reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

No, to co raz lepiej. Mam nadzieję, że Gaji przejdzie. Najważniejsze, że nie ma już gorączki i się dzieciątko nie męczy :tak:. Odezwij się po powrocie od lekarza. A tymczasem trzymam kciuki :-). Mizeria mmmm pycha. Wiesz co zgapię od Ciebie pomysł :-D. Tylko nie wołaj o prawa autorskie :-D;-).

Kochane mam prośbę o wypełnienie ankiety Pana Sławka: http://www.ankietka.pl/ankieta/57027...-rodzicow.html
oraz polecam jego blog:
at DobryTata.waw.pl
Z góry dziękuję ślicznie
yes2.gif
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dopiero 10 a ja już myślę o obiedzie, Wojtek przed obiadem śpi dwa razy (właśnie zasnął) i zwykle już zaczynam, ziemniaki obieram itakie tak, robię na raty, Wy też? Czy macie już inne sposoby:) dalej nie wiem co,może tez jakąś zupkę. Hmmm ogórkowa! Idę obierać warzywka;]
Ja wstawiam obiadek ok. 10 lub 11, bo zwykle o 11.30 czy 12.30 dzieci przychodzą ze szkoły głodne jak wilk.:tak: Zazwyczaj wtedy podaję I danie , jakąś zupkę. Ok. 15 podaję II danie. :tak:Wtedy dzieci są po lekcjach i mąż wraca z pracy ze zmiany 8 h.:tak:

Cześć babeczki!
Wczoraj już do Was nie zaglądałam, bo zbrakło mi czasu, a zanim się położyłam to prawie druga już była. Ale zaglądam dzis :tak:.
Więc byliśmy wczoraj z T oglądać mieszkanko <tu macie linka jak chcecie ;-) sobie zobaczyć: mieszkanie, Szczecin, Drzetowo, 48 m2, 2 pokoje, 196 000 PLN - otoDom.pl >. I wszystko ładnie oprócz kuchni :-(, bo nie jest za duża ale jak by dobrze pokombinować, to myślę, że zmieściła bym się na upartego.
Ładne to mieszkanko, takie przestronne. :tak:A kuchnia? Hmmm. :dry:Na moje oko wcale nie mała. :no:Widziałam mniejsze. :-pNajwyżej zrobicie sobie meble na wymiar .:tak: Ew. ściankę wyburzycie.:tak:;-)


Justa, nie można mieć wszystkiego ;-) wzrost nie zawsze idzie w parze z rozumem i urodą :-D. Ja się śmieję, że nie stałam w kolejce po wzrost jak rozdawali tylko po rozum :-D. A mój brat <przyrodni> się śmieje, że były takie duże kolejki, że nie dali mi ani tego , ani tego więc dali mi urodę tak na odczepnego :-D.
Też tak sobie tłumaczę. :-D:-D:-D:-D

Tą pomidorówkę, to chyba zgapiłaś odemnie cfffaniaro ;-). U mnie dalej pomidorówka na szczeście ostatni raz bo na wykończeniu :-D i też robie schabowe :-p. Tylko zastanawiam się nad surówką... ale jeszcze się zobaczy.
A jak! :-D
U mnie ostatnio króluje surówka z sałaty, ogórka, rzodkiewki, szczypiorku. Wszystko utopione w śmietanie. :tak:Dla mnie wersja z jog naturalnym.:-D
Lub marchewka z jabłkiem i śmietaną.:eek: Wymysł Julki.:tak::-D Zwie się "soczysta".

Zapomniałam się pochwalić, że mój synek wczoraj wykonał kolejny krok do przodu. Od jakiegoś czasu kiedy tylko go położę podnosi nogi go góry i łapię się za paluszki, otóż wczoraj sciagnął sobie skarpetkę i czym prędzej włożył do buzi:]
Spryciarz mały. :-)


A co do obiadu to chyba zrobie kluski śląskie z sosikiem i mizerią;)

Mniam, to mam pomysł na jutro:]

Mizeria mmmm pycha. Wiesz co zgapię od Ciebie pomysł :-D. Tylko nie wołaj o prawa autorskie :-D;-)
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

To i ja zgapiam pomysł na obiad na jutro.:-D:-D:-D:-D:-D


Mąż pojechał. Amelka bawi się w szkołę. Ja popijam kawkę i czekam na dziec. Kupa prasowania mnie jeszcze dziś czeka. :dry:
 
Justa, jak dostaniemy kredyt to będziemy kombinowali na razie się nie napalam, no dobra może troszkę ;-).
Mnie prasowanie na szczęście ostatnio omineło, bo teściowa miała chandrę i się za nie wzieła :shocked2:
 
fanta mieszkanko fajniusie powodzenia z tym kredytem napisz wieczorkiem co i jak;-)
a z tym facetem to mieliscie też bym pewnie się śmiała:-D
a co do Bartka ząbków to jest narazie ich 13 nie pełnym bo jeszcze jedna górna 4 i obok niej 3 do końca nie wyszły są takie kiełki i mały trochę popłakuje bo pewnie rosnął to go boli:-(
lena napisz koniecznie co z Gaja po powrocie od lekarza i zdróweczka podsyłam
gimpelka gratulacje dla małego zdolniacha:-) uroczo to wygląda pamiętam jak ja też szalełam jak tylko Bartu zdobył kolejny etap w rozwoju:-)piękne chwile jeszcze troche i zacznie pełzać:-D
Justa marchwka i jabłko ze śmietana to musi być dobre:-) ja zawsze robie samą marchewke ze śmietana musze spróbować z jabłkiem
a u mnie ostatnio często mizerie robimy:-)
bartuś nie długo będzie jadł zupke dziś ma kalafiorowa z mięskiem;-) bo lubi a w cieplejsze dni lepiej jakis lżejszy obiadek zrobić;-)
 
Cześć babeczki!
Wczoraj już do Was nie zaglądałam, bo zbrakło mi czasu, a zanim się położyłam to prawie druga już była. Ale zaglądam dzis :tak:.
Więc byliśmy wczoraj z T oglądać mieszkanko <tu macie linka jak chcecie ;-) sobie zobaczyć: mieszkanie, Szczecin, Drzetowo, 48 m2, 2 pokoje, 196 000 PLN - otoDom.pl >. I wszystko ładnie oprócz kuchni :-(, bo nie jest za duża ale jak by dobrze pokombinować, to myślę, że zmieściła bym się na upartego. Zanim pojechaliśmy obejrzeć mieszkanie to umówiliśmy się z rodzicami, żeby z Kubą zostali i oczywiście nie było z tym problemu. Umówiliśmy się na 16 a oni jak to oni <bo im się nie śpieszy> wrócili do domu 16:25, gdzie my byliśmy z babką umówieni na 16:30 :-D. Mój T to był tak wkurzony, że gdyby mógł, to by piorunami ciskał w swoich kochanych rodziców :-D;-). Więc wszystko na szybko i jeszcze dzwoniłam to tej deweloperki, że się spóźnimy bo w korku stoimy. Obejrzeliśmy mieszkanko, porozmawialiśmy z taką starszą babeczką, która tam mieszka <bardzo sympatyczna babunia i gadatliwa :-D> i dostaliśmy namiary na doradce kredytowego. Więc nie zastanawiając się wiele pojechaliśmy do biura żeby się umówić. Ale jak tylko weszliśmy myślałam, że umrę ze śmiechu, bo przywitał nas facet <chyba z adhd> który dosłownie skakał na fotelu, a później wokół burka i strasznie szybko mówił :-D. Spytał się w jakiej sprawie, a mój T był w stanie tylko kiwnąć głową na mnie, że ja będę mówiła bo mu mowe odebrało jak zobaczył tego śmiesznego faceta :-D. Umówił nas na dziś na 17. Więc dziś ciąg dalszy zmagań. Zobaczymy co z tego wyniknie, jaka jest nasza zdolność kredytowa i jak to wszystko wygląda :tak:.
To na tyle u mnie jak narazie. A pogoda w Szczecinie kulawa znów :-( i przestaje mi się to podobać, wczoraj tylko na chwilkę wyszło słoneczko a później znów szaruga...
Witam nową mamę ewuniaf :tak:.
As, biedna pewnie sobie dziś odsypia <oczywiście jak Kuba jej na to pozwoli ;-)>. Najważniejsze, że już skończyła pisać prezentacje. Więc trzymam kciuki żeby wszystko pozytywnie zaliczyła :tak::tak:.
Aguska, jak Baroszowę ząbki? Wyszło coś więcej? Bo u Nas narazie jest 10 i pół zęba :-D.
Lenka, daj znać co z Gają jak wrócisz od lekarza :-).
Gimpelka, co do od uczenia jedzenia małego w nocy to powolutku i nic na siłe. Mój Kuba jadł z butli w nocy do 9 miesiąca i strasznie się denerwowałam, bo wszytskie koleżanki smacznie w nocy spały tylko nie ja :-D ale na każde dziecko przychodzi pora :tak:.
Justa, nie można mieć wszystkiego ;-) wzrost nie zawsze idzie w parze z rozumem i urodą :-D. Ja się śmieję, że nie stałam w kolejce po wzrost jak rozdawali tylko po rozum :-D. A mój brat <przyrodni> się śmieje, że były takie duże kolejki, że nie dali mi ani tego , ani tego więc dali mi urodę tak na odczepnego :-D.

Mieszkanko bardzo fajne.Warto powalczyć o nie .:tak::-):-)

Gimpelka ,mały spryciarz z twojego synka.
Zaczyna poznawać i testować -dobry znak ;-):-):-)

Wstałam o 7.30 ,bo maż miał ochotę mnie obudzić i podgryzał mnie w ucho :-D:-D:-D Za to podgryzanie dostał oczywiście odpowiednią nagrodę :-D:-D:-D:-D
Było milusio.
Ranek z mężem,przedpołudnie z synem ,południe ze ścierką :-D:-D:-D:-D
Właśnie skończyłam ogarniać mieszkanie.
Czekam na szefową z tej nowej fundacji ,bo musimy pogadać.
Ma wpaść na kawkę do mnie to poustalamy jakieś zasady współpracy na najbliższy czas.
Dostałam też telefon z fundacji od prezesa,że jest następne dziecko na dogo ,a ja mam przyznaną większą ilość godzin na dogo :-D:-D:-D:-D
Pogadałam z Darkiem wczoraj i wiem jak nieco podkręcić prezesa ,żeby się zastanowił dwa razy ,zanim da mi coś do podpisania.;-):-):-)
W świetle prawa ta lojalka w ogóle nie jest wiążąca :-D:-D:-D to mogę i 15 takich podpisać :-D:-D:-D:-D

Dziewczyny jutro po godz 14 mam ustny z polskiego.
Usilnie się prosi o trzymanie kciuków za moją prezentację :-D:-D:-D:-D
Zajrzę do Was w wolnej chwili.
 
As, jak coś to jutro kciuki 3mam zawzięcie :tak:. Dzwonili z doradztwa kredytowego i 160tyś mamy zdolność, więc troszkę za mało bo wkład własny będzie doliczony to razem 190 i brakuje 6 tys. i trzeba jeszcze dopłaty policzyć więc brakuje. Ale... w czerwcu mój T dostanie dodatkową kasiorkę + wczasy pog gruszą + 13 pęsje + dzień energetyka i wtedy bierzemy kredyt :-):-). Musimy teraz tylko z babką pogadać żeby nam mieszkanko zatrzymała :tak:. Zobaczymy co się da zrobić w tej sprawie :-D.
 
As będę trzymała kciuki;-)
fanta bedzie dobrze a to mieszkanko napewno już wasze;-):-)
A my dziś byliśmy na spacerku mały sobie troche pobiegał zaszliśmy na plac zabaw a tam skwar więc szybko uciekliśmy długo nie byliśmy bo burza szła.troche u nas popadało ale burza nas ominęła.
bartek chlapał sie przed chwila woda:-Dmam w pokoju troche mokro ale za to jaka radoche dziecka:-D:-)
bartek włazi dosłownie na wszystko aż sie boje co znowu wymyśli niczego sie nie boi a wiecie co jest najgorsze że on patrzy na mnie czy ja widzę na co wlazł a jak widzi że już ide w jego strone bądź mówie żeby zszedł to głupieje i wtedy najbardziej sie boje że spadnie.urwis jeden a sprzecza sie ze mna i tylko sprawdza moja cierpliwość.kocham tego mojego brzdąca:-D
czekamy na tatusia bo jeszcze z pracy nie wrócił bo musiał zostać
bartek już troche marudny jest
 
Już jestem lekarka stwierdziła ze jakis wius do jutra mam podawac ibum;)

U mnie na obiad ziemniaczki z gołabkami bez zawijnia i z sosikiem do tego sałata z rzodkiewka , szczypiorkiem i smietna:)oraz kompot z rabarbaru i abłek:)
 
reklama
lena zdróweczka podsyłam oby małej szybko przeszło

a mój synek już śpi:szok:już o 18 sie przytulał i prawie zasnął mi na ręku to odłożyłam go do łóżeczka to tam sobie leżał a teraz juz marudził to zjadł i usnął.W sumie troche mu nie dziwie bo przez tą pogode to człowiek rozstrojony jest jeden dzień zimno a na drugi upał.maly sie dziś troche wyszalał:tak: tylko boje sie że wstanie znowu po 5 no ale cóż.teraz mam czas dla siebie i właśnie myśle co by tu zjeść
 
Do góry