to pomyłka! pomyłką było kupno tego przez mojego męża a także pomyłką było jej zjedzenie, bleee :-D

Ja już wiedziałam wcześniej ,ale dziś potwierdziło się na 100% .
W kartę już mam wpisane :
płeć płodu -żeńska :-):-)
Akurat mała siusiała i mam nagrane na filmie :-D:-D:-D:-D:-D,więc o pomyłce mowy nie ma.
Gin powiedział sama pani widzi ,pęcherz był pełen ,a jest pusty ,przy okazji wiemy ,że nereczki zdrowe i wszystko super pracuje !!! :-):-)
Do tego jeszcze uciekała ,zasłaniała buźkę rączkami,ziewała,ssała kciuka ,no nie nudzi się małej :-D:-D:-D:-D
Fotki wrzucę jutro ,jak zeskanuję ;-):-):-)
jeny jak fajnie... gratuluję!

He he As. No to super:tak:. Pozostaje mi jeszcze jeden strzał. Wrublik zepnij się!!!:-D

Ja matę małemu kupiłam właśnie jak miał 2 m-ce:tak:. Był zachwycony! Potrafił skupić się na niej nawet 20 minut! A to na prawdę dużo jak na takiego malucha:tak:. Mata służyła nam bardzo długo. Dopiero od miesiąca jest schowana i czeka na kupca. Znajoma się zaoferowała, że ją ode mnie odkupi, także kasiorka po części się zwróci.:-)

Krolcia hmmm, nawet jak się mocno zepnę rzeczywistości raczej nie zmienię... ja raczej obstawiam też dziewuchę ;-) a już we czwartek może zobaczymy
Aelreda czasem taki płacz daje znać - mamusiu przytul mnie, mamusiu chcę do ciebie, ale równie dobrze może płakać kiedy chce mu się spać i jest zmęczony nawet obecnością mamy (u nas tak często bywało) po prostu pozostaje obserwacja dziecka i próbowanie wszystkiego, spróbuj np z synkiem potańczyć przy spokojnej muzyce tuląc go i nucąc
 
Hejka.;-)
Kawa w ręku.:tak:
No wiecie co? Dzisiaj samochód odśnieżałam:szok:. Tak, tak. ODŚNIEŻAŁAM! Młodemu dałam 10 minut, żeby skorzystał z sytuacji i pobawił się:-), bo za kilka godzin już tego nie będzie:dry:.

Aelrda tak rodziłam naturalnie.
Ja matę kupiłam fishera używaną na all. Ile dziecko może takie coś zniszczyć o ile w ogóle może:-D, chyba tylko ewentualnie pobrudzić(marchewka, soczki:-D itp) ale i na to znajdzie się sposób. Moja jest w takim samym stanie jak ją rok temu kupowałam.

A płacz malucha...musisz po prostu wyczuć, to przyjdzie z czasem. Tak jak wrublik napisała to mogą być różne skrajności. "Chcę przytul mnie"- "wiesz co już starczy chcę pobyć sam" itp. Dojdziesz do wprawy:tak::blink:.
Miłego dnia babolki
 
Witam z poranna kawka
widzę że tu sie rozpisałyście:-D
as to co ja obstawiałam?:confused:aaaaaa dziewczynke nie?trafilam!;-):-D;-):-D
Aerlda póki co masz najmłodszego smyka z nas wszystkich;-) wiesz płacz może oznaczać dosłownie wszystko tak jak ci już dziewczyny napisały z czasem będziesz już wiedziała o co chodzi ale też nie zawsze,a skąd jesteś pewna że to nie brzuszek?miał już koleczki?albo zasnąć nie mógł mój to robił wtedy sceny:tak: darł sie w niebogłosy:sorry2:
a u nas nocka z przygoda mały zasnąl dopiero około 22,30 a o 1 w nocy słyszymy że płacze m do niego poszedł ale ja po 5 minutach wstałam i też poszłam mały płakał w końcu wzięłam go na rączki a on mi zwymiotował!!!!!!!!pierwszy raz w życiu!!!i to tak porządinie m musiał pół podłogi u niego w pokoju umyć masakra.ale po tym przytulił sie do mnie i poszedł spać:sorry2: m jak sprzątał widział prawdopodobna przyczyne mały jadł wczoraj rosołek i widać było tylko spore kawałki marchewki i cały makaronik(świderek):sorry2: bartek je jak indyk bez gryzienia:dry:
ale dzi już ok jest
a za oknem mam nawet odrobine śniegu ale taka ciapa więc z małym nie wyjde
 
Aelreda czasem taki płacz daje znać - mamusiu przytul mnie, mamusiu chcę do ciebie, ale równie dobrze może płakać kiedy chce mu się spać i jest zmęczony nawet obecnością mamy (u nas tak często bywało) po prostu pozostaje obserwacja dziecka i próbowanie wszystkiego, spróbuj np z synkiem potańczyć przy spokojnej muzyce tuląc go i nucąc

Bardziej płacze tak jak chce na ręce, ale jego się nosi praktycznie non stop, a ja chce uniknąć przyzwyczajenia do rąk. Pogoda też swoje zrobiła. Jak już się uspokoił, zainteresował się karuzelą to wtem przypominało mu się, żeby zapłakać, a to był taki płacz nie wiem czego chce ale może trochę popłaczę z nudów.
Dałam mu cyca, zawinęłam w kocyk i był spokój. Zasnęłam z małym w łóżku, potem o 3 przeniosłam go do łóżeczka

Hejka.;-)
Kawa w ręku.:tak:
No wiecie co? Dzisiaj samochód odśnieżałam:szok:. Tak, tak. ODŚNIEŻAŁAM! Młodemu dałam 10 minut, żeby skorzystał z sytuacji i pobawił się:-), bo za kilka godzin już tego nie będzie:dry:.

Aelrda tak rodziłam naturalnie.
Ja matę kupiłam fishera używaną na all. Ile dziecko może takie coś zniszczyć o ile w ogóle może:-D, chyba tylko ewentualnie pobrudzić(marchewka, soczki:-D itp) ale i na to znajdzie się sposób. Moja jest w takim samym stanie jak ją rok temu kupowałam.

A płacz malucha...musisz po prostu wyczuć, to przyjdzie z czasem. Tak jak wrublik napisała to mogą być różne skrajności. "Chcę przytul mnie"- "wiesz co już starczy chcę pobyć sam" itp. Dojdziesz do wprawy:tak::blink:.
Miłego dnia babolki

Żartujesz, że takie dwa klocuszki rodziłaś naturalnie :szok::szok::szok::szok::szok:!!!!
Ło matko! Mój ważył 3,5 kg a po 18 h zrobili mi cesarkę. No to jestem pełna podziwu. A patrzyłam na maty FP na allegro, na żywo widziałam FB Rain Forest, ładna taka kolorowa.

Oddaj trochę śniegu....ja pragnę śniegu, nie tego cholernego deszczu!

Aerlda póki co masz najmłodszego smyka z nas wszystkich;-) wiesz płacz może oznaczać dosłownie wszystko tak jak ci już dziewczyny napisały z czasem będziesz już wiedziała o co chodzi ale też nie zawsze,a skąd jesteś pewna że to nie brzuszek?miał już koleczki?albo zasnąć nie mógł mój to robił wtedy sceny:tak: darł sie w niebogłosy:sorry2:
a u nas nocka z przygoda mały zasnąl dopiero około 22,30 a o 1 w nocy słyszymy że płacze m do niego poszedł ale ja po 5 minutach wstałam i też poszłam mały płakał w końcu wzięłam go na rączki a on mi zwymiotował!!!!!!!!pierwszy raz w życiu!!!i to tak porządinie m musiał pół podłogi u niego w pokoju umyć masakra.ale po tym przytulił sie do mnie i poszedł spać:sorry2: m jak sprzątał widział prawdopodobna przyczyne mały jadł wczoraj rosołek i widać było tylko spore kawałki marchewki i cały makaronik(świderek):sorry2: bartek je jak indyk bez gryzienia:dry:
ale dzi już ok jest
a za oknem mam nawet odrobine śniegu ale taka ciapa więc z małym nie wyjde

Mój kolkę miał tylko raz, 7 h wyjęte z życiorysu, płacz taki jakby się młodego obdzierało ze skóry. Swojego wysyłałam o 1 w nocy do apteki, bo tego samego dnia była u nas pediatra, przepisała receptę, bo wcześniej młody dużo się prężył ale płaczu tak ogromnego nie było. Receptę mieliśmy na drugi dzień realizować. Podaliśmy Debridat i Viburcol to po niecałej godzinie padł w końcu w głęboki sen.
Najlepsze jest to, że na drugi dzień miałam jechać do lekarza do Wrocławia i mój tato miał po mnie przyjechać, umówiliśmy się, że o 9 schodzę i tatko czeka. A ja się obudziłam po 9 i widzę nieodebrane połączenia. Ledwo na oczy widziałam.
Od tamtej pory co drugie karmienie dajemy Bobotic profilaktycznie i odpukać nie mieliśmy problemu.
Wczoraj brzuszek miał miękki więc nie było kolki czy bólu brzuszka bo tak mi powiedziała pediatra, że mam rozróżniać.

Dziś jest ok, młody rozchachulił się z kocyka i się obudził, a dziabąg tak się nauczył, że jak wychodzę z pokoju a zostaje z tatą to zaraz ryk bo mamy nie.
Teraz się śmieje do mnie co chwilę i odpowiada uśmiechem na uśmiech.


Przepraszam, że tak o sobie się rozpisałam.

A takie mam pytanie: opłaca się zakupić chustę do noszenia dziecka?
 
Ja nie chustowa więc nie pomogę, ale dziewczyny, które mają, bardzo sobie chwalą.:tak:

Virbucol takiemu maluchowi? Chyba nie ma potrzeby. To środek bardziej uspakajający jest. Polecam pozostawienie sobie tego na ząbkowanie:tak:, bardziej się przyda jeśli okaże się, że młody będzie je źle znosił czego nie życzę:no:.
 
Viburcol dostałam na kolkę i dawałam również jak szliśmy do przychodni do lekarza. Ząbkowanie to pewnie będzie źle znosił, ale co poradzić :p
No przecież jak dziecko ma nienormalnych rodziców, samo też nie będzie XD
 
Ja nie chustowa więc nie pomogę, ale dziewczyny, które mają, bardzo sobie chwalą.:tak:

Virbucol takiemu maluchowi? Chyba nie ma potrzeby. To środek bardziej uspakajający jest. Polecam pozostawienie sobie tego na ząbkowanie:tak:, bardziej się przyda jeśli okaże się, że młody będzie je źle znosił czego nie życzę:no:.
Viburcol można podawać od pierwszych chwil.
Viburcol jest również na kolkę ,ogólnie wyciszający organizm a nie uspokajający.
Podaje się nie tylko przy ząbkowaniu ,ale również w stanach niepokoju i bólach brzuszkach .
Zawsze najpierw też podawałam Viburcol swoim dzieciom jak on nie działam to dopiero panadol ,albo coś podobnego.


Witam się kochane .
A u nas prawie bitwa na imiona .:szok::eek:
Klaudia chce Karolinkę ,a Kuba Julię .:-p:-p
Dla świętego spokoju najprawdopodobniej będzie Karolina,Julia :-D:-)
No chyba ,że jakieś inne w ramach kompromisu wymyślą .:-D:-D:-D

Nie pamiętam dziewczynki jak która obstawiała ,ale wiem co mam ;-):-):-):-)
i to najważniejsze :tak::tak::tak:
 
As fajnie, że to będzie dziewczynka, powiem Ci że w ciąży ja drugiego dziecka nie chciałam, ale jak urodziłam to pragnę kolejnego i właśnie chciałabym dziewczynkę :-D

A dziś dla mnie dzień dobrych wiadomości, koleżanka rodzi, druga z innego wątku w końcu po 2,5 roku doczekała się fasolki...ahh, piękny początek dnia i niech taki zostanie do końca :-_
 
reklama
Witam nową mamuśkę :-)
As fajnie że to dziewczynka będzie :-D

Witam, pogoda okropna aż nic się nie chce :dry: ja nastawiłam rosołek, pranie też się kręci, M w pracy a Kuba w przedszkolu mam nadzieję że będzie grzeczny bo ponad miesiąc nie był :sorry2: ale idę po niego koło 13.00 żeby potem nie jęczał :sorry2: ale ja mam lenia jak nie wiem :dry:
 
Do góry