reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Asienka 18-ta fajnie by było....miałabym trochę czasu dla siebie ale u nas nie ma na to szans. Czasami jak po południu Go zetnie to w tym czasie śpi. Później jest kąpanie i najczęściej ok 22 idzie spać.
Teraz jeszcze śpi, już prawie 2h szok :-)
 
reklama
łał, mój Otek nie lubi spac w nocy:] Zasypia miedzy 20:00 a 20:30, ale juz o 5 budzi sie na jedzenie, czasme udaje mi sie go uspac , sparams ie zeby nie jadł przed 6 rano. A w nocy i tak sie budzi, minimum dwarazy, na wodę albo sam uśmiech:]

A prasowanie u mnie tez czeka, u mnie własciwie zawsze czeka cos do prasowania:] Niestety:(
 
Witajcie!
My dzisiaj pierwsi. Maly wstal ok. 6 rano.:szok:
Zebole go mecza. Dzisiaj jestesmy sami do wieczora, a maly ma bardzo ciezki dzien. :-(
Wychodzi jemu dwojka na dole.;-)
krolcia - szybko Ci zleca 2 tygodnie! Zobaczysz!!:tak:
anulaaa - to dawaj te poczki, beda idealne do kawki!;-)
Zaraz biore sie za sprzatanie i jajecznice dla juniora.
Milego dnia!!!:-D
oj bidulek się nacierpi przez te zębiska :sorry::sorry:

Wcięło mi cytaty i nie pamiętam co komu miałam napisać....
AAa.Widzę nową fotkę Otka -pięknie

i tyle co pamiętam ...:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Witam się środowo.
Ostatni dzień wakacji --tak szybko zleciały ,że szok :szok::szok::szok:

Napisałam wczoraj posta w nocy do Was i mi go wcięło.
Skopiowałam więc z innego działu ;-);-)
Opisałam wczorajszy pobyt u lekarki teściowej w telegraficznym skrócie..:sorry::sorry:
temat teściowej w szpitalu jest od ponad 7 tygodni stale poruszany,ale już teraz mnie wpienili na maxa.
Teściowa ma już 3 lekarza prowadzącego i każdy ma inne zdanie na temat.
Robią wszystko,żeby nic nie robić....
Wyniki ma okropne a testują z dawkami leków.
Miała 5 tabl.Furosemidu i było już lepiej to zmniejszyli na 4 -skoczyły albuminy-reakcja?
To organizm musi się na nowo przyzwyczaić do cięzszej pracy.
Następny dzień i kolejne wyniki-znów kreatynina mocno w górę,albuminy bardzo wysokie i mocznik :sorry2::sorry2:
do tego co kilka dni skoki temperatury
Reakcja.
Wiecie państwo to chyba jednak za mała dawka i znów kolejna zmiana....wracamy na 5 tabletek

Widać ewidentnie ,że to nerki ,a szukają dziury w całym...
Dziś powiedziała,że ostatecznie to zrobią jeszcze jedno badanie (echo serca przez przełyk) i jak ono wyjdzie dobrze to prześlą ją do specjalistycznego szpitala na nefrologię ,bo nerki trzeba przebadać....

To ja się pytam co oni badali przez te 7 tygodni???
No cały czas nerki ,ale nie zrobili biopsji ,bo takiej igły nie ma...
Nie zrobili Uroskopii bo za drogie badanie,nie zrobili urografii bo nie widzą wskazań medycznych...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Nosz kurka ,a jak poprosiłam o analizy porównawcze z kilku konsylium to powiedziała mi ,że się nie znam bo to tylko dla lekarzy.
Wtedy jej powiedziałam czego oczekuję ,jakie badania powinni zrobić i jak powinna być prowadzona cukrzyca w szpitalu:sorry2::sorry2::sorry2:
Kazała mi się uspokoić i zaczeła normalnie rozmawiać jak z człowiekiem a nie jak z ufo.:sorry2::sorry2::sorry2:

Wyszłam wkurzona na maxa i mąż ,żeby zrobić mi przyjemność i załagodzić nieco moje skołatane nerwy zabrał mnie na zakupy .:-D:-D:-D
Kupiliśmy takie mebelki ,ale w innym kolorze do salonu :tak::tak:

Jupiter
 
Dzięki gimpelka .:tak::tak:

Sytuacja sprzed chwili...

Oglądam jeszcze raz fotkę Otka.
ten czubek i te łapki w fajnym ułożeniu .
Kuba podbiega i komentuje .
Mamuś ta lalka to jak dziecko wygląda :-D:-D:-D:-D:-D
 
A ja dziś dostałam powera jakiegoś prasuje sprzątam piore od rana :-) ale już koniec nic już nie robie starczy na dziś :-)
As mam identyczne tylko materiałowe i też jasne wyglądają jak .... przy trójce dzieci jak byłam na nie za skórą bo się poci na niej i niewygodnie tak teraz wolałabym sto razy skóre bo nałożyłam narzutke i leżała spokojnie na czystym a tego cholerstwa brudnego nawet doprać nie idzie .... skóra lepsza w czyszczeniu ;-)

Tak myśle jakby tu z tą teściową rozegrać :laugh2: bo mój to by chciał ale żebym jej w końcu powiedziała coś od siebie co by jej w pięty weszło ..... :rofl2:
Tyle nam namąciła że nie jest za nią nic a nic... nawet jeździć tam nie chce :confused2:
 
Witajcie, ja tylko na chwilkę :tak: M jeździ załatwia prąd, wodę i gaz, teściu ze szwagrem wypakowują w świętoszowie dwie paki pierduł i potem tylko meble zostały :tak: ale i tak jeszcze jutro będzie trzeba jeździć i przenosić resztę :sorry: ja już mam dosyć, dobrze że siostra Kubę mi pilnuje od wczoraj :tak: przez tą przeprowadzkę zapomniałam że mój syn ma dzisiaj urodziny, ale i tak to nadrobimy imprezką urodzinową :-) idę szykować obiad dla chłopaków, mam nadzieję że do 16.00 przyjadą tutaj :tak:
 
reklama
Do góry